Ogniem i mieczem (Wargamer)

Recenzje przepisów, relacje z rozgrywek (After Action Reports), zasady domowe.
ragozd
Sergent-Major
Posty: 175
Rejestracja: czwartek, 20 września 2007, 21:56
Lokalizacja: Warszawa, Kielce

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: ragozd »

Raleen - niestety w sporcie nie jest tak jak piszesz. By być na czasie - wystarczy obejrzyj kiedyś biegi narciarskie i posłuchaj o serwismenach norweskich i pozostałych. Justyna ma dobrych, ale Norwegowie mają ich więcej i równie dobrych. Nie znaczy to jednak, że i Norwedzy nie trafią ze smarowaniem - jak dla mnie to idealnie oddaje wpływ gońca w turnieju OiM :)
Podobnie druga nasza gwiazda - Maja - jej rower jest lepszy niż większości innych zawodniczek, lepiej serwisowany. Czy przez to jej sukcesy mają mniejszą wymowę?

Czy 17-letnia X-ńksa dostanie na pierwsze zawody rower za 30 tys? Nie, i nikogo to nie dziwi, a to sport, przypominam. Czy dostanie na drugie - przeważnie nie, chyba że pokaże niesamowity potencjał wsparty urodą.
Inne sporty w tym typie - rajdy samochodowe, w tym formuła1, żużel, wyścigi motorówek.

Odnoszę wrażenie że próbujesz sobie utopię wmówić Raleenie ;)
Żeby życie miało smaczek, raz planszówka, raz bitewniaczek
Walcząc "klimatycznie", II WS trwałaby do dziś. A tak - wygrali powergamerzy!
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3966 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: Raleen »

ragozd pisze:Raleen - niestety w sporcie nie jest tak jak piszesz. By być na czasie - wystarczy obejrzyj kiedyś biegi narciarskie i posłuchaj o serwismenach norweskich i pozostałych. Justyna ma dobrych, ale Norwegowie mają ich więcej i równie dobrych. Nie znaczy to jednak, że i Norwedzy nie trafią ze smarowaniem - jak dla mnie to idealnie oddaje wpływ gońca w turnieju OiM :)
Podobnie druga nasza gwiazda - Maja - jej rower jest lepszy niż większości innych zawodniczek, lepiej serwisowany. Czy przez to jej sukcesy mają mniejszą wymowę?

Czy 17-letnia X-ńksa dostanie na pierwsze zawody rower za 30 tys? Nie, i nikogo to nie dziwi, a to sport, przypominam. Czy dostanie na drugie - przeważnie nie, chyba że pokaże niesamowity potencjał wsparty urodą.
Inne sporty w tym typie - rajdy samochodowe, w tym formuła1, żużel, wyścigi motorówek.

Odnoszę wrażenie że próbujesz sobie utopię wmówić Raleenie ;)
Tak jak pisałem, nie rozróżniasz dwóch rzeczy:

1) Równości szans

i

2) Równości w ogóle pod każdym względem

Tej drugiej oczywiście nie ma i nigdy nie będzie. Wszystkie przykłady, które podałeś to jest ta druga kategoria. To kto jaki sobie sprzęt zapewni, kto jak się przygotuje, jakich ma serwismenów, kto jakie ma warunki fizyczne czy budżet to jest jego sprawa.

Podam Ci inny przykład: zasada z gońcem działa tak jakby w wyścigach samochodowych rozgrywanych w określonej kategorii sprzętowej (licząc pojemność silnika) jedni zawodnicy mogli używać motorów o większej mocy, a inni nie.

Myślę, że nie masz co iść w zaparte :) . To są bardziej rozważania na poziomie logiki i rozróżniania pewnych pojęć, a z tego co piszesz, że faktycznie wiele rzeczy, jak choćby pieniądze sprawiają, że rywalizacja sportowa nie jest w praktyce równa, ja sobie równie dobrze zdaję sprawę jak Ty. Pamiętaj jednak, że w sporcie na końcu zawsze jest ten pierwiastek ludzki, który jednak decyduje, inaczej najlepsi sportowcy byliby wyłącznie z najbogatszych krajów.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: kadrinazi »

Raleenie, a mi wydaje się że zbyt mocno przyczepiłeś się do owego gońca, ignorując to, co napisał Konrad - że ów goniec może własnej armii wręcz zaszkodzić a nie pomóc. Jak sądzę nie znasz ani zasad gry ani zasad samego gońca i dla mnie kilka Twoich wpisów na jego temat to, wybacz określenie, czepianie się dla samego czepiania.
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3966 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: Raleen »

Nie ignoruję tego co napisał Konrad, jak już pisałem wcześniej, mi się wydaje, że wyczerpałem wcześniej temat dyskutując z Grodzio. Powyższy post był jedynie odniesieniem się do tego co pisał ragozd, a co jest moim zdaniem, przepraszam, ale nielogiczne, niezależnie od samego gońca.
kadrinazi pisze:Jak sądzę nie znasz ani zasad gry ani zasad samego gońca (...)

Już to stwierdziłem parę postów temu, że nie znam zasad dot. gońca, ale z tego co tu piszesz wynika, że chyba ich nie przeczytałeś. Warto się zapoznać z wcześniejszą częścią dyskusji, bo tak powtarza się pewne rzeczy niepotrzebnie w mniemaniu, że pisze się coś nowego.

Jak pisałem, dla mnie osobiście nie jest to jakiś istotny temat (i może całe szczęście), o tyle, że ja i tak nie będę się w ten system czynnie angażował (planszówki i inne sprawy wystarczająco mnie pochłaniają), więc nie jestem zaangażowany po żadnej stronie, czego nie można powiedzieć o innych (to nie jest bynajmniej zarzut w Waszą stronę). Natomiast Ci co mnie znają wiedzą, że na ogół nie jestem dyskutantem, którego da się na forum zagadać, nawet w kilku :) .

Padło wiele argumentów, w tym wypowiedział się Konrad jako właściciel firmy - myślę, że bardzo dobrze się stało, że przedstawił swoje zdanie. Niezależnie od różnicy zdań, miejscami dość istotnej, mam wrażenie, że dyskusja była kulturalna (a jak wiemy różnie z takimi dyskusjami bywało na różnych forach w przeszłości). Wydaje mi się, że temat został w większości wyczerpany. Każdy może sobie wyrobić zdanie sam, i tyle.

Padły pewne propozycje, w tym ze strony Grodzia i ragozda, może za jakiś czas jak pierwszy rzut figurek się sprzeda, Wargamer rozważy zmiany i większość jeśli nie wszystkie te kontrowersje, które się tutaj pojawiały, znikną.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ragozd
Sergent-Major
Posty: 175
Rejestracja: czwartek, 20 września 2007, 21:56
Lokalizacja: Warszawa, Kielce

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: ragozd »

Raleen pisze: Podam Ci inny przykład: zasada z gońcem działa tak jakby w wyścigach samochodowych rozgrywanych w określonej kategorii sprzętowej (licząc pojemność silnika) jedni zawodnicy mogli używać motorów o większej mocy, a inni nie.
.
Wielka kula w płot, bo włąśnie tak jest :) - w żużlu i w formule 1 :) Kto ma kasę, ma szybszą maszynę. A że w F1 liczy się również aerodynamika, to jak powiedział Kubica - co z tego że jestem od X szybszy o 0,5 sekundy na okrążeniu, jak ona ma sponsora z 10 mln $ co pozwoli udoskonalić mu auto o 1s na okrążeniu. Tak więc zespół na zawodniku X będzie szybszy o 0,5s nie na Kubicy :P Dlatego w F1 jeżdżą kierowcy pokroju Pietrowa, by zespół zyskał jednak 1,5 s na Kubicy.

Dla Ciebie też będzie wszystko jedno czy jedziesz rowerem za 1 tys czy za 30 tys. Ja czuje kolosalną różnicę już między sprzętem za 1,5 tys a 3,5 tys - to najlepiej wychodzi np. na 1,5 h podjeździe, gdzie nota bene wspomniana Maja mnie wyprzedziła jak pociąg pośpieszny :P
Żeby życie miało smaczek, raz planszówka, raz bitewniaczek
Walcząc "klimatycznie", II WS trwałaby do dziś. A tak - wygrali powergamerzy!
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3966 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: Raleen »

ragozd, przepraszam, ale nadal nic nie rozumiesz. I coraz bardziej to zaczyna wyglądać jak tłumaczenie chłopom w średniowieczu tajemnicy Trójcy Świętej. Konstruktywnie, polecam Ci natomiast np. Zygmunt Ziembiński "Logika praktyczna" albo inną podobną publikację z tej dziedziny.

