Friedrich (Histogame & Los Diablos Polacos)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XVI, XVII i XVIII wieku.
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

W pojedynke to juz lepiej grac w cos na kompie.

Tak, czy inaczej nabywcy Fryderyka otrzymali ode mnie pliki PDF
z tlumaczeniem 2 wydania Fryderyka ;)

V.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Za co nabywca dziękuje publicznie :)
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3920 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
polo
Sous-lieutenant
Posty: 363
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 19:24
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: polo »

tak w sumie to już nawet od paru miesięcy dostepny jest moduł cyberboard do tej gry.
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

polo pisze:tak w sumie to już nawet od paru miesięcy dostepny jest moduł cyberboard do tej gry.
Ale dopoki nie bedzie modulu w ACTS to gra przez CB wydaje sie raczej niemozliwa, a przynajmniej mocno utrudniona.
No chyba ze ktos lubi przesylac sobie filmiki z zagranymi kartami w bitwie (o losowaniu kart ze wspolnego decku nie wspominajac)

V.
Awatar użytkownika
polo
Sous-lieutenant
Posty: 363
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 19:24
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: polo »

Przykłady Here I Stand, Pax Romana czy Onward ..... pokazują, że nie jest potrzebny jest aż tak bardzo moduł na ACTS, aby grać.

Aczkolwiek najlepiej jak jest wtedy sędzia losujący kartki.
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

Z gra przez net w przypadku Friedricha jest jeden zasadniczy problem.
Cala idea gry polega na tym, ze
1) nie mozna podgladac Talii Losu;
2) Gracze nie mogla podglacac nawzajem swoich kart na reku (ani tym bardziej wymieniac sie nimi) - nawet sojusznicze Maria Theresa, Elżbieta i Madame Pompadour.

O ile ,mozna przypilnowac tego w grze FTF (oczywiscie bez przesady), o tyle w grze on-line trzeba by polegac calkowicie na zaufaniu graczy pomiedzy soba. No i bez sedziego chyba sie nie obejdzie.

Ja osobiscie uwazam, ze Friedrich jest gra na tyle prosta i wciagajaca, ze nie powinno byc zadnych problemow ze znalezieniem graczy FTF.

V.
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2058
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 87 times
Been thanked: 186 times

Post autor: adalbert »

witam! niedawno zaopatrzyłem się w grę. krótko mówiąc b mi się podoba. jakby ktoś miał wątpliwości, to w przypadku kilku dostępnych dróg odwrotu naprawdę gracz wygrywający wybiera 1 z nich. sprawdziłem na CSW. przy większych stratach może to być po prostu okropne dla przegrywającego. jedyna niejasność dla mnie to czy wejście do miasta przyległego do wrogiego generała automatycznie kończy ruch ale jestem przekonany, że nie(przecież w przypadku walki remisowej gracze mogą następnie normalnie sie ruszyć - sprawdzona informacja)
niedawno rozegrałem scenariusz 2-osobowy HanovervsFrancja. b fajna sprawa i szybka, a uczy jak grać na poszczególnych frontach (wydaje mi sie, że chyba bez większych problemów da sie stworzyć trzeci scenariusz na front północno-wschodni) w naszej grze po 8 rundzie było po sprawie, walne zwycięstwo Francji nad niedoświadczonym graczem Hanoweru/Prus
gra z pewnością nadaje się na wprowadzanie innych w hobby, klarowna instrukcja (kilka drobnych uwag bym miał, przy okazji: świetne tłumaczenie - brawo diablosopolacos) b prosta, łatwo przyswajalna mechanika, możliwość grania różnymi stronami, szybko można sie poczuć jak ekspert pozdrawiam
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2058
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 87 times
Been thanked: 186 times

