Rok 1920 (Encore)

..i inne gry Leguna.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Rok 1920 (Encore)

Post autor: Raleen »

Dziś nie byle jaka rocznica - 11 listopada, nasze święto narodowe - nie wiem czemu, ale zawsze kojarzy mi się ono z tą grą...
Świeżo odzyskana niepodległość, której musieliśmy bronic na polach bitew.

Sama gra pana Flisa była (i jest) chyba jedną z najciekawszych jakie wyszły w Polsce, a przy tym dość mocno różni się od tego co produkował swego czasu Dragon. Firm i autorów robiących gry wojenne nie było wielu, więc tym cenniejsza jest to pozycja. Widać, że autor szukał własnych rozwiązań, bo choćby znalazł inne rozwiązanie zamiast strefy kontroli - w skutkach może nie różni się ono w większości przypadków od strefy kontroli, ale widać pewną odmienność. Bardzo ciekawy i oryginalny jest też układ faz, zwłaszcza faza ataków powtórnych.

A jakie Panów wrażenia z tej gry :?: Może ktoś CB próbował. Wydaje mi się, że ona się w CB dobrze sprawdza, dobra gra dla początkujących :?:

Recenzje gry na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Ostatnio zmieniony niedziela, 27 lutego 2011, 17:02 przez Raleen, łącznie zmieniany 2 razy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
dbj
Capitaine
Posty: 844
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:09
Lokalizacja: Muszyna
Has thanked: 269 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Post autor: dbj »

Jakoś ostatnio grałem z Motylem w pierwszy scenariusz, tak dla lepszego paznania zasad (naprawde dobra sparawa z stopniowaniewm trudności) na poźniejsze nie starczyło czasu; i musze przeznać że grało się szybko, przyjemnie i niestety wygrał Motyl kilkoma punktami.
Nie ma idealnych systemów, są tylko takie, które akceptujemy bardziej lub mniej.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
Zeka

Post autor: Zeka »

Jak na razie odświeżam (czy raczej ponownie zgłębiam) zasady... Tak na szybko (zaraz niestety muszę wyjść): przepisy sformułowane czytelnie i równie czytelnie zredagowane... Ciekawe spojrzenie na strefę kontroli (linię kontroli), które pozwala na nieco większą mobliność podczas kontaktu z wrażą jednostką...
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10331
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2006 times
Been thanked: 2734 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Pomysł na linię kontroli wynika ze skali gry - 1 heks = circa 30km.
Trudno, żeby dwie dywizje utrzymały tak gigantyczny teren.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Pamiętajmy, że istnieje przygotowany przez Leguna (już po ukazaniu się gry) wariant Roku 1920 z utajnieniem.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10331
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2006 times
Been thanked: 2734 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Andy pisze:Pamiętajmy, że istnieje przygotowany przez Leguna (już po ukazaniu się gry) wariant Roku 1920 z utajnieniem.
A jest pli i moduł Cyberboarda do Roku 1920?
mam ochote wyprówbować rozgywkę w ciemno z sędzią przez net.
Chętnie zagram w Rok 1920 albo posędziuję, szukam tylko chętnych (patrz mój topik o rozgrywce w ciemno).
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Jest, grałem nawet :) .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10331
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2006 times
Been thanked: 2734 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Raleen pisze:Jest, grałem nawet :) .
No to ogłaszam, że potrzebuję pliku i że szukam chętnych do gry na dwie mapy w ciemno, moge być sędzią.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Pan P
Sous-lieutenant
Posty: 384
Rejestracja: poniedziałek, 2 stycznia 2006, 15:06
Lokalizacja: Police

Post autor: Pan P »

Legun, chciałbym tobie podziekować :-) Zaraz mówie za co, otóż na drugim semetrze 1 roku miałem egzamin z historii Polski ( 1918-1970 ), na egzaminie dostałęm pytanie o wojne polsko bolszewicką. Przed egzaminem czytałem książkę Tuchaczewskiego i odpowiedź Piłsudzkiego, czytałem Normana Davisa, a jedyne co mogłem sobie przypomnieć to twój rys historyczny :D Dziwne rzeczy wyczynia z rozumem wyczynia duży stres. Pamietam jeszcze że za nic nie mołem sobie przypomnieć imienia Tuchaczewskiego ( teraztez zapomniałem ;-) ).
Awatar użytkownika
Legun
Chef d'escadron
Posty: 1026
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:51
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 4 times
Been thanked: 15 times

Post autor: Legun »

8)
Pan P pisze:Legun, chciałbym tobie podziekować :-) Zaraz mówie za co, otóż na drugim semetrze 1 roku miałem egzamin z historii Polski ( 1918-1970 ), na egzaminie dostałęm pytanie o wojne polsko bolszewicką. Przed egzaminem czytałem książkę Tuchaczewskiego i odpowiedź Piłsudzkiego, czytałem Normana Davisa, a jedyne co mogłem sobie przypomnieć to twój rys historyczny :D Dziwne rzeczy wyczynia z rozumem wyczynia duży stres. Pamietam jeszcze że za nic nie mołem sobie przypomnieć imienia Tuchaczewskiego ( teraztez zapomniałem ;-) ).
Tak to już jest - ile razy tłumaczę się żonie, że o czymś zapomniałem, naigrywa się, że jakby to było OdB, to bym na pewno pamiętał w najmniejszych szczegółach :).
Autorze! Nie zmuszaj gracza do powtarzania historycznych błędów - pozwól mu robić własne.
Awatar użytkownika
Grohmann
Starosta
Posty: 898
Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 2 times