Żeby nie było, że Cię tylko krytykuję, tym co pisałeś na temat zniesienia "koszerności figurek" przynajmniej mnie pozytywnie zaskoczyłeś.

Swoje napisałem, na tym kończę i do Ciebie apeluję o to samo (jeśli chodzi o szeroko rozumiany wątek gońca). Myślę, że lepiej jak ten wątek będzie służył np. dyskusji o zasadach systemu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Jarek
Général en Chef
Posty: 4621
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 10:48
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Has thanked: 9 times
Been thanked: 85 times

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: Jarek »

Zapomnieliście jeszcze o tym, że nie każdy gracz w OiM ma możliwość swobodnego dostępu do oficjalnych turniejów, na których można pobrać tego typu gadżety. Ktoś kogo nie stać lub nie ma tyle czasu żeby fatygować się do Stolicy, może w jakimś stopniu czuć się graczem drugiej kategorii.

Rozwiązaniem może być to, żeby z zasad gońca mógł korzystać każdy gracz, jak nie ma tej oryginalnej, to robi sobie swoją konwertując jakąś figurkę. A nie tylko ta jedna jedyna oficjalna może robić za gońca.

Ja też bym chciał dać szanse swojemu przeciwnikowi, że mój feralny rzut na zasady gońca da mu jakieś profity ;)
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: AWu »

Nie włączałem się w ta dyskusje bo nie gram w OiM i nie znam zasad, ale Jarku twojej logice tez by się Ziembiński przydał. :lol:

1: Skoro gracz nie jezdzi na turnieje, to co go obchodzi co jest w zasadach turniejowych.
Sosna mu wpadnie z zaloga do domu i porozbija kryształy bo łamie jakieś turniejowe zasady? :lol: :)
(wątpię, choć kiedyś byłem u niego w domu i nie widziałem kryształów :twisted:


2: Zresztą każdy może zrobić taki turniej i wymyślać zasady jakie chce.
Nie dostanie tylko suportu nagród (ale i to się da przeskoczyć tylko trzeba znaleźć innego sponsora).
Gorzowskie Gore nam 2012
Organizatorzy - jarekl
Zasady
- goniec niedozwolony.
- miniatury dowolne.

Voila - its that simple.
(I nawet za to Sosna nie urządzi zajazdu w Gorzowskiem ostatniego :)
[a podejrzewam, że jakbyś chciał zorganizować oficjalny z gońcami i wymogami to byś się z Sosną dogadał ]


3. Co do gońca.
Ja nie mam nic przeciwko, Jak ktoś Cię gońcem powali to masz świadomość, że tego dnia dostaniesz swojego gońca anyway bo tylko na turniejach jest wymóg oryginalności .
A promocja gry turniejowej, aktywna tylko na turniejach mogłaby być IMHO nawet potężniejsza, jacyś petyhorcy +1 czy coś.. (Raleen to bardzo lubi :)).
Pod warunkiem, że dawana przed turniejem (po rejestracji i wpłaceniu wpisowego..)


4. Rozdawanie promosów* za uczestnictwo czy nawet zwycięstwa w turniejach to filar gier karcianych.
Jasne, zaangażowany czas w przygotowanie armii nieco inny niż talii, ale za to dostaje każdy partycypant.
W dodatku tą formę promocji już Wargamer przedstawił z limitowanymi figurkami (o jak ja nienawidzę limitowanych figurek, pasjami...)
Więc to spójna polityka jest po prostu.
Jasne nie podoba mi się przymuszanie do stosowania tylko swoich modeli**.
Ale to sprawdzona praktyka biznesowa. Ryzykuje Sosna.
A ci co się nie zgadzają graja po domach tylko - przecież Battlefront tez nie zezwala, a tymi Zvezdowymi tankami wygrałeś jakiś turniej :)
(oczywiście jest ryzyko, że ostrzelają Ci dom przy wizycie z okazji tych mistrzostw :> )


Wnioski:
Więc cała ta długa dyskusja jest kompletnie nie potrzebna.

