Wolski o Wojnie

[Karel W.F.M. Doorman]

Kanał Jarosława Wolskiego.
Pierwszy film o ukraińskich pociskach przeciwpancernych.

https://www.youtube.com/watch?v=IUnz4LPOG8E

[TKS]

https://www.youtube.com/watch?v=-N0JrWbxYI4
Co prawda mocno klik bajtowe, ale powiem tak...
Debaty nie będzie...

[brathac]

Szukanie na siłę atencji przez Bartosiaka zaczyna być już śmieszne.

Polemika Krzysztofa Wojczala z tezami ANW
https://m.youtube.com/watch?v=bT-Xb8bac7o

[TKS]

Szukanie na siłę atencji przez Bartosiaka zaczyna być już śmieszne.

A Wojczal czy Wolski jest lepszy?
Youtuber = atencjusz...

Dlatego debaty "oko w oko" nie będzie...

[Radosław Kotowski]

Po prostu ludzie, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą i spostrzeżeniami. A jeżeli chodzi o debatę, to pamiętam ostatnie stanowisko Wolskiego na OPro. Debata będzie po wojnie na Ukrainie.

[RAJ]

Nie będzie debaty, bo Wolski starannie jej unika a równocześnie klaska uszami z radości jak jego fanboje twierdzą, że to Bartosiak unika debaty.

[RAJ]

A co do Wojczala, poczytałem jego teksty i jak zacząłem z nim dyskusję, to dopóki mógł się wywyższać i walić okólniki to się odzywał. Jak wrzuciłem mu konkretne zarzuty, do których musiałby się konkretnie ustosunkować to zamilkł i już mnie ignoruje. Dość powiedzieć, że np. w tekście o sytuacji Polski z 1939 roku pisze, że w 1936 roku armia niemiecka była jeszcze bardzo słaba bo miała zaledwie 80 dywizji a taka Francja mogła zmobilizować 5 milionów ludzi. Czyli porównywał orzechy z kasztanami - wielkość stałej armii Niemiec z możliwościami mobilizacyjnymi Francji... A to, że Francja miała już wtedy mniejszą i słabszą armię stałą niż Niemcy jakoś mu umknęło...
Inny przykład - machnął ostatnio wielki tekst na temat przyszłej strategii Polski. A w nim zupełnie bezproblemowo zamieścił sprzeczne tezy - np. przyjął dogmat o niezachwianym znaczeniu NATO i, że NATO na pewno udzieli niezwłocznej i pełnej pomocy Polsce. A równocześnie zamieścił zdanie: "Trudno jest przewidzieć przyszłe uwarunkowania polityczne [...] To co dziś wydaje się być niedorzeczne z uwagi na warunki polityczne, jutro może być zupełnie realną opcją." I jakoś mu nie błysło, że jest tu drastyczna sprzeczność. Oczywiście mój komentarz został zignorowany...
Jak Putin ogłosił mobilizację, to zaraz się rozczulił jak on to wszystko przewidział i, że teraz zaraz pójdzie ofensywa na Kijów. I że na front trafi tylko część powołanych, bo przede wszystkim posłużą do zastąpienia zawodowych żołnierzy na innych granicach i to ci zawodowcy ze swoim sprzętem trafią na Ukrainę. Czym znowu pokazał, że nie ma pojęcia o czym mówi, bo Ruscy wyskrobali z wojsk liniowych wszystko co mogli. Należy pamiętać (a przede wszystkim wiedzieć), że siły lądowe FR to było zaledwie około 300k etatów (a w tym są służby wsparcia i tyłowe!), do tego max 45k w VDV i do 10k piechoty morskiej. Uwzględniając to, Rosja po prostu już nie ma znaczących żołnierzy liniowych... I znowu moje pytanie jakie jednostki i jacy zawodowi żołnierze mieliby być zastąpieni radośnie zignorował...
Coraz bardziej nabieram przekonania, że Wojczal to typowa ślepa kura, której trafiło się ziarno.

[jimmor]

Nasi analitycy to postaci czysto medialne. Pracują w oparciu o biały wywiad i swoje przeczucia by dostarczyć "jutubowy kontent" a nie jakieś solidne analizy. Czasem coś trafią, czasem nie a jak oglądalność spada to wezmą się na TT za kudły. Takie zapasy w kisielu dla odbiorców z aspiracjami.

