Grunwald 1410 (TiS)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące starożytności i średniowiecza.
Zeka

Post autor: Zeka »

wujaw pisze:To zmierzcie jeszcze w starym Grunwaldzie, który ma z historią i rzeczywistością jeszcze mniej wspólnego, a krytyki się nie doczekał.
Bo jakośc nowego Grunwaldu należy oceniac na tle innych gier, a nie mapy fizycznej Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Masz całkowita rację!

Od dłuższego czasu się przyglądam tej dyskusji, ale wolałem się trzymać z boku. Jednak pewne wypowiedzi spowodowały, że zmieniłem zdanie.

"Grunwald" TiS nie jest grą doskonałą i ma swoje wady. Niemniej większość nich wyjaśnia się już podczas czytania samej instrukcji (jakoś nie miałem większych problemów z odnalezieniem poprawnego zasięgu łuczników i bombard). Jeżeli zaś przyjrzelibyśmy się kwestiom odległości pomiędzy poszczególnymi punktami w innych grach, podejrzewam że spotkałoby nas spore zaskoczenie i w innych tytułach moglibyśmy się doszukać dodatkowych kilometrów.

Znaczenie nowego "Grunwaldu" tkwi w czymś innym. Jak napisał Wujaw, należy go ocenić na tle innych gier TiS. No i ocena od razu wygląda inaczej.
Awatar użytkownika
Cuban
Caporal
Posty: 63
Rejestracja: niedziela, 10 czerwca 2007, 18:56
Lokalizacja: Józefów

Post autor: Cuban »

a propos wsi... Czy przez 600 lat osiedle nie mogło sie delikatnie przenieść?:>
inaczej mówiąc, czy to że obecnie stębark leży obecnie w danym miejscu, jest równoznaczne z tym że w 1410 wieś nazwana w ten sposób też się tam znajdowała?
w końcu 2 km to nie jakaś straszna odległość...
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

OK, powoli chyba warto by zmierzać do podsumowania tej dyskusji. Ktoś chciałby zacząć. Dla mnie osobiście została jeszcze do sprawdzenia kwestia skali mapy, ale to zrobię przy najbliższej nadarzającej się okazji.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
ozy
Tai-sa
Posty: 1498
Rejestracja: czwartek, 30 marca 2006, 10:30
Lokalizacja: Opole

Post autor: ozy »

Grał ktoś w Koronowo 1410 z 22 TiS?
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Chyba wujaw, ogólnie orientuje się w tematyce.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

Rozstawiłem Koronowo, żeby zorientować się ogólnie jak to wygląda.
Nie chcę się na razie autorytatywnie wypowiadać, powiem wstępnie, że mam spore wątpliwości co do grywalności Koronowa, ale najpierw sprawdzę co z tego wyjdzie, a potem będę oceniał.
Rozstawiłem i rozegrałem 2 etapy scenariusza Atak Ulricha również zamieszczonego w TiSie 22 i tu jest gorzej.
Siły główne Krzyżaków i Polaków stoją w zwarciu ugrupowane w 2-3 szeregi, a na odsłonięte, prawe skrzydło polskie nadjeżdża odwód pod dowództwem Wielkiego Mistrza.Problem tkwi w tym, ze Krzyżacy mają pierwszeństwo ruchu i walki, a ponieważ mechanika zakłada 2 ataki w etapie Krzyżacy najpierw mogą sobie cofnąć drugi szereg, żeby móc się wycofać w razie niepowodzenia, a następnie przprowadzić dwa ataki.Z uwagi na przepis o niemożności wycofania przez własne jednostki Polaków czekają nieuniknine straty kilku jednostek "za darmo".Ponieważ rzecz dzieje się pomiędzy jednostkami, które teoretycznie toczą bój od dawna sytuacja jest bezsensowna.
Psuje to bardzo ciekawy pomysł scenariusza obrazującego najważniejszy moment bitwy i do tego możliwego do rozegrania w kilka godzin, a więc po prostu grywalnego.
Myślę, że rzecz jest do naprawienia, ale nasuwa się pytanie, czy nie można tak od razu?
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Wobec tego zdecydowanie należy wprowadzić home rule. Wygląda to ewidentnie na niedopatrzenie autora scenariusza - powinno być ograniczenie wyłącznie do poruszenia pierwszego szeregu czy coś w tym rodzaju, aby uniemożliwić sprytny manewr, o jakim napisałeś.
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
Bart11
Sergent-Major
Posty: 180
Rejestracja: sobota, 28 lipca 2007, 08:46
Lokalizacja: Bugaj Zakrzowski

