Strona 4 z 5

Re: Holy Roman Empire

: czwartek, 21 stycznia 2016, 22:33
autor: Raubritter
Pan czyta, to może damy tej grze drugą szansę w dającej się przewidzieć przyszłości. Czy to w lutym w stolicy, czy to w marcu w rodzinnym mieście Umiłowanego Pana Prezydenta ;-)

Re: Holy Roman Empire

: wtorek, 26 stycznia 2016, 12:25
autor: Indar
Ja tak nieśmiało poproszę.
Jak panowie będą planowali granie w Warszawie to proszę o wcześniejszy sygnał. Jeżeli grafik pozwoli i panowie wyrażą zgodę to z chęcią bym wpadł na giercowanie.

Re: Holy Roman Empire

: niedziela, 29 maja 2016, 15:56
autor: Man of Lowicz (dawniej Lauenburg)
Coś się może poprawiło, czy gra jest nadal niegrywalna?

Re: Holy Roman Empire

: niedziela, 29 maja 2016, 20:15
autor: clown
W piątek odpalamy grę w Szczecinie. Zrobiłem już zapasy nervosolu :twisted:

Re: Holy Roman Empire

: sobota, 4 czerwca 2016, 08:25
autor: clown
Zagraliśmy, przespałem się z wrażeniami, czas na ich opisanie.
1. Przepisy - prawdę mówiąc tutaj bałem się popsucia rozgrywki po dramatycznych opisach na CSW, BGG i tu na forum. Okazało się, że wątpliwości interpretacyjnych nie było żadnych (prawie żadnych - Kamila grającego Szwedami postraszyłem trochę możliwościami polskiej armii :P), pewnie po części dlatego, że solidnie przeczytałem co się tylko da w tym zakresie. Już chyba dawno nie przygotowywałem się tak solidnie do pierwszej gry. Pewnie coś tam mogliśmy przegapić, ale przepisy są na tyle proste, że i ich wytłumaczenie, jak i ich wykorzystywanie jest bezbolesne.
2. Minusem jest na pewno koncepcja "przestrzenna" gry. O brakujących żetonach mogliśmy się przekonać (Austria używała hiszpańskich żetonów z VQ), Palatynat musiał "pożyczać" fioletowe kosteczki z moich planszowych zbiorów. Dodatkowo nie wiem jak to mogło przejść u wydawcy, ale wystarczyło na mapie narysować wartość dochodu wraz z religią poszczególnych państewek i mielibyśmy z głowy żmudne mieszanie w kartach, które zużywało naprawdę sporo czasu. Tutaj krecha dla wszystkich biorących udział w procesie testowania/wydawania gry.
3. Rozgrywka - mnie się podobała (nie wiem jak inni, wrażenia chyba były różne). Bitwy szły szybko, oblężenia fajnie zrobione, pomysł z najemnikami, licytacją kart bardzo ciekawy. Przy komplecie graczy wszystko rozkładało się na sfery wpływów. Ja jako Francja oprócz uczenia hiszpańskich tercios zasad sztuki wojennej rywalizowałem przy zachodnich granicach Francji i na morzu o wpływy, Szwecja po zjedzeniu Polski w sojuszu z Palatynatem wzięła się za Austrię, aby potem rzucić się na tego pierwszego, Bawaria skubała tu i tam słabszych. Austria dla graczy o mocnych nerwach - prawie wszyscy ją skubią, więc nie wiadomo co ratować najpierw, ale powiem, że Austriak zrobił fajny myk - ruszył w pierwszym etapie na desant Szwecji na Pomorzu i wyciął go w pień. Zwolniło to Szweda od obowiązku atakowania Polski, ale opóźniło go na cały etap, co dało Austrii oddech i niejako zmusiło do sojuszu z Palatynatem.
Rozgrywka na pewno jest dłuższa niż 4 godziny (kurde to ściema jest i tyle). Zdyscyplinowani gracze przy 5-minutowej dyplomacji i szybkich ruchach zrobią etap w 20-30 minut. A etapów jest minimum 10. Więc nie da rady w mniej niż 5-6 godzin, ale to wersja optymistyczna.
Reasumując - warto zagrać, ale trzeba solidnie grę "przygotować" od strony technicznej - jakieś żetony z wartością i religią i śmiało można lecieć.

Re: Holy Roman Empire

: sobota, 4 czerwca 2016, 09:16
autor: clown
Moim zdaniem właśnie komplet graczy ogranicza takie podkupywanie, bo każdy dba o swój ogródek. Są na pewno karty mniej lub bardziej wartościowe, ale stanowią one kość niezgody raczej dwóch, niż większej ilości graczy. Tak np. było z najemnikami szwajcarskimi, którzy przechodzili z rąk do rąk między Francją a Hiszpanią. Z kolei przeciwnika czasem warto "puścić" na jakiejś karcie, bo potem można ją będzie zdobyć w walce, pozbawiając go jednocześnie i kasy i karty :twisted:
Do tego karty z ustalonymi "zniżkami" też nie są atrakcyjne dla wszystkich. W naszej grze więcej kasy szło jednak na kupowanie wojska.
Oczywiście, że można jednego gracza z kart wysupłać, ale dotyczy to raczej takich jedynkowych badziewiaków, które i tak niczym w ruletce przechodzą z rąk do rąk (fajnie moim zdaniem odtwarza to historyczną zmienność przynależności małych państewek i ich uzależnienie od widzimisię "grubych misiów").

Re: Holy Roman Empire

: sobota, 4 czerwca 2016, 21:02
autor: Neoberger
Miło czytać takie opisy. Zawsze to parę złotych w kieszeni zostaje.
Gra abstrakcyjna, niedorobiona technicznie i czasochłonna. To było wiadomo z opisów na BGG przy starej edycji. Szkoda, że nowa niczego nie wniosła.
które i tak niczym w ruletce przechodzą z rąk do rąk (fajnie moim zdaniem odtwarza to historyczną zmienność przynależności małych państewek i ich uzależnienie od widzimisię "grubych misiów").
clown - ta historyczność to niby do których państewek się odnosi w tej Wojnie?

Re: Holy Roman Empire

: poniedziałek, 6 czerwca 2016, 07:33
autor: clown
Ano prawda - "zagrać u kolegi" to na razie jedyna sugestia.
clown - ta historyczność to niby do których państewek się odnosi w tej Wojnie?
A nie wiem - Ty mi powiedz. Biernacki pisał, że doradzałeś Tilly'emu pod Höchst i Stadtlohn, więc sam wiesz jak było ;)

Jeszcze jedna refleksja tego rodzaju, że po takich grach jak HRE docenia się perełki na półce takie jak TYW.

Re: Holy Roman Empire

: poniedziałek, 6 czerwca 2016, 14:44
autor: Aldarus
Co do oblężeń to pewnie kłopot wynika ze skali gry (ile czasu reprezentuje jeden etap)? Długich oblężeń nie było w zbyt wiele (albo mieszczanie wymuszali poddanie, żeby uniknąć plądrowania, albo obrońca uznawał, że bez szkody na honorze może się już poddać i odmaszerować z rozwiniętym sztandarami, albo oblegający stwierdzał, że nie ma czasu/możliwości (głównie w zakresie aprowizacji) kontynuować oblężenia).

A co do samej gry to szkoda, bo odnośnie tego arcyciekawego konfliktu panuje straszna posucha.

Re: Holy Roman Empire

: poniedziałek, 6 czerwca 2016, 20:48
autor: Neoberger
clown - jest znacznie gorzej. Tilly to... ja. :oops:

Re: Holy Roman Empire

: wtorek, 7 czerwca 2016, 08:05
autor: clown
Ha! Wiedziałem, że skądś znam tę twarz!

Obrazek

Ale ja bym się tam nie wstydził. Znakomity wódz.

Re: Holy Roman Empire

: wtorek, 7 czerwca 2016, 15:54
autor: Neoberger
clown - może i znakomity, ale czy nie ukrywałbyś się z tożsamością gdybyś nazywał się Johann t'Serclaes? :lol:

Re: Holy Roman Empire

: piątek, 25 listopada 2016, 21:15
autor: Man of Lowicz (dawniej Lauenburg)
Czy gra jest nadal niegrywalna?

Re: Holy Roman Empire

: niedziela, 27 listopada 2016, 14:48
autor: Raubritter
Trudno powiedzieć, bo nie daliśmy jej na razie drugiej szansy. Tak złe wrażenie zrobiła za pierwszym razem :D

Re: Holy Roman Empire

: środa, 6 grudnia 2017, 19:27
autor: Man of Lowicz (dawniej Lauenburg)
Czy ktoś może próbował grać w tę grę na poprawionych zasadach?
Czy nadal jest niegrywalna?