Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach

[Sebaar]

Ci "zombie-wikingowie" to chyba bardziej taki skok w bok.


Co ciekawe to z tego co znalazłem w sieci z punktu widzenia np. osoby która chce pograć np. Bizancjum nie jest konieczny zakup podręcznika Viking Age*. Gdyż Crescent and Cross nie tylko zawiera lepiej wyjaśnione podstawowe zasady z podręcznika Viking Age, ale też zawiera wszystkie zasady które pojawiły się w dodatkach.

*Oczywiście konieczny jest zakup dodatku SAGA Varjazi & Basileus.... ale sprawa wygląda inaczej gdy chcemy wystawić Haralda Hardrade i jego gwardie wareską.

[Kadzik]

Jedyny minus jaki widzę w C&C to brak Ragnara: wikinga-narratora, który podaje przykłady i komentuje zasady, a robi to w fantastycznym stylu z lekkim przymrużeniem oka. W C&C jest jakiś drętwy saracen

[Alchemik]

Witam wszystkich i od razu mam pytanie: orientujecie się jak wygląda zainteresowanie Sagą? Jak jest w Waszych miastach? Nie wiecie, czy ktoś na Podbeskidziu gra? Pytam bo gra jest świetna, bardzo mi się podoba kombinowanie i kombowanie kośćmi, a przede wszystkim idąc po taniości można kupić np. wikingów Zvezdy i za 25 PLNów mieć grywalną armię (i to do kilku nacji).
I od razu a'propos: czy poza GB robiącą oficjalne (i dość drogie) figurki znacie jeszcze jakichś producentów u których można by się zaopatrzyć w figurki z okresu? Oczywiście jest plastic soldier: Zvezda, Italeri, Emhar, Strelets, Orion, HaT, przy czym z tymi trzema ostatnimi to nie za bardzo wiem, gdzie kupić.. Ale może coś jeszcze poza tymi?


P.S. Mam Vikingów za 6 pktów (raczej jako Joms Vikings) gdyby ktoś chciał w Bielsku pograć.

[Kadzik]

Producentów figurek jest dużo, ale w 28 ceny są wyższe niż w 1:72. GB ma dość sensowne ceny, a ich plastiki to już w ogóle super sprawa - 40 modeli za 20 funtów.

[AWu]

Wszyscy gracze lokalnie dłubią 28mm. Więc trudno odpowiedzieć na pytanie kto jeszcze produkuje modele w 1:72.

W 28 producentów jest od groma.
W 1:72 muszą się wypowiedzieć Umpapa i Warchoł.

[Warchoł]

Hej,

tutaj masz wszystkie dostępne w plastiku figurki w skali 1/72:
http://www.plasticsoldierreview.com/Per ... x?period=6

W metalu też są, ale odpowiednio droższe i trzeba sprowadzać z zagranicy.

[Alchemik]

Hej,

tutaj masz wszystkie dostępne w plastiku figurki w skali 1/72:
http://www.plasticsoldierreview.com/Per ... x?period=6

W metalu też są, ale odpowiednio droższe i trzeba sprowadzać z zagranicy.

No o tym wiem, sam linkowałem powyżej. Dzięki za pomoc i sugestie.
A jak wygląda sprawa z graczami? Gra jeszcze ktoś z was?

[AWu]

Nie bo jeszcze nikt nie pomalował armii

A na poważnie to jest niszowy system, jesteśmy umówieni na druga połowę października z Yorim i Cisza.

Natomiast w 1:72 to polecam pomalować dwie armie i pracować u podstaw wśród znajomych.
Wikingowie Zvezdy są naprawdę super, ale my wszyscy w Wawie mamy armie w 28mm.

[AWu]

Ech dylematy..

Kończy się 4 zbrodniczych wikingów


Grzothgar to berserker, nie ma tarczy tylko pelerynę z wilka.
Indarolo ma swego zwierzaka herbowego.
Sarmbjorn ma Jamnika.

Ale co miałby mieć na tarczy zły wiking Xardasr
Taka czysta w sumie wygląda bardzo fajnie i pewnie zostanie, ale ma ktoś pomysł?

PS: Czołg odpada, już Indarollo ma anachroniczna, ale przywiózł ją ze służby u czarnoksiężnika ze wschodu, czy coś..

[Indar]

Pokaz mnie od przodu!

[AWu]

Jak skończę, to pytanie o tarcze
Indarollo to piękny długowłosy blond brodaty młodzian z warkoczykami


Ale główki są z zestawów a nie rzeźbione pod was (nie mam skila i za późno na to wpadłem), i tylko GRZ ma zakutą straszliwie, ale jakoś pasowała do tego berserkera :>

[xardas12r]

Ja chcę ŻÓŁWIA!

[AWu]

W życiu cię nie widziałem, z żadnym żółwiem, no i wikingowie, nic takiego nie malowali

[GRZ]

Też pierwszą myślą dla xardasa był czołg.

AWu te tarcze są ZAJEBIASZCZE!!! Też chcę tarczę.

Hmmm niedźwiedź?

[AWu]

Druga wersja tego modelu ma tarcze i stockową główkę, ale jest goła i pobędzie..

Pusta tarcza to na razie najlepszy pomysł i wskazuje na psucie tarcz przez Xardasa (nówka sztuka ).