Hannibal Barkas & Hannibal: Rome vs Carthage

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące starożytności i średniowiecza.
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

DaRealOdi pisze: Tymczasem... mamy turlanie, ale da się wytrzymać, bo jest rzadko. No chyba nie tak powinno być?
No dobrze że nie wszystko trzeba turlać. Słonie się uchowały. :wink: :D
Tak mi teraz przyszło, że trzeba grać armią złożoną z samych słoni i nie będzie turlania. :wink: :D

Robert-wg: Dobrze słyszeć, że w nowej grze nie będzie kostek.

JB: Wielkie dzięki za C&C. Mnie nie ma. Idę grać. :wink: :D

Trochę prywaty załatwiłem od razu. :)
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Awatar użytkownika
robert-wg
Lieutenant
Posty: 381
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 11:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: robert-wg »

JB pisze:
robert-wg pisze:ale element losowy jest, bo IMHO w grze wojennej być musi.
A wedlug mnie nie musi, czego ostatnio najlepszym przykladem jest Napoleon's Triumph. Ale to juz temat na inny watek.
Nie grałem w NT ale symulacja wojny, bez uzględnienia roli przypadku? Biedny Clusewitz w grobie się przewraca :) To rzeczeczywiście temat do osobnej, ciekawej dyskusji.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

to Zen gier wojennych
;>

jak szachy ;>
JB
Adjudant
Posty: 265
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 18:46
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: JB »

A nich nawet wstanie z grobu :) Zakladajac determinizm pozbywamy sie przypadku.
Tez jeszcze nie gralem w NT, dopiero w niedziele pierwsza rozgrywka, ale po ocenach innych graczy i lekturze instukcji, wydaje sie bardzo dobra. Poza tym nie ma co nawet mowic o symulacji wojny na planszy. Nie da sie tego oddac w grach planszowych.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43395
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3969 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Recenzja "Hannibala Barkasa" autorstwa RAJa na Gildii:

http://www.planszowki.gildia.pl/gry/hannibal/recenzja
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
tobiAsZ
Enfant de troupe
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 14:21
Lokalizacja: Toruń

Post autor: tobiAsZ »

grałem w Hannibal Barkas dwa razy i moim skromnym zdanie jest to gra kompletna. Proste zasady, bardzo duża grywalność, możliwość gry wieloosobowej i do tego Polscy autorzy :wink:

polecam tą grę :!:
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

tobiAsZ pisze:grałem w Hannibal Barkas dwa razy i moim skromnym zdanie jest to gra kompletna. Proste zasady, bardzo duża grywalność, możliwość gry wieloosobowej i do tego Polscy autorzy :wink:

polecam tą grę :!:
A grales w Hannibala: Rome vs. Carthage :?: Bo w tym watku toczyla sie dyskusja (mocno pokiereszowana po awariach forum) odnosnie porwonania obydwu gier. Gra Hannibal Barkas ma tutaj odrebny watek :)

V.
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

No wkońcu zapoznałem się z obiema pozaycjami i jestem zszokowany. Zszokowany nieprofesjalna postawą co poniektórych. Podobno Hennio R vs C miał nie być losowy. Dawno nie wiedziałem bardziej losowej gry :(. Wygrana bitka przez Henia (gdzie też mamy czyniki losowy) z rzutem na straty 6 i na pościg 1 w porównaniu z tą samą bitka z rzutam 1 na straty i 6 na pościg dają tak gigantyczną różnice, że nawet trudno to opisać (pierwsza opcja to właściwie poraż wygrywającego Henia). Do tego mamy mega losowe pływanie i mega losowa ostania turę. Co nie oznacza, że gra jest zła - zbulwersowała mnie tylko hipokryzja niektórych wypowiedzi.
Trzeba również dodać, że w H. RvsC jest więcj kombinowania - głownie przy konwertowaniu pól przeciwnika i przez to gra jest troche "poważniejsz/cięższa" niż Barksas. (co oczywiście nie jest wadą czy zaletą ale róznicuje "target grup".
Awatar użytkownika
RyTo
Major
Posty: 1165
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 22:14
Lokalizacja: Kraków

