Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
1 punkt = 12 chłopów lub 8 Wariorów (mniej lub bardziej regularnych) lub 4 heartguardów (elity).
Katafrakci to Hearthguardzi.
A co do ilości tam chyba jest info że zdaje się można jeden oddział. Czyli 4.. chyba, że wystawisz Cesarza..
Katafrakci to Hearthguardzi.
A co do ilości tam chyba jest info że zdaje się można jeden oddział. Czyli 4.. chyba, że wystawisz Cesarza..
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
Dokładniej wystawienie Basileusa warunkuje pojawienie się tego oddziału (lub Gwardii Wareskiej).A co do ilości tam chyba jest info że zdaje się można jeden oddział. Czyli 4.. chyba, że wystawisz Cesarza..
Dobra, już zaczynam się w tym orientować powoli.
Re: Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
Tele.....czyżby?? Dobrze bedzie z kim pykac!
Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
Rozważam jedynie. Osobiście wolę koncentrować się na małej ilości systemów ale robić to w miarę porządnie, a czasu też nie rozmnożę.
Bizancjum to jedyna realna opcja w moim przypadku (interesowałem się niegdyś Cesarstwem Wschodniorzymskim), poza tym Wargamer sprowadza ładne figurki Crusader Miniatures (sensowna alternatywa dla GB).
Bizancjum to jedyna realna opcja w moim przypadku (interesowałem się niegdyś Cesarstwem Wschodniorzymskim), poza tym Wargamer sprowadza ładne figurki Crusader Miniatures (sensowna alternatywa dla GB).
- Asienieboje
- Adjudant Commandant
- Posty: 1762
- Rejestracja: sobota, 26 lutego 2011, 15:03
- Lokalizacja: Edynburg/Wielka Brytania
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 43 times
Re: Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
Mam tylko jedna tablice Bizancjum, ale chyba juz nie potrzebujesz, jak mniemam?
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
Dziękuję Asienieboje. Owszem, już nie potrzebuję - AWu dostarczył mi wszystko na ten temat.
- Yori
- Praefectus Praetorio
- Posty: 1696
- Rejestracja: piątek, 28 listopada 2008, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa man! Złu mówi zawsze: no pasaran!
Re: Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
Ładnie się prezentuje, ale pytanie: ile można gier rozegrać na takim stole? 3? 5? A potem trafi do piwnicy. Przynajmniej ta część z zamkiem.
- Asienieboje
- Adjudant Commandant
- Posty: 1762
- Rejestracja: sobota, 26 lutego 2011, 15:03
- Lokalizacja: Edynburg/Wielka Brytania
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 43 times
Re: Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
Takie stoły są przygotowywane tylko na pokazy, takie jak Salute. Wszystkie elementy zazwyczaj zostają w klubie (to jest zazwyczaj klubowa robota). Czasem takie elementy faktycznie przez dłuższy czas pozostają nieużywane, ale po pewnym czasie następuje ich renesans. Np. u nas w klubie mamy makietę wojny w okopach (pokryje ona chyba stół o wymiarach 6'x8'), którą chciałbym za niedługo użyć do jakiejś gry.
A taki zamek po odpowiednim przygotowaniu może służyć do bitew starożytnych jak i dobrze do jakiegoś współczesnego skirmisha np. Hamas vs Izrael czy tez do jakiejś bliżej nie określonej sci-fi lub innego fantasy.
A taki zamek po odpowiednim przygotowaniu może służyć do bitew starożytnych jak i dobrze do jakiegoś współczesnego skirmisha np. Hamas vs Izrael czy tez do jakiejś bliżej nie określonej sci-fi lub innego fantasy.
- Yori
- Praefectus Praetorio
- Posty: 1696
- Rejestracja: piątek, 28 listopada 2008, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa man! Złu mówi zawsze: no pasaran!
Re: Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
Wiem jak jest. Monte Cassino po pewnym czasie robiło za Wzgórza Golan. Teraz stoi w kąciku, ale za jakiś czas znowu się je odkurzy.
- Asienieboje
- Adjudant Commandant
- Posty: 1762
- Rejestracja: sobota, 26 lutego 2011, 15:03
- Lokalizacja: Edynburg/Wielka Brytania
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 43 times
Re: Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
Woda w Wiśle spokojnie płynęła, a ja sobie powolutku kończyłem malować swoich pierwszych heartguardów. Efekt bardzo skromny, więc nie chwalę się konkretnymi fotkami (tylko faktem samego pomalowania).
Z rozpędu zabrałem się od razu za malowanie levusów, z którymi mam nadzieję pójdzie mi już znacznie szybciej .
Z rozpędu zabrałem się od razu za malowanie levusów, z którymi mam nadzieję pójdzie mi już znacznie szybciej .
- Yori
- Praefectus Praetorio
- Posty: 1696
- Rejestracja: piątek, 28 listopada 2008, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa man! Złu mówi zawsze: no pasaran!
Re: Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
Przepiękne tarcze. Najwyższy poziom malowania figurek!
Gdybym był panem od plastyki, u mnie miałbyś szóstkę
Gdybym był panem od plastyki, u mnie miałbyś szóstkę
Re: Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
Daj spokój. 6kę, ale w podstawówce . Mój poziom malowania nijak się ma do Twojego - jak chcesz, to możemy się zamienić na bandy . A tarcze wyjątkowo kiepskie (u warriorów wyszły mi lepiej, tu brakowało sensownej koncepcji).
Niemniej jestem zadowolony, że pomalowałem. Na stół się nadają .
Niemniej jestem zadowolony, że pomalowałem. Na stół się nadają .
- Corsarii
- Sergent
- Posty: 134
- Rejestracja: poniedziałek, 5 października 2009, 01:10
- Lokalizacja: Kraków
Re: Saga - skirmishowa gra w mrocznych wiekach
Na warsztacie - wszystkiego po trochu....
"Rzucisz szelmę w jedną przerębel, to on ci drugą wypłynie i jeszcze śledzia żywego w pysku trzyma"
"Oj oj oj wojna panna zła, chłopca zabrać chce, a on jej kosza da"
"Rzucisz szelmę w jedną przerębel, to on ci drugą wypłynie i jeszcze śledzia żywego w pysku trzyma"
"Oj oj oj wojna panna zła, chłopca zabrać chce, a on jej kosza da"