Strona 54 z 58

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: czwartek, 14 czerwca 2018, 12:13
autor: adalbert
Tzn. żeby w ogóle móc podjąć próbę zdobycia Syrakuz, musisz wpierw mieć Naval Supremacy.

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: wtorek, 26 czerwca 2018, 08:31
autor: Comandante
Bitwy są losowe od zarania dziejów. Nie wiem jak gracie ale w Hannibalu bitwy się toczy tylko wtedy ma się przewagę lub gdy nie ma innego wyjścia. A system, po głębszej analizie, uwzględnia wszystkie istotne czynniki: potencjał armii zależy od ilości i jakości. Ale przewaga nie zawsze oznacza zwycięstwo.

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: wtorek, 26 czerwca 2018, 13:08
autor: Raubritter
Graliśmy już kilka razy i nie toczymy zbyt wielu bitew, tak dwie do czterech na rozgrywkę. I jakoś tak pechowo wychodzi, że wyniki tych bitew lubią skakać po skrajnościach - a to silniejsza armia zadaje malutkie straty słabszemu przeciwnikowi, a to sromotnie przegrywa z wyraźnie słabszym wrogiem...

Ja osobiście zdecydowanie wolę system zastosowany w Sukcesorach - zadziwiające wyniki bitew też są możliwe, ale jednak mam wrażenie, że stoję na pewniejszym gruncie i łatwiej mi oszacować ryzyko związane z bitwą.

Ale ok, autor sobie wymyślił, że bitwy będą mocno losowe i ja to akceptuję, to zresztą nie jest mój oraz Kpt. Bomby problem z tym systemem. Raczej chodzi nam o to, że psuje flow rozgrywki i niepotrzebnie ja wydłuża, a w zasadzie niewiele wnosi. Te same efekty można, jak sadzę, osiągnąć rzutem kością/kośćmi, a jednocześnie rozgrywka będzie krótsza, szybsza i bardziej płynna. Oczywiście możliwe jest, że inni gracze mają poczucie, że zagrywanie tych losowo dobranych kart z powodzeniem przenosi grę na poziom taktyczny, ale my z Kapitanem do tej grupy nie należymy. Słowem, fajny byłby oficjalny wariant z tabelą walki (i tak, wiem, że to się nie wydarzy :D ).

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: wtorek, 26 czerwca 2018, 13:34
autor: Raubritter
Chyba nawet w instrukcji jest taka porada, żeby grać karty, których ma się najwięcej. Taktyka wyższych lotów zaczyna się, kiedy masz wszystkiego po równo ;-)

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: wtorek, 26 czerwca 2018, 13:59
autor: clown
Taktyka wyższych lotów zaczyna się, kiedy masz wszystkiego po równo
Wtedy wystarczy losowo wybrać kartę :lol: przecież bitwy i tak są losowe :lol:

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: wtorek, 26 czerwca 2018, 14:31
autor: Raubritter
Widać, że żaden z Ciebie Hannibal, bardziej Warus czy Kunktator :D

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: wtorek, 26 czerwca 2018, 14:46
autor: clown
Wiarus :!: Wiarus :!:

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: wtorek, 26 czerwca 2018, 22:49
autor: Comandante
Karty wydluzaja rozgrywke i mnie najbardziej nużą przy małych bitwach. Ale w dużych bitwach, interesujące jest to, co się dzieje pomiędzy zagraniem kart i tam jest odpowiedz na pytanie czy general do bitwy isc powinien czy nie. Ale nie bede przekonywal do tego systemu, kazdy ma swoje preferencje.

Tabela walki albo jakis system kosciany byc moze sie pojawi, w gruncie rzeczy, to zaluje, ze nie zrobilem jej w Hamilcarze, bo moglem spokojnie porzucic rozgrywke kartami. No ale to za pozno w tej chwili. Moze przy okazji kolejnego dodatku/rozszerzenia zaproponujemy system kosciany/tabelkowy, ktorego uzywac bedzie mozna w Hamilcarze a opcjonalnie i w Hannibalu.

