Epic of the Peloponnesian War (CoA)
- Wallenstein
- Sergent-Major
- Posty: 172
- Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Epic of the Peloponnesian War (CoA)
Moi drodzy.
Jest już gamebox i moduł w ACTSie.
Nic tylko grać
http://acts.warhorsesim.com/epw.asp
Pod tym linkiem znajdziecie: gamebox, scenariusze, link do Consimworldu (zasady).
Jest już gamebox i moduł w ACTSie.
Nic tylko grać
http://acts.warhorsesim.com/epw.asp
Pod tym linkiem znajdziecie: gamebox, scenariusze, link do Consimworldu (zasady).
- Wallenstein
- Sergent-Major
- Posty: 172
- Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Wallenstein
- Sergent-Major
- Posty: 172
- Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Wallenstein
- Sergent-Major
- Posty: 172
- Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Wallenstein
- Sergent-Major
- Posty: 172
- Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Epic Peloponesian War [CoA]
Zamówiłem w preorderze i czekam. Termin wydania okolice lutego, podobno...
http://www.warhorsesim.com/epw.html
http://www.warhorsesim.com/epw_rules.html
[Tematy o grze zostały połączone]
http://www.warhorsesim.com/epw.html
http://www.warhorsesim.com/epw_rules.html
[Tematy o grze zostały połączone]
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
Victory Games wydała kiedyś Peloponnesian War z nowatorskim rozwiązaniem gry 1 osobowej - gracz grał Związkiem Delijskim i Peloponeskim przy czym strona którą grał w danym momencie determinowana była to sukcesami lub brakiem sukcesów strony reprezentowanej tymczasowo przez gracza ( gracz grał stroną której ostatnio gorzej się powodziło co nie znaczy że słabszą w danym momencie- chodziło o analizę ostatniego etapu zmiana nie zachodziła automatycznie ale rzucało się kością i porównywało z wynikami tury )Była ścieżka na której zaznaczało się osobno sukcesy w etapie oraz osobno stan zaangażowania w wojnę mocarstw. Im więcej klęsk tym większa szansa na osłabienie chęci walki i przegraną. Do gry jednoosobowej przygotowano specjalne tablice wskazujące jak zachowa się strona nie reprezentowana przez gracza i określające jaki obszar ma ona atakować oraz z jakimi siłami.( strategie i cele ustalano losowo z pewnymi modyfikatorami)W wypadku gdyby gracz atakował newralgiczne miejsca mogące zadecydować o ostatecznym sukcesie były specjalne reguły opisujące super-reakcje .
Jest tam też tabela zdarzeń losowych mapa w systemie point to point . Ciekawy system ruchu można było zbierać rozrzucone na planszy oddziały ale zawsze obowiązywała zasada ruchu po najkrótszej z możliwych tras . Tak samo docelowy punkt operacji musiał być osiągnięty najkrótszą trasą.Były możliwe przechwycenia ruchu przeciwnika .
Całość była wbrew pozorom niezwykle prosta . Ta gra dawała przyjemność polegająca na tym ,że miało się poczucie rozgrywania jakiegoś możliwego wariantu wojny peloponeskiej (podobne wrażenia mam zawsze w genialnym POGu).
Epic Peloponesian War to będzie oczywiście zupełnie inna gra .
Temat na grę o starożytności jest według mnie doskonały . Aż się prosiło o system PtP plus karty dla tej epickiej tematyki.
Po pierwsze to największa wojna Greków przeciw Grekom - prawdziwa wojna światowa Hellenów bo przecież dla nich Grecja to Cywilizacja a reszta to Barbaria.
W wojnę tę wmieszane jest wielkie mocarstwo w postaci Persji, która metodami dyplomacji wspartej subsydiami pieniężnymi wygrywa skutecznie swoje interesy.Mamy też interwencje na dalekim obszarze operacyjnym - Sycylia .Dużo wydarzeń pozwala na wykorzystanie ich w kartach. Podobnie mapa powinna być z natury rzeczy mocną stroną tej gry.
Po drugie to okres świetności klasycznej wojskowości greckiej z doskonałymi w tym czasie hoplitami i świetnymi trierami.Jest możliwość wprowadzania do gry wielu autentycznych bardziej i mniej znanych postaci historycznych w tym wodzów.
Po trzecie rywalizujące strony dysponują, na wstępie ,konfliktu wyraźną przewagą na innych obszarach działań. Sparta to potęga lądowa a Związek Delijski nie ma sobie równych na morzu. Każda ze stron może stosować właściwą dla tej sytuacji strategię lub podjąć ryzyko ,czy też heroiczną próbę, rywalizacji z lepszymi od siebie na ich dominium, (zawsze dobrze jeśli w grze gracze zmuszeni są zmieniać strategie oraz jeśli ich wojska różnią się wyraźnie od siebie)
Te charakterystyczne różnice mogą (po czwarte) prowadzić do większej identyfikacji ze strona konfliktu która gracz wybierze.
Jest tam też tabela zdarzeń losowych mapa w systemie point to point . Ciekawy system ruchu można było zbierać rozrzucone na planszy oddziały ale zawsze obowiązywała zasada ruchu po najkrótszej z możliwych tras . Tak samo docelowy punkt operacji musiał być osiągnięty najkrótszą trasą.Były możliwe przechwycenia ruchu przeciwnika .
Całość była wbrew pozorom niezwykle prosta . Ta gra dawała przyjemność polegająca na tym ,że miało się poczucie rozgrywania jakiegoś możliwego wariantu wojny peloponeskiej (podobne wrażenia mam zawsze w genialnym POGu).
Epic Peloponesian War to będzie oczywiście zupełnie inna gra .
Temat na grę o starożytności jest według mnie doskonały . Aż się prosiło o system PtP plus karty dla tej epickiej tematyki.
Po pierwsze to największa wojna Greków przeciw Grekom - prawdziwa wojna światowa Hellenów bo przecież dla nich Grecja to Cywilizacja a reszta to Barbaria.
W wojnę tę wmieszane jest wielkie mocarstwo w postaci Persji, która metodami dyplomacji wspartej subsydiami pieniężnymi wygrywa skutecznie swoje interesy.Mamy też interwencje na dalekim obszarze operacyjnym - Sycylia .Dużo wydarzeń pozwala na wykorzystanie ich w kartach. Podobnie mapa powinna być z natury rzeczy mocną stroną tej gry.
Po drugie to okres świetności klasycznej wojskowości greckiej z doskonałymi w tym czasie hoplitami i świetnymi trierami.Jest możliwość wprowadzania do gry wielu autentycznych bardziej i mniej znanych postaci historycznych w tym wodzów.
Po trzecie rywalizujące strony dysponują, na wstępie ,konfliktu wyraźną przewagą na innych obszarach działań. Sparta to potęga lądowa a Związek Delijski nie ma sobie równych na morzu. Każda ze stron może stosować właściwą dla tej sytuacji strategię lub podjąć ryzyko ,czy też heroiczną próbę, rywalizacji z lepszymi od siebie na ich dominium, (zawsze dobrze jeśli w grze gracze zmuszeni są zmieniać strategie oraz jeśli ich wojska różnią się wyraźnie od siebie)
Te charakterystyczne różnice mogą (po czwarte) prowadzić do większej identyfikacji ze strona konfliktu która gracz wybierze.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
Stara gra VG, produkcji Marka Hermana to miod !!! Oczywiscie porownujac ja z dzisiejszymi to blado wypada...ale sam system dzialan 'komputera' dla gry jednosobowej jest swietny . Cala gra tez jest swietna .
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!