Dla mnie najlepiej charakteryzuje światek ekspercki happenening Mariana Baczala. Postanowił on ze 3 miesiące temu, że wybierze jakąś wąską specjalizację i się wypromuje na eksperta, z nadzieją że może coś się w obszarze wydarzy i go zaczną zapraszać. Wybrał Laos, być może dlatego, że ma fajną flagę. Teraz że gdy Ławrow się przejęzyczył i powołał na konferencji Laosańską Republikę Ludową nazwisko Baczal wypłynęło w mediach głównego nurtu... Agnieszka Legucka, która pierwsza przywołała Baczala jeszcze znała oryginalny ironiczny kontekst. Dziennikarz przeklepujący info do wp już chyba nie do końca...

https://wiadomosci.wp.pl/lawrow-juz-ogl ... 339920736a

[Karel W.F.M. Doorman]

Ja już od jakiegoś czasu twierdzę, że mecenas Bartosiak winien skupić się na adwokatowaniu.

[TKS]

Cóż się dziwić
Wolski zna się na czołgach i broni ppanc...
Bartosiak na robieniu show i pisaniu książek... (Choć muszę przyznać że śmiałem się gdy mówił kilka lat temu, że armia UA jest silniejsza niż WP - a jednak miał rację)
Wojczal - najmniej znam więc powiem tylko tyle - na pewno się nie zna na wojskowości...

Wszyscy popełniają ten sam grzech - wypowiadają się w zbyt szerokim spektrum by móc faktycznie coś sensownego powiedzieć...
Te sprawy z uwagi na m.in. niedostępność/trudno dostępność danych bazowych są zbyt trudne by głęboko znać się na wszystkim...

Ale do wciskania gawiedzi tego co chcą usłyszeć - wystarczy....
Stąd będzie kręcony konflikt... Bo to daje atencję...

Ja sam mógłbym zrobić tabelkę - 18 nietrafionych tez Wolskiego...
Albo powyżywać się jak się niezdrowo podniecał PzH2000 czy Boxerami....
Tylko po co...

Ja tam subskrybentów nie potrzebuję...

[RAJ]

Najświeższe pieprznięcie Wolskiego...
Stwierdził, że jest mało prawdopodobne, że Ruscy użyją broni atomowej, bo jak się wczytać w ich doktrynę, to ona jest !!defensywna!! i rozkaz prezydenta szczegółowo doprecyzował kiedy można użyć broni atomowej, a teraz takie okoliczności nie zachodzą (jego zdaniem - moja uwaga).
Oczywiście, że doktryna jest defensywna, przecież Ruscy nigdy nikogo nie napadli, oni zawsze się bronią.
A o tym czy okoliczności spełniają wymogi użycia broni A będzie decydował Putin, a nie Wolski...

[RAJ]

Dla odmiany Wojczal zabłysnął filmikiem o wspaniałej rosyjskiej mobilizacji i jak to Ukraina ma teraz przesrane... Gdyby to Bartosiak wyprodukował te głupoty to Wolski nie powstrzymałby się od ironicznych komentarzy. Ale że to jego kolega, to uzna, że nic się nie było tematu...

[Teufel]

Rozbawił mnie "ekspert z okresu drugiej wojny światowej" Zychowicz, który nie wiedział, kto to gen. broni pancernej E. Raus. Wolski go wczoraj wskazał, na pytanie słuchaczki, o wskazanie ulubionej postaci z historii. To się turbopatrioci zdziwili

[RAJ]

Bez przesady, nawet eksperci nie muszą znać każdego niemieckiego generała, zwłaszcza spoza pierwszego garnituru sławnych generałów i marszałków. Szczególnie ci eksperci, zajmujący się dużo szerszym zakresem niż tylko niemiecka broń pancerna.
Poza tym mógł niewyraźnie usłyszeć nazwisko.

[Karel W.F.M. Doorman]

Ja też nie wiem kto to generał Raus. Za to ilu wie kim był komandor Arleigh Burke, ten od niszczyciela ?