Ogniem i mieczem (Wargamer)

[maly_kapral]

Mi się Zagłoba dostał po znajomości, więc jak nie dam rady pomalować niewykluczone, że komuś odstąpię

Pomaluj, ciekaw jestem jak Ci to wyjdzie. Miałeś już kontakt z pędzlem?

[wittwelsh]

Mi się Zagłoba dostał po znajomości, więc jak nie dam rady pomalować niewykluczone, że komuś odstąpię

Pomaluj, ciekaw jestem jak Ci to wyjdzie. Miałeś już kontakt z pędzlem?

Popieram, chętnie zobaczę imć Onufrego w całej okazałości.

[Raleen]

Mi się Zagłoba dostał po znajomości, więc jak nie dam rady pomalować niewykluczone, że komuś odstąpię

Pomaluj, ciekaw jestem jak Ci to wyjdzie. Miałeś już kontakt z pędzlem?

No właśnie nie za bardzo. Kiedyś w dzieciństwie miałem model Łosia, ale to było dawno i nieprawda jak to się mówi...

Póki co na pewno nie mam na to czasu, niestety...

[maly_kapral]

Tym bardziej w wolnym czasie powinieneś spróbować.

[Cisza]

Leży już u mnie na półce. Wydany przepięknie. Moim zdaniem przebija wiele publikacji zachodnich i to nawet tych z górnej półki. Połączenie zdjęć rekonstrukcji z grafikami i zdjęciami figurek robi bardzo dobre wrażenie.

Mam tylko wątpliwości co do wagi. Wyszła z tego niezła cegła niezbyt wygodna do noszenia w plecaku.

Za jakiś czas pewnie pokuszę się o recenzję.

Poza tym dostałem promocyjne figurki postaci z Trylogii. Oczywiście Zagłoba z beczką piwa bezkonkurencyjny

[GRZ]

Pokażcie tego Zagłobę, ciekaw jestem co mnie ominęło.

[Indar]

Podręcznik cud miód. Tylko cholernie nieporęczny

[Grodzio]

Eee tam. Poręczny jest, tylko ciężkawy, jak 3 wiozłem do Lublina to trochę podźwigałem. Zważywszy, ze zrobiłem spacer z dworca centralnego na zamek i z powrotem ale czego się nie robi dla Zagłoby Zdjęcie "extra" modeli zrobił Yori i ma je na swoim blogu (a co zareklamuje go troszkę)

[Inkub]

Dotarl do mnie przed godzina. BARDZO solidnie zapakowany, praktycznie bez szans na uszkodzenie w transporcie.
Jest duzy i ciezki ale bez przesady. Mam kilka innych gier wydanych podobnie, i pod wzgledem wielkosci i masy.
Wyglada imponujaco aczkolwiek....
tak, przyczepie sie troche...

Gramatura papieru nie jest chyba najszczesliwiej dobrana. Jest wysoka, papier jest bardzo sztywny. W polaczeniu z trwalym szyciem grzbietu sprawia to, ze podrecznik zwyczajnie nie lezy, a strony maja tendencje do stawania sztorcem. Pewnie z czasem (i zuzyciem) zaczna sie ladnie rozkladac ale na razie... na razie przeszkadza to czytac.
Sklad - jest bardzo nierowny. Sa strony na ktorych ewidentnie zmiesciloby sie jeszcze duzo - czy to tekstu, czy ilustracji... I sa takie, na ktorych wszystkiego jest w nadmiarze. Ale ogolnie plusowo to wyglada.

Z plusow widocznych tak na szybko:
Swietne zdjecia dobrze pomalowanych modeli i terenu - to bardzo pomaga poczatkujacym... w zalapaniu bakcyla:) no i malowaniu
Duzo diagramow wyjasniajacych zasady.

I wielkim plusem jest tez blisterek z wszystkimi bohaterami Trylogii, a nie tylko z panem Onufrym:)

[Pablo]

A czy ktoś oprócz wrażeń artystycznych pokusi się o wyrażenie swoich uwag na temat zwartości merytorycznej podręcznika. Jak rozumiem to stanowi meritum podręcznika, a nie kolorowe zdjęcia.

[Inkub]

Pokusi sie jak przebrne:)

[Raleen]

Pokuście się to coś byśmy na portal dali, myślę, że warto.

[Greebo]

Jak pewnie większość osób tu piszących jestem również posiadaczem podręcznika do OiM (który odebrałem jako pierwsza osoba o godzinie 12.00 co Sosna był uprzejmy potwierdzić mi w dedykacji ). Bardzo przyjemnie jest mieć podręcznik do pierwszej polskiej historycznej gry figurowej. Chciałbym jednak na szybko przedstawić trzy moje całkowicie subiektywne uwagi do podręcznika.

Jak stwierdził mój znajomy podręcznik jest bardziej do postawienia na półce (w biblioteczce) niż do grania. Do używania w czasie gry powinni wydać drugą wersję (tanie wydanie tylko z przepisami ) – tylko po co wtedy to pierwsze? Moim zdaniem z kolei przepisy i listy armii lepiej było wydać oddzielnie.

W związku z dyskusją na temat ciężaru podręcznika dokonałem badania empirycznego. Zważyłem podręcznik i pudełko z 51 elementami wojska jakie użyłem do ostatniej dużej bitwy w DBR. Okazało się że różnica ciężaru jest naprawdę niewielka (podręcznik waży troszkę mniej). Jest to ciekawa wiadomość biorąc pod uwagę ilość wojska jaką trzeba będzie nosić do bitew w większej skali niż podjazd. (Kiedy niedawno rozmawialiśmy z Pablo o tym co noszę na bitwy był on pod dużym wrażeniem, że jakoś sobie radę nosząc czasem dwie duże armie czyli dwa pudła z wojskiem (takie jak to ważone w celach porównawczych:) )

Kiedy zacząłem czytać podręcznik i chciałem coś szybko sprawdzić okazało się że nie ma w nim indeksu! Po ostatnich doświadczeniach z FoG i FoGR które mają o połowę mniej kartek niż OiM gdzie bardzo często korzystamy z indeksu, jego brak w OiM uważam niestety za bardzo poważną wadę.

[stelker]

Co prawda nie zakupiłem podręcznika ale wolałbym mieć podręcznik ciężki ale żeby było w nim wszystko co do gry potrzebne a nie nosić ze sobą stertę innych książek z listami armii itp po. Lepsze to niż FOW z jego stertą podręczników.

[Greebo]

No właśnie stelker, może gdybyś miał podręczni łatwiej byłoby ci się wypowiadać na jego temat .

Obecny podręcznik nie zawiera wszystkich zasad OiM co autorzy piszą od razu na początku.

Na cztery poziomy jakie mają obejmować przepisy (Podjazd, Dywizja, Armia Polowa i Wyprawa Walna) obecnie wydany podręcznik obejmuje jedynie przepisy dotyczące dwóch pierwszych tj. Podjazdu i Dywizji

Zasady specjalne i listy armii do dwóch pozostałych poziomów, (jak piszą sami autorzy "ze względu na ich objętość"!), będą opublikowane osobno.

Jak dobrze więc pójdzie będzie trzeba na bitwę nosić dwa albo trzy podręczniki i nie wiadomo czy każdy następny nie będzie jeszcze większy .