Trafiło się nam w rynku bardzo wiele kart z akcjami militarnymi. Czasem do talii nie wejdą wcale lub w mniejszej ilości i rywalizacja od razu przybiera bardziej pokojowy wymiar. Wojny religijne pokazały swoją naturę. Kilka dżihadów i krucjat z rzędu i większość wschodniej Europy była wyludniona.Raubritter pisze:Przy czym, pamiętać warto, że według Leo, nie w każdej rozgrywce państwa co i rusz skaczą od jednego gracza do drugiego. Być może zdarzają się rozgrywki bardziej stabilne, u nas ostatnio dominowała zdecydowanie ogromna zmienność.
https://lh3.googleusercontent.com/_qbiV ... 35-h776-no