Rok 1920 - stara dyskusja
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 180 times
"Cesarze" są o tyle lepsi, że byli robieni później, więc autor miał czas na dopracowanie zasad; poza tym jest inna skala gry, dowodzi się potężnymi siłami... no i jednym ze smaczków OWC jest kwestia zaopatrzenia, które jest kluczem do skutecznej walki: to wybieranie, na który front je przydzielić...Mariusz pisze:Jeśli porównywać obie gry, chyba OWC lepsza
Natomiast Rok 1920 ma też swój urok, choćby dlatego, że też jest w miarę szybki; poza tym atrakcyjna tematyka, mimo wszystko nieprzewidywalny wynik wojny...
W każdym razie obie te gry uważam za jedne z najlepszych wydanych w Polsce, a przy tym są to produkty oryginalne, a nie kopiowane z Zachodu
- Lord Voldemort
- Pułkownik
- Posty: 1325
- Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
- Lokalizacja: Opole
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
- Legun
- Chef d'escadron
- Posty: 1026
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:51
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 15 times
W każdym razie, w związku z sytuacją na rynku gier, warto byłoby powymieniać myśli wokół możliwej reedycji Roku 1920. Może na początek ponowię taki wątek z GW, który został zaćmiony przez dyskusję o sukcesach kryptologów:
Ostatnio jednak pojawił się inny problem, trochę z tym związany. Na początek - Konna Armia. Coś trzeba by pewnie zmienić, by nie opłacało się jej na stałe mieszać z innymi wojskami. Propozycja jest taka, choć na pewno dobrze byłoby ją przetestować - bolszewickie jednostki elitarne dają +1 w ataku za każdą jedną, ale jak do ataku z udziałem jednostek konnej armii jest dołączona jednostka piechoty, to nie ma bonusu za elitarność. Można też to ograniczenie narzucić Gajowi, żeby nie komplikować.
Coś by można też zrobić, by nie było tak, że operowanie przez Polaków stałymi zespołami dwudywizyjnymi (elitarna+zwykła) jest jedyną racjonalną taktyką. Jakaś pokusa dla szyku linearnego, inna niż tylko przyzwyczajenia. Temat do dyskusji.
Ostatnio jednak pojawił się inny problem, trochę z tym związany. Na początek - Konna Armia. Coś trzeba by pewnie zmienić, by nie opłacało się jej na stałe mieszać z innymi wojskami. Propozycja jest taka, choć na pewno dobrze byłoby ją przetestować - bolszewickie jednostki elitarne dają +1 w ataku za każdą jedną, ale jak do ataku z udziałem jednostek konnej armii jest dołączona jednostka piechoty, to nie ma bonusu za elitarność. Można też to ograniczenie narzucić Gajowi, żeby nie komplikować.
Coś by można też zrobić, by nie było tak, że operowanie przez Polaków stałymi zespołami dwudywizyjnymi (elitarna+zwykła) jest jedyną racjonalną taktyką. Jakaś pokusa dla szyku linearnego, inna niż tylko przyzwyczajenia. Temat do dyskusji.
Autorze! Nie zmuszaj gracza do powtarzania historycznych błędów - pozwól mu robić własne.