Rok 1920 (Encore)

[Raleen]

Nie wiem jak jest w tym przypadku, powiem tylko, że w przypadku gier ze strefą kontroli zdarza się, że nie można wykonywać normalnego ruchu przez wrogą strefę kontroli, ale rozbita jednostka może się przez taką strefę kontroli wycofywać/uciekać. Zmierzam do tego, że mogą być inne zasady ruchu zwykłego, a inne odwrotu/ucieczki.

[SeeM]

Cześć, gramy z kolegą i wycofuję się przez linie kontroli małą rzekę na teren bardzo trudny, ruch na taki heks jest zabroniony natomiast odwrót już nie. Pomyłka czy celowe?

Dostaniesz za to takie straty, że i tak nic z tej jednostki nie zostanie. Chętnie bym zobaczył zdjęcie tej sytuacji. Jednostka musi się wycofać w sposób najmniej dla niej kosztowny. Na pewno niczego innego nie było? Jakieś okrążenie, czy co?

[bartek_sanok]

Podsyłam zdjęcia z tej walki:





Atakowały dwie jednostki sowieckie 7 brygadę kawalerii WP.
Niestety w przepisach nie ma opisanej takiej sytuacji w paragrafie dotyczącym odwrotów...

[Gracz_82]

Zgadzam się Raleen, mogą być inne, bo skala gry duża. Prywatnie poprosiłem Jarka o udzielenie odpowiedzi na forum. Zasady gry nic nie mówią o takim odwrocie, więc stara maksyma z Dragona "co nie zakazane to dozwolone".

[Raleen]

Żeby była jasność, ja poprzednio tylko wyraziłem swoje zdanie, jak każdy może to zrobić na forum i napisałem o ogólnych, często spotykanych zależnościach. Oczywiście jedyną osobą, która może wydać jakąś wiążącą interpretację, jest autor.

Natomiast przy okazji odniosę się do jednej rzeczy. Maksyma "co nie jest zakazane jest dozwolone" nie dotyczy zasad gier, tzn. najogólniej mówiąc to jest trochę bardziej skomplikowane . Jak by to powiedzieć w dwóch słowach: źródłem tej ludowej prawdy jest prawo karne, tutaj mamy trochę inną materię. Jeśli będziesz zainteresowany, rozwinę.

[anonim]

Na 6 stronie instrukcji na samym dole pierwszej kolumny jest przykład gdzie oddziały rosyjskie wycofują się tak jak u was: przez strefę kontroli, małą rzekę na bagna. Jedynie tracą punkty wytrzymałości za przejście przez strefę kontroli i zły kierunek. Zakładam że autor już to przewidział i nie ma tam błędu.

[Legun]

Celowe - przy takim odwrocie ponosisz straty. Natomiast w przypadku zwykłego ruchu mógłbyś obejść jednostkę przeciwnika bez walki.
Idea jest taka, żeby bardzo trudny teren (duża rzeka lub mała z bagnem/lasem) umożliwiał tworzenie linii frontu przez jednostki ustawione co drugie pole.

[Legun]

Odpowiedziałem nie zauważając kolejnych postów. Wszystko się zgadza - 7BJ traci poziom i się wycofuje. Natomiast żadna jednostka nie mogłaby wejść na ten heks, na którym została zaatakowana, z tego pola, na które się wycofała, o ile nie byłoby tam wcześniej własnej jednostki. Teoretycznie można byłoby tu zrobić analogiczne reguły, jak w przypadku dużej rzeki bez mostu, lecz tych małych rzek z trudnym terenem jest na tyle dużo, że to by zdecydowanie utrudniło granie. Zastanawiam się tylko, czy w ramach uproszczenia gry, nie wyrzucić reguły o stratach przy cofaniu się przez dużą rzekę bez mostu. Wtedy byłaby tu symetria.