Post autor: RyTo »

Co to znaczy "mega losowe pływanie"? Rzymianie wcale niczego takiego nie mają w zachodnim tytule. Nie rozumiem też na czym polega losowość ostatniej tury?
As-tu le cauchemar, Hoffmann?
Awatar użytkownika
tsar
Caporal-Fourrier
Posty: 76
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tsar »

Jasz pisze: Podobno Hennio R vs C miał nie być losowy. Dawno nie wiedziałem bardziej losowej gry :(. Wygrana bitka przez Henia (gdzie też mamy czyniki losowy) z rzutem na straty 6 i na pościg 1 w porównaniu z tą samą bitka z rzutam 1 na straty i 6 na pościg dają tak gigantyczną różnice, że nawet trudno to opisać (pierwsza opcja to właściwie poraż wygrywającego Henia). Do tego mamy mega losowe pływanie i mega losowa ostania turę. Co nie oznacza, że gra jest zła - zbulwersowała mnie tylko hipokryzja niektórych wypowiedzi.
Miałem podobne odczucie co do gry choć nie chciałem się wyrywać do odpowiedzi. H:RvC jak dla mnie jest też grą mało wojenną, armię poruszane sporadycznie, podboje terytorialne w dużej mierze wykonywane za pomocą kart, brak jakiejkolwiek dyplomacji. Bitwa jest kuriozalna!!! Czytałem ostre zarzuty do tego czy aby lekka piechota nie jest za silna w HB, czy aby starcie niezbyt abstrakcyjne. W H:RvC bitwa nie ma kompletnie nic wspolnego z jakimikolwiek realiami, to dosyć głupawa gra w grę, w której największe szanse na zwycięstwo ma ten kto ma wodza z większą inicjatywą. Jeśli mowa o grach wojennych HB bije H:RvC na głowę.

Osobiście kupiłem obie gry, w obie grałem. H:RvC właśnie czeka na nabywcę na Allegro.
Zapraszam na Bitewny Zgiełk!
JB
Adjudant
Posty: 265
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 18:46
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: JB »

Jasz pisze:Podobno Hennio R vs C miał nie być losowy. Dawno nie wiedziałem bardziej losowej gry :(.
Moglbys wskazac gdzie i kto powiedzial, ze gra nie zawiera elementu losowego?
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

RyTo pisze:Co to znaczy "mega losowe pływanie"? Rzymianie wcale niczego takiego nie mają w zachodnim tytule. Nie rozumiem też na czym polega losowość ostatniej tury?
losowe pływanie - rzut dla Kartageny w którym najczesciej na 1-4 wszysko jest ok na 5 nic sie nie dzieje a na 6 wszystko do piachu
Losowość ostaniej tury - przy wyrównanaje grze gdzie o wyniku decyduje ilośc prowincji jeśli jedna ze stron dostanie kartki buntów i rzuci pod koniec to już nie da się tego odrobić
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

JB pisze:
Jasz pisze:Podobno Hennio R vs C miał nie być losowy. Dawno nie wiedziałem bardziej losowej gry :(.
Moglbys wskazac gdzie i kto powiedzial, ze gra nie zawiera elementu losowego?
Doładnie chodziło o to, że bitwy dzięki kartom nie są takie losowe jak w HB. Niestety nie mam ani chęci ani czasu, żeby przekopywać się przez 50 stron postów w wątku HB, żeby to znaleść. Jak bardzo chcesz możesz poszukać.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Z pewnością nie było takiej wypowiedzi :) .
Karty podobały się niektórym osobom jako oryginalny sposób rozstrzygania bitew , elegancko powiązany z "sytuacją polityczną".
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

była, była nawet ktoś podnosił kwestję tych nieszczesnych rzutów na straty; dobrze ją zapamiętałem bo od tego chwili postawiłem sobie za punkt honoru zagrać i zobaczyć w "praniu" tem mechanizm
ODPOWIEDZ

Wróć do „Starożytność i średniowiecze”