Dalsze plany co do systemu
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Pawle to w necie można sprawdzić, bo na zachodzie publikują zasady w sieci, tak że tym się nie kłopocz. A poza tym ja to oryginalnie napisałem, tak sądzę. Widziałem już co nieco z zagranicy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- viking
- Major en second
- Posty: 1113
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
- Lokalizacja: Białystok
czego wymagacie od tych reżyserów,ktorzy maja o sobie niewiadomo jakie pojecie, a nie potrafia nakrecic filmu historycznego bo o historii najwyraźniej mają blade pojęcie-wogle to troche żalosne ,że za pieniadze polskich podatnikow Wajda nakrecił film ,ktory tak naprawdę ośmiesza Polaków , utrwalajac najgorsze stereotypy na temat np kawalerii wziete żywcem z propagandy Goebelsa-prawda jest taka,że jak ktos na historii sie nie zna to powinien zatrudnić dobrych historykow do konsultacji ,albo dac sobie spokoj z kręceniem pseudohistorycznych filmideł
Machulski i ,,Szwadron" to zreszta identyczny przypadek...
Machulski i ,,Szwadron" to zreszta identyczny przypadek...
Ostatnio zmieniony środa, 12 grudnia 2012, 14:27 przez viking, łącznie zmieniany 1 raz.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Dobrze prawisz, choć nic nowego
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Zastnawiam się nad następująca ideą - stworzenie sytemu który pozwalałby na rozegraniu kilku natepujacych po sobie bitew ( np 3-5)z danego konfliktu gdzie straty z jednej wpływałyby na stan wojsk w następnej Można byłoby zaczynać od od 2,3ej bitwy itp.
Taki system wymagałby zaakceptowania pewnej umowności .Widziałbym to tak po osiągnięciu okreslonych warumków lub poziomu strat rzucamy kościa i ustalamy czy armia decyduje sie na odwrót wtedy nie wlaczymy juz na planszy w celu dobicia przeciwnika bo szanse na 2 ,3 4 bitwe mogłyby zmaleć tylko rzucamy na straty w pościgu ( moga byc tabele nawet skomlikowane uwzgledniajace wyszkolenie pogodę, połozenie wojsk na planszy itp w końcu bedzie to jeden dwa rzuty kostka)
Potem mozliwości losowego ustalenie czy udąło sie odbudowac siły uciekajacych pzred natepna bitwą. Może skala sukcesu w bitwie mogłaby wpływac na morale w nastepnej . Idea byłaby taka żeby jesli mamy rozegrac wiecej bitew nico sztucznie nie dopuszcząc do całkowitego rzobicia przeciwnika- co grze może sie zdarzyć częściej niekiedy niż w rzeczywistości- ale polepszać sytuacje wygranego w następnej bitwie.
taki system mógłby być nowatorski i jednocześnie lokowałby mniej znane bitwy w atrakcyjniejszym być może scenariuszu kampanijnym .Poszczególne bitwy nizależnie od ilości żetonów nie byłyby przesadnie długie tym samym wzrosłaby grywalność.
Taki system wymagałby zaakceptowania pewnej umowności .Widziałbym to tak po osiągnięciu okreslonych warumków lub poziomu strat rzucamy kościa i ustalamy czy armia decyduje sie na odwrót wtedy nie wlaczymy juz na planszy w celu dobicia przeciwnika bo szanse na 2 ,3 4 bitwe mogłyby zmaleć tylko rzucamy na straty w pościgu ( moga byc tabele nawet skomlikowane uwzgledniajace wyszkolenie pogodę, połozenie wojsk na planszy itp w końcu bedzie to jeden dwa rzuty kostka)
Potem mozliwości losowego ustalenie czy udąło sie odbudowac siły uciekajacych pzred natepna bitwą. Może skala sukcesu w bitwie mogłaby wpływac na morale w nastepnej . Idea byłaby taka żeby jesli mamy rozegrac wiecej bitew nico sztucznie nie dopuszcząc do całkowitego rzobicia przeciwnika- co grze może sie zdarzyć częściej niekiedy niż w rzeczywistości- ale polepszać sytuacje wygranego w następnej bitwie.
taki system mógłby być nowatorski i jednocześnie lokowałby mniej znane bitwy w atrakcyjniejszym być może scenariuszu kampanijnym .Poszczególne bitwy nizależnie od ilości żetonów nie byłyby przesadnie długie tym samym wzrosłaby grywalność.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Mi się podoba, można nawet uzależnic to od decyzji gracza, a może przed całą wielką bitwą wprowadzic coś podobnego do kart rozkazów - wódz naczelny wydaje rozkaz całej armii co do jej zachowania podczas bitwy i potem to wpływa na efekt końcowy (modyfikacja do rzutu kostką) i długośc samej bitwy. Odrębną kwestią byłaby zmiana takiego rozkazu, ewentualnie kosztem strat morale armii lub innych negatywnych konsekwencji.Widziałbym to tak po osiągnięciu okreslonych warumków lub poziomu strat rzucamy kościa i ustalamy czy armia decyduje sie na odwrót wtedy nie wlaczymy juz na planszy w celu dobicia przeciwnika bo szanse na 2 ,3 4 bitwe mogłyby zmaleć tylko rzucamy na straty w pościgu ( moga byc tabele nawet skomlikowane uwzgledniajace wyszkolenie pogodę, połozenie wojsk na planszy itp w końcu bedzie to jeden dwa rzuty kostka)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- viking
- Major en second
- Posty: 1113
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
- Lokalizacja: Białystok
podobna myśl przyświecała chyba dodatkowi do ,,Waterloo"?pt ,,Powrót Grouchego" ,gdyby połaczyc to z ,,Quatre bras"' i jszcze bitwą pod ,,Ligny" to byłoby naprawde super-z ,,Waterloo" to juz raczej nie wypali,ale można spróbowac np z kampanią w Rosji:,,Smoleńsk";,,Borodino"+,,szewardino", ,,Tarutino", i tak dalej
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Wziąłem się trochę jeszcze za przeredagowywanie instrukcji zgodnie z sugestiami paru zyczliwych osób i daje to wbrew moim początkowym obawom dobre efekty póki co.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43400
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
No jak jesteście zainteresowani to nie ma sprawy, może nawet Wojpajek się wciągnie na tyle, że coś pomoże nie tylko od strony grafiki
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10584
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2103 times
- Been thanked: 2831 times