Post autor: Bart11 »

Ostatnio zarysowała się przedemną jeszcze jedna kwestia o której instrukcja, jeśli się nie myle, prawie nie wspomina. Chodzi mianowicie o to czy dwa oddziały już zredukowane, każdy o sile 1 mogą wspólnie poruszać się, walczyć, czyli działać jak jeden oddział. Instrukcja pisze tylko tyle że dwa takie oddziały mogą zajmować razem jeden heks. Jest też fragment o tym, że przy przechodzeniu przez inną jednostkę sprawdzamy czy oddziały te nie uległy rozproszeniu (oddział który przechodzi i ten przez który przechodzimy). I to chyba tyle na dany temat który raczej wymagałby obszerniejszego wyjasnienia przez wydawcę. Wiadomo że można domyślac się lub opracować własne rozwiązanie. Ciekaw jestem jak to widzicie.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Nie jest to rzeczywiście wyjaśnione w tej instrukcji. Na zdrowy rozsądek należałoby je traktować jak jeden oddział. Z drugiej strony chorągwie były odrębnymi całościami.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Wojpajek
Captain
Posty: 934
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:59
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Wojpajek »

Jeśli chorągwie posiadały swoich odrębnych dowódców to oczywiście traktuje się takie oddziały jako dwa odrębne organizmy.
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

Z tym, że tu mamy do czynienia z kawałkiem chorągwi.
Awatar użytkownika
Bart11
Sergent-Major
Posty: 180
Rejestracja: sobota, 28 lipca 2007, 08:46
Lokalizacja: Bugaj Zakrzowski

Post autor: Bart11 »

Tak w podsumowaniu: gra która wedle zamysłów wydawcy miała stać się niewątpliwie hitem chyba nie wzbudziła większego zainteresowania. Prowadziliśmy dyskusję w kilka, prawie zawszę tych samych osób, na forum TiS wątek gry pokrywa kurz - ludzie pisali tam głównie dopytując się o przepisy. Czyli jak na drugą grę której bitwa grunwaldzka się doczekała -raczej KLAPA. Ja miałem najpierw dać jej jako ocenę 4, ale przecież nie jest dobra. Dlatego oceniam ją na 3 z dużym plusem za pewne fajne rozwiązania i potencjał który po przeróbkach zapewne osiągnie.
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

Klapa?
No nie wiem.Na forum TiSa w ogóle jest minimalny ruch.Od kiedy dystrybucja idzie przez Empiki propaganda na forum nawet nie jest specjalnie potrzebna.Czasy gdy forumowicze czekali w napięciu na nowy tytuł minęły już dawno.
Myślę, że przełomem było szersze rozpropagowanie gier zachodnich.
A Grunwald może i zasługuje na trójkę z plusem.Ja stawiam czwórkę.
Osobiście uważam, że sprzeda się lepiej niż inne gry TiSa z uwagi na tytuł i obrazek z Krzyżakiem na kartoniku. :)
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Osobiście uważam, że sprzeda się lepiej niż inne gry TiSa z uwagi na tytuł i obrazek z Krzyżakiem na kartoniku.
To, aż dziw bierze, że nikt jeszcze nie wydał gry z gołą baba na okładce. To byłby hit! ;)
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

Z moich obserwacji wynika, że wszelkie wydawnictwa z gołymi paniami sprzedają się świetnie.Hit za hitem!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Starożytność i średniowiecze”