PS:
Jeśli się ktoś chce domagać w pełni mierzalnej rozgrywki to polecam szachy.


** Nie myślałem, że się kiedyś zgodzę w czymś z Ragozdem, ale widocznie zmądrzał na starość :>

* I bywają to promosy, bez których w zasadzie nie dało się w pewnym momencie grac jak Riansys i Sangariel do Dark Heresy.
Ostatnio zmieniony środa, 1 lutego 2012, 21:19 przez AWu, łącznie zmieniany 1 raz.
ragozd
Sergent-Major
Posty: 175
Rejestracja: czwartek, 20 września 2007, 21:56
Lokalizacja: Warszawa, Kielce

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: ragozd »

Raleen pisze:ragozd, przepraszam, ale nadal nic nie rozumiesz. I coraz bardziej to zaczyna wyglądać jak tłumaczenie chłopom w średniowieczu tajemnicy Trójcy Świętej.
I vice versa :P Piszesz jak byk o równej mocy silników tag gdzie tego nie ma. Sport ma to do siebie, że lepsi mają lepiej i dzięki temu są jeszcze lepsi - utopijne ideały amatorskiego sportu umarły wraz z pierwszym dopingiem lata świetlne temu :)

I żeby nie było AWu takiej pełnej zgody ;) - szachy są mierzalne dopiero przy parzystej ilości partii - bo czarne nie mają tak dobrze jak białe ;) A wywód logiczny zgrabny i celny :)
Żeby życie miało smaczek, raz planszówka, raz bitewniaczek
Walcząc "klimatycznie", II WS trwałaby do dziś. A tak - wygrali powergamerzy!
Awatar użytkownika
Jarek
Général en Chef
Posty: 4621
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 10:48
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Has thanked: 9 times
Been thanked: 85 times

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: Jarek »

Napisałem to z czystej zazdrości i żalu że się na tę figurkę nie załapię. :(

;)
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: AWu »

Serio napisz do Sosny, może możesz zorganizować ten turniej :P

No i zagrasz na turnieju na Grenadierze albo Polach chwały..
Nie desperuj :>
ragozd
Sergent-Major
Posty: 175
Rejestracja: czwartek, 20 września 2007, 21:56
Lokalizacja: Warszawa, Kielce

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: ragozd »

W Poznaniu coś się zaczyna ruszać - całkiem możliwe że na Pyrkonie będziesz mógł się wykazać ;)
Żeby życie miało smaczek, raz planszówka, raz bitewniaczek
Walcząc "klimatycznie", II WS trwałaby do dziś. A tak - wygrali powergamerzy!
sosna
Caporal
Posty: 61
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 21:03
Kontakt:

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: sosna »

AWu - brawo celnie Waszmość to ująłeś. Nic dodać nic ująć.

Jarek - dukaty wymienialne na Gońca, Chłopskiego Informatora (kolejna limitowana figurka - śliczna) etc. etc. można dostać także za udział w konkursach i innych podobnych eventach jakie będziemy robić. Można je wygrać nie ruszając się z domu. Udział w turniejach nie jest konieczny.

Promocyjnych gadżetów, nie tylko figurek ale znaczników, koszulek etc. będzie sporo. Pokażemy wkrótce "cennik" za jaki będzie można Wargamerowe dukaty wymieniać na te promocyjne cosie.
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 lutego 2012, 21:47 przez sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
stelker
Colonel en second
Posty: 1298
Rejestracja: niedziela, 28 listopada 2010, 14:16
Lokalizacja: Biłgoraj/Lublin
Been thanked: 56 times

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: stelker »

Może pytanie głupie, ale gdzie można znaleźć informacje o tych konkursach i szykuje się aktualnie jakiś?
Awatar użytkownika
Jarek
Général en Chef
Posty: 4621
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 10:48
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Has thanked: 9 times
Been thanked: 85 times

Re: Ogniem i mieczem (Wargamer)

Post autor: Jarek »

Będą konkursy to nie będę się uchylał od udziału w takim razie :)
Zresztą figurkę Rembrandta takim sposobem zdobyłem :mrgreen: .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Systemy historyczne - do końca XIX w.”