Post autor: Grohmann »

Jestem właśnie w trakcie rozgrywki w Rok1920, konkretnie scenariusz Wyprawa Kijowska.
Sytuacja jest następująca. Skończyłem swoją fazę uzupełnień, wykorzystując wszystkie 5 uciułane markery Uzupełnień na wzmacnianie jednostek.
Posuniecie przeciwnika. Od razu faza odwodów na początek i agresywny ruch w stronę moich pozycji. Walk niewiele i bez znaczenia, jednak sam manewr zagroził mojej lewej flance. Postanowiłem się przegrupować wykonując fazę odwodów w jego posunięciu tuz po walce. Poruszyłem swoje jednostki wyznaczając im nowe pozycje, Wydałem także rozkaz ruchu jednostkom z żetonami UZUP.
I co się stało. Przeciwnik zakwestionował ten ruch jednostkami z Uzupełnieniami powołując się na analogie z [14.1.1] - przepis zabraniający jednostkom odtwarzanym ruchu w najblizszym posunieciu wroga.

Pytanie któż ma rację. Z przepisów jasno wynika, że mój ruch jest ze wszechmiar prawidłowy, jednak jego argumenty sa wysoce przekonywujące.
Cóż czynić ? :)
Awatar użytkownika
Legun
Chef d'escadron
Posty: 1026
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:51
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 4 times
Been thanked: 15 times

Post autor: Legun »

Oj, oj! Dzięki za zawrócenie uwagi na lukę w przepisach.

Sprawa wymaga uzupełnienia przepisów, bo przepis o unieruchomieniu jednak mi się nie podoba lecz jakieś sankcje za taki manewr być muszą. Są dwa warianty i chętnie usłyszę Waszą opinię:

A:
14.2.4. Jeśli gracz wykona fazę ruchu odwodów w posunięciu przeciwnika i sam wykona ruch jednostką przewidzianą do wzmocnienia, uzupełnienie jest z niej zdejmowane i ustawiane na torze etapów o dwa etapy do przodu. Może być wykorzystane ponownie dopiero w fazie uzupełnień tego etapu.

B:
14.2.4. Jeśli gracz wykona fazę ruchu odwodów w posunięciu przeciwnika i sam wykona ruch jednostką przewidzianą do wzmocnienia, gracz rzuca 2K. Wynik parzysty oznacza natychmiastowe wzmocnienie jednostki. Wynik nieparzysty oznacza stratę uzupełnienia.
Autorze! Nie zmuszaj gracza do powtarzania historycznych błędów - pozwól mu robić własne.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10331
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2006 times
Been thanked: 2734 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Automatyczna strata uzupełnienia, raczej nie, ale utrata możliwości wykorzstania w danym momencie jak najbardziej.

Wysyłają dywizji X 1000 ludzi.
Dywizja X stoi biwakiem w miejscu Y.
Biedne marszbataliony lezą przez piach, żołnierzyki padają ze zmordowania, nawet krowy dla Balouna nie znajdzie :D .
Dochodzą na miejsce Y, a tu klops.
Dywizji nie ma, ruszyła na wroga.

I teraz dwie opcje:
albo pozostawiamy żeton uzupełnienia na miejscu, gdzie stał oddział (tak, żeby można było tych hyclów zgarnąć do niewoli) i ściągamy go w następnej fazie uzupełnień i układamy na dowolnym żetonie, albo ściągamy od razu (goniec ze sztabu grupy dotarł i zawrócił tych łazików).
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Grohmann
Starosta
Posty: 898
Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 2 times

Post autor: Grohmann »

A co byś Legunie powiedział, aby zamiast rzutów bądź przesuwania w czasie wzmocnienia ograniczyć ruchliwość jednostki wzmacnianej ?

Wiadomo aby wchłonąć rezerwy potrzebny był czas i można by to oddać właśnie w ten sposób, że przykładowo jednostki z żetonem U miałyby -1PR.

W sumie to i można by coś takiego zrobić również z odtwarzanymi jednostkami.
Awatar użytkownika
Legun
Chef d'escadron
Posty: 1026
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:51
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 4 times
Been thanked: 15 times

Post autor: Legun »

Nie chciałbym, żeby to było jakoś skomplikowane, natomiast żeby było jakąś istotną sankcją za taki manewr (-1PM to jednak za mało). Zwróćcie uwagę, że jak żeton stoi z uzupełnieniem, to znaczy, że proces wcielania uzupełnień jest rozpoczęty, ale nie skończony. Rzucenie w bój (bo przecież wykonujemy FRO po to, żeby ich wysłać w kontakt z przeciwnikiem) takiej jednostki jest bardzo ryzykowne. Trudno przecież na takim etapie wyłączyć świeżych rekrutów z pododdziałów ale mogą oni wywołać panikę i po prostu się rozejść. Dlatego jednak coraz bardziej skłaniam się do możliwych strat. To po prostu oddaje i pokusę, i ryzyko wynikające z użycia jednostki w takim stanie (patrz dzieje 1BRez). Może się okazać, że nic się nie dzieje. Może jednak być boleśnie. To dość współgra z logiką gry.
Autorze! Nie zmuszaj gracza do powtarzania historycznych błędów - pozwól mu robić własne.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rok 1920, Ostatnia wojna cesarzy”