[Musket&Pike] Gustaw Adolf (GMT)

[Darth Stalin]

Z tego, co pamiętam:

1. lanca +1 jest dla petyhorców - kopia husarska ma +2...

2. petyhorcy mają łuki - strzelają na 2 pola frontu, pole lewego boku i pole lewego tyłu, na 8 jest Formation Hit, na 9 jest formation hit i punkt siły strat - ale nie ma limitu amunicji, jak w pistoletach; poza tym petyhorcy są jednocześnie ARKEBUZERAMI - czyli mogą strzelać też z broni długiej.

To tyle, co pamiętam - ale i tak polska jazda może być po prostu kombajnem...

Acha, autorzy piszą, że akurat w tych dwu bitwach, które są w grze, to petyhorcy występują w wersji lżejszej, bo w innych bitwach byli lepiej opancerzeni (Trzciana i Tczew to petyhorcy są jako "unarmoured", ale autorzy piszą, że podstawowym uzbrojeniem ochronnym była kolczuga, tyle, że akurat nie w tych oddziałach, które walczyły w tych bitwach).

Generalnie mają dobry research źródłowy, w tym od wielkiego miłośnika naszej jazdy

[ozy]

Ani na GMT ani na BGG nie mogę znaleźć fotek żetonów sił polskich, a ciekaw jestem jak wyglądają. Wiecie może gdzie na necie można by je obejrzeć? Są jakieś fanowskie strony systemu itp?

W instrukcji jest tylko 'rozpikselowany' i czarno-biały Koniecpolski.

[Strategos]

Miła zieleń

[ozy]

Miła zieleń

Haha no właśnie ciekaw byłem także koloru, bo czerwony jest dla cesarskich. Jakbyście kiedyś robili AAR jakiś, to wrzućcie fotkę kilku polskich żetonów różnych formacji, please.

[Jasz]

Skąd można ściągnąć playbook'a?

[Zeka]

Skąd można ściągnąć playbook'a?

Sprawdzałeś na stronie GMT?
http://www.gmtgames.com/living_rules/li ... s.html#mps

[Jasz]

Przeglądałem tabelki i mam wrażenie, że kawaleria jest mocno przepakowana.

Rajtarzy (kirasjerzy) atakujący frontalnie na ciężką piechotę z pikami w formacji hedgehog (czyli "jeż") mają 50% szansy żeby ich pogonić (+2 za impet i -2 za jeża. nie wdając się w inne modyfikatory); nie wiem czy coś źle rozszyfrowałem? jakoś nie widzi mi się, żeby kolesie z rapierami byli wstanie przebić się przez ścianę pik. (nie to co nasi Usarze).

[Karel W.F.M. Doorman]

W tej grze etap to zdaje się pół godziny, więc może jakoś uwzględniony jest ten fakt?

[Wojpajek]

Uwzględnia się jeszcze przewagę w morale, kawaleria może użyć pistolety (+1), oraz przewaga liczebna w przypadku ataku piechoty na kawalerię może być znaczna - 2:1 (-1).
Dodatkowo jeśli ciężka piechota nie jest uformowana w jeża (bo nie uda jej się tego uczynić) może zadać spore straty kawalerii (ok. 2 PS - a to już w przypadku jazdy co ma średnio 3 punkty jest dużo - dodatkowo wtedy spada kawalerii morale o 1 w dół, dostaje Formation Shaken [-2 do walki wręcz]).
Ogólnie myślę, że jest to ogromne ryzyko puszczać kawalerię na batalion piechoty... kawaleria jest szybko i łatwo jej otaczać skrajne bataliony w centrum.

[Jasz]

Wiem że są jeszcze dodatkowe modyfikatory, ale nie zmienia to faktu, że atak frontalny jest "za dobry" - w rzeczywistości to byłaby masakra.
Nawet ciężkie rycerstwo w średniowieczu przeciwko pikinierom, a później lansjerzy (lanca) kontra bagnety mieli kłopoty z przełamaniem, co więc dopiero rapier kontra pika!

[ozy]

Ale pikinierów było sporo mniej niż w średniowieczu.
Do odparcia szarży jazdy piechota musiała mieć żelazne morale - w czasach N jazda wielokrotnie łamała czworoboki.

[Wojpajek]

Zapomniałem dodać, że podwójny batalion HI strzela dwa razy. Jest to ogromna siła ognia. W bitwie pod Lens jaką rozegrałem, kawaleria hiszpańska atakowała moje bataliony - żadna z tych jednostek, która wydała im pojedynek, nie przetrwała tego.

[Raleen]

Do odparcia szarży jazdy piechota musiała mieć żelazne morale - w czasach N jazda wielokrotnie łamała czworoboki.

W przypadku szarży na czworobok zwykle to jednak piechota była górą. Czworoboki łamała też głównie ciężka kawaleria i nasi lansjerzy, ze względu na bardzo dobrze wyszkolenie.

[Jasz]

Do odparcia szarży jazdy piechota musiała mieć żelazne morale - w czasach N jazda wielokrotnie łamała czworoboki.

W przypadku szarży na czworobok zwykle to jednak piechota była górą. Czworoboki łamała też głównie ciężka kawaleria i nasi lansjerzy, ze względu na bardzo dobrze wyszkolenie.

I to często wspierana przez konną artylerię.

[Karel W.F.M. Doorman]

Podczytuję instrukcję Muszkietu i Piki ściągniętą z netu i bardzo mi się to podoba. Autorzy się przyłożyli.
Sprytnie rozwiązali rozkazy i aktywację (choć oczywiście niderlandzka admiralicja nie ze wszystkim się zgadza).
Oczywiście do pewnych drobiazgów można się przyczepić, ale tym razem słowa nie powiem
Poza tym za tydzień zagram z JB w jeden ze scenariuszy pod szyldem Gustawa II Adolfa i wtedy się szerzej wypowiem o wrażeniach.