Musket & Pike Series
- Karel W.F.M. Doorman
- Luitenant-admiraal
- Posty: 4073
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 191 times
- Been thanked: 275 times
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 37660
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 701 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Musket & Pike Series
Z tego co wiem, ich wiedza została wzięta pod uwagę tylko o tyle, że husarię trudno przechwycić. Gdyby Polacy nie doradzali, husaria byłaby na tym poziomie co szwedzcy rajtarzy albo miejscami gorszaUlysses pisze: ↑piątek, 8 stycznia 2021, 19:01Zgadza się. Chodziło mi przede wszystkim o brak wiedzy na zachodzie o husarii. W Gustav Adolf: With God & Victorious Arms zdaje się, że pomagali Polacy, ale ich wiedza nie została wzięta pod uwagę? Był tam jakiś problem.Karel W.F.M. Doorman pisze: ↑piątek, 8 stycznia 2021, 18:58Prosszę porównać z "Wiedniem" Darka Góralskiego. To jest dopiero antyk.
Dla mnie w M&P największych kłopotem jest brak poziomu ucieczki armii/załamania morale jak GBOH lub Pana Wikingach. W M&P walczą dalej armie, które dawno by uciekły. Ba czasami nawet wygrywają na punkty!

Niestety na tym się skończyło. Na zachodzie dopiero teraz stopniowo przyswajają sobie wiedzę na temat naszej jazdy. Podważa to przecież ogólnie uznany dogmat co do rozwoju sztuki wojennej, że wraz z upadkiem średniowiecza kawaleria schodzi na drugi plan a decydującą rolę na polu bitwy zaczyna odgrywać dobrze zorganizowana piechota itd. (nie ma sensu, żebym się rozpisywał, bo generalnie wszyscy wiemy o co chodzi).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- zbyhoo
- Chasseur
- Posty: 16
- Rejestracja: piątek, 3 listopada 2017, 21:38
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: Musket & Pike Series
Co do punktu zalamania armii, jest on "sztucznie" (podkreslam sztucznie
) wtloczony w mechanizm i odbywa sie poprzez zmuszenie wszystkich skrzydel do przejscia w rozkaz Rally (punkt 5.8. przepisow).
Wszystkie jednostki piechoty/kawalerii musza byc rozbite i/lub bez formacji i/lub z obnizonym morale. Co w sumie oddaje sama idee zalamania danego zgrupowania (tu skrzydla).
Problem w tym ze taka sytuacje musi nastapic, w tym samym czasie dla wszystkich skrzydel (w samej rozgrywce jest to malo prawdopodobne).
Dwnerwujacy jest natomiast fakt, ze w ten sposob da sie rowniez uniknac samej walki, wprowadzajac wszystkie swoje skrzydla w Rally np.: w momencie gdy widac ze calkowita porazka jest nieunikniona.(przepis 4.6.)
Tym samym uzyskujac wynik "remis", zanim przecinik cie dopadnie.

Wszystkie jednostki piechoty/kawalerii musza byc rozbite i/lub bez formacji i/lub z obnizonym morale. Co w sumie oddaje sama idee zalamania danego zgrupowania (tu skrzydla).
Problem w tym ze taka sytuacje musi nastapic, w tym samym czasie dla wszystkich skrzydel (w samej rozgrywce jest to malo prawdopodobne).
Dwnerwujacy jest natomiast fakt, ze w ten sposob da sie rowniez uniknac samej walki, wprowadzajac wszystkie swoje skrzydla w Rally np.: w momencie gdy widac ze calkowita porazka jest nieunikniona.(przepis 4.6.)
Tym samym uzyskujac wynik "remis", zanim przecinik cie dopadnie.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 37660
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 701 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Musket & Pike Series
Jest coś takiego. Chyba raz się zdarzyło, że to zauważyłem, ale zwykle starałem się zwyciężyć i często mi wychodziło, więc nie miałem okazji praktykować 
Jedyne co trochę ratuje sytuacje, to że przejście kilkoma skrzydłami pod rząd na ten rozkaz może nie być takie łatwe.
Trochę podobnie jak z tymi wskazywanymi wcześniej przypadkami, ktoś nie pomyślał, że to może mieć takie efekty i być w taki sposób wykorzystane.

Jedyne co trochę ratuje sytuacje, to że przejście kilkoma skrzydłami pod rząd na ten rozkaz może nie być takie łatwe.
Trochę podobnie jak z tymi wskazywanymi wcześniej przypadkami, ktoś nie pomyślał, że to może mieć takie efekty i być w taki sposób wykorzystane.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)