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: sobota, 30 czerwca 2018, 18:25
autor: adalbert
Zgadzam się, że karty nie za bardzo sprawdzają się przymałych bitwach poprzez niepotrzebne wydłużanie gry i tu jakaś opcjonalna zasada naprawdę by się przydała. Przy dużych bitwach karty wprowadzają jednak jakiś tam element taktyczny (m.in. moment retreat/withdraw), więc ich użycie i związany z tym dodatkowy nakład czasu da się oswoić.

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: niedziela, 1 lipca 2018, 07:48
autor: Faello
Nie wszystko musi być uzasadniane funkcjonalnością - system rozgrywania kart bitwą de facto wydłuża okresy epickich rozstrzygnięć, jest dzięki temu więcej emocji - temu służy system i całe szczęście, że jest, bo tabelkowych rollerów jest cała masa, a nie mógłbym z pamięci wymienić ich tytułów.

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: niedziela, 1 lipca 2018, 12:21
autor: Raleen
Dyskusje o tym, że "Piotruś" jako sposób rozstrzygania walki wiele nie wnosi w stosunku do tabelki (poza emocjami - ale to na początku, bo jak gracz się ogra i pozna mechanizm, to widzi jak to działa) były już dawno. Moim zdaniem, najlepiej by było, gdyby ktoś spróbował się pokusić o jakieś zmiany tego mechanizmu, tak żeby on był mniej losowy. To by mogła być duża innowacja w tej grze. Oczywiście wydłużałaby czas rozgrywki zapewne (choć nie aż tak bardzo), ale gra by zyskała.

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: poniedziałek, 2 lipca 2018, 12:10
autor: hamilkar1978
Faello pisze:Nie wszystko musi być uzasadniane funkcjonalnością - system rozgrywania kart bitwą de facto wydłuża okresy epickich rozstrzygnięć, jest dzięki temu więcej emocji - temu służy system i całe szczęście, że jest, bo tabelkowych rollerów jest cała masa, a nie mógłbym z pamięci wymienić ich tytułów.
Sam bym tego lepiej nie ujął :)

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: poniedziałek, 2 lipca 2018, 13:10
autor: Leliwa
hamilkar1978 pisze:
Faello pisze:Nie wszystko musi być uzasadniane funkcjonalnością - system rozgrywania kart bitwą de facto wydłuża okresy epickich rozstrzygnięć, jest dzięki temu więcej emocji - temu służy system i całe szczęście, że jest, bo tabelkowych rollerów jest cała masa, a nie mógłbym z pamięci wymienić ich tytułów.
Sam bym tego lepiej nie ujął :)
Mi też się to podoba. Chętnie wróciłbym też do karcianego sposobu toczenia bitew w Washington's War jak kiedyś w We the People. Albo zaaplikować do Sukcesorów? Choć tu przy innej skali czasowej byłoby to mniej zrozumiałe.

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: poniedziałek, 2 lipca 2018, 15:12
autor: Raubritter
Faello pisze:Nie wszystko musi być uzasadniane funkcjonalnością - system rozgrywania kart bitwą de facto wydłuża okresy epickich rozstrzygnięć, jest dzięki temu więcej emocji - temu służy system i całe szczęście, że jest, bo tabelkowych rollerów jest cała masa, a nie mógłbym z pamięci wymienić ich tytułów.
Mnie to zupełnie nie przekonuje. Element decyzji jest w zasadzie pomijalny, bo i tak grasz karty, których masz najwięcej i rzucasz kostką na przejęcie inicjatywy (lub odwrót - tu faktycznie jakaś decyzja się pojawia). A skoro rzecz jest co najmniej równie losowa, taktyki w tym niewiele, to po co wydłużać? Równie dobrze można dziesięć razy rzucić kostką i wyciągnąć średnią, też będzie dłużej ;-)

Generalnie zgoda z Raleenem, gdyby tam mniej zależało od losu, a więcej od decyzji, to może byłoby ok. A tak mamy po prostu niemiłosiernie rozciągnięty odpowiednik rzutu kością.

No ale cóż, rzecz gustu, więc w zasadzie nie ma się o co spierać - przedstawiliśmy swoje opinie i tyle :-)

Re: Hannibal: Rome vs Carthage (AH)

: poniedziałek, 2 lipca 2018, 17:22
autor: Silver
Gdyby tak na przykład były karty bitewne które mają odniesienie do aktualnej sytuacji na mapie strategicznej.