Post autor: adalbert »

tak, nie ma stref kontroli w tej grze, które ograniczałyby ruch. jeszcze jedna rzecz, jakby ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości: w wypadku przegranej bitwy generałów usuwasz tylko, jeśli liczba regimentów, która ci została jest mniejsza od ilości generałów, którzy walczyli (usuwanie od najniższego rangą,/numerem na pionku) np walczyłeś 2 generałami: wyższy numerem miał 3 regimenty, a ten pod spodem 2 , razem 5- straciłeś 3 reg - obydwaj generałowie zostają w grze (każdy z 1 r), straciłeś 4 reg- ten pod spodem ginie, a na wierzchu zostaje z 1 armią
odpowiedzi od autora gry
Awatar użytkownika
Filip Apostoł
Sergent
Posty: 148
Rejestracja: wtorek, 19 stycznia 2010, 17:02
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Filip Apostoł »

Cóż tam, drodzy Rodacy, może się trafić w kartach losu? Jak czytam o tym, że po wylosowaniu jednej z kart któreś z państw przestaje się liczyć w grze to mi się włosy jeżą na głowie. Jak to wygląda w praktyce?
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Filip Apostoł, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

O ile dobrze pamiętam, to na kartach losu zapisana jest śmierć carycy, po której graczowi rosyjskiemu zostaje tylko szwedzka parodia armii, która dobiera chyba tylko jedną kartę na etap i może się jedynie modlić, żeby ich Prusak nie zauważył i nie łupnął.
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2058
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 87 times
Been thanked: 186 times

Post autor: adalbert »

Karty losu wyznaczają długość rozgrywki. Gra kończy się zwycięstwem Fryderyka, jeśli na skutek wylosowanych kart wypadną wszystkie państwa koalicji a on wciąż się trzyma. Z drugiej strony są 2 karty losu, które zmniejszają rękę Fryderyka; jeśli taka karta trafi się zaraz na początku dobierania kart losu (chyba od 5 etapu), to Fryderyk ma przechlapane. Pozostałe karty nie maja aż takiego wpływu na rozgrywkę.
Jest więc mocno losowo pod tym względem (zgodnie z intencją autora) i bywa to bardzo brutalne/frustrujące.
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

Happosai pisze:Cóż tam, drodzy Rodacy, może się trafić w kartach losu? Jak czytam o tym, że po wylosowaniu jednej z kart któreś z państw przestaje się liczyć w grze to mi się włosy jeżą na głowie. Jak to wygląda w praktyce?
Dlatego grajac Rosjanami trzeba isc na calosc i starac sie zajac miasta cele, bo teoretycznie juz w 6 etapie Rosja moze odpasc z gry...

Gracze jednak nigdy z gry nie odpadaja (no chyba ze gra sie konczy), a jesli i Szwecja odpada, wowczas gracz przejmuje Armie Rzeszy (co moze dac mu zwyciestwo, jesli wczesniej pracowal na nie gracz Austriacki).
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Friedrich (Histogame & Los Diablos Polacos)

Post autor: clown »

Za Spiellust:
http://spiellust.net/2011/08/spiel11-histogame.html
Czyli nowy, lepszy Fryc :)
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3920 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Friedrich (Histogame & Los Diablos Polacos)

Post autor: Raleen »

Ostatnio miałem okazję odświeżyć sobie grę, bo grałem coś tam, ale bardzo dawno i nieprawda. Grywalnościowo ciekawa, powiedziałbym także, że parę rzeczy jest interesujących od strony historycznej, jednocześnie jak karty potrzebne do walki w danej części planszy nie przychodzą, a przeciwnik się jako tako co do tego zorientuje, i przy tym jest to jedyna rzecz potrzebna do zwycięstwa, to bywa dramat i człowiek się zastanawia jaki to miało związek z ówczesną sztuką wojenną. Tym niemniej póki co jestem zachęcony by jeszcze raz spróbować, bo gra swego czasu była mocno chwalona i to także, co dla mnie istotne, przez osoby, które wychowały się na grach wojennych i przy ocenianiu gier przyjmują właściwą im optykę.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „XVI-XVIII wiek”