CONTESTED SETTLEMENT
ASL SCENARIO S45
Advanced Squad Leader Starter Kit Expansion Pack #1
Krótko po osiągnięciu wsi Zabrzeż przez czołowe oddziały słowackiej 1. Dywizji Piechoty kryp. „Jánošik”, nowosądecka 2. Brygada Górska Armii Karpaty przeprowadza w dniu 5 września 1939 r. przy wparciu miejscowej ludności lokalny kontratak mający na celu wyparcie nieprzyjaciela ze wsi.
Polacy – kolor jasnozielony
Słowacy – kolor zielony

Kluczowe starcie rozgrywki.
Dzięki umiejętnemu związaniu ogniem słowackich jednostek skoncentrowanych w jednym z pobliskich budynków, Polakom udaje się przy wykorzystaniu „Double Movement” niepostrzeżenie oskrzydlić nieprzyjaciela i wejść na jego tyły. Następnie atakujący tworzą „ Fire Group” i kierując skomasowany ogień na przeciwnika, rozbijają go, zmuszając go do ucieczki i poszukiwania schronienia w czasie „Routh Phase”. Restrykcyjne przepisy dotyczące dopuszczalnej drogi ucieczki rozbitych oddziałów powodują, że przeskrzydleni Słowacy nie mogą znaleźć wystarczająco bezpiecznego schronienia i w konsekwencji ulegają eliminacji. W ten sposób giną 3. drużyny piechoty i jeden ze słowackich dowódców. Łupem zwycięzców pada również słowacki karabin maszynowy (MMG). Po przełamaniu głównego punktu obrony na tym odcinku, przed Polakami otwiera się możliwość wykonania nieskrępowanego rajdu na południe w kierunku głównych zabudowań Zabrzeży i zdobycia upragnionych punktów zwycięstwa.
Tymczasem po wschodniej strony mapy Słowacy postanawiają wziąć rewanż.
Załoga moździerza Minomet wz. 36 kal. 80 mm namierza widoczne na pobliskich wzgórzach polskie oddziały i strzela. W ramach „Secure The Hit Procedure” na kostkach wypada „sneak eyes”, czyli 1,1, co oznacza nie mniej, nie więcej tylko „Critical Hit” – w pewnym uproszczeniu podwojenie siły ognia atakującego i to mimo, że moździerz strzela w ramach „Area Target Type”, a więc w najmniej precyzyjnym trybie strzelania. Rozpoczyna się piekło. 2. polskie drużyny piechoty zaliczają „KIA” - killed in action, a ich dowódca zostaje rozbity, czy też jak kto woli „złamany” (broken).
Powyższe, uświadamia Polakom siłę ognia, jaką dysponuje załoga słowackiego moździerza.

Gdyby kogoś intrygowała ta okrągła dziura w blacie mojego biurka, to pragnę wyjaśnić, że wrzucam do niej żetony jednostek, które zostały wyeliminowane w walce.

W międzyczasie, na tyłach pozycji obronnych Słowaków, z wcześniej obranego przez gracza polskiego „entry hex” (scenario special rule SSR), wchodzą niespodziewanie do gry 2. elitarne drużyny piechoty wraz z dowódcą o parametrach 8-1 (8 oznacza wysoki poziom morale, zaś -1 korzystny modyfikator wykorzystywany np. w kierowaniu ogniem). Ich pojawienie się wywołuje zamieszanie u Słowackich dowódców, zmuszając ich do zabezpieczenia budynków, które Polacy mogliby zająć z marszu. W ten sposób Słowacy stają przed dylematem rozproszonej obrony, a zarazem koniecznością przeprowadzenia skoncentrowanego natarcia na postępujących wzdłuż zachodniej krawędzi mapy Polaków.

W 4. turze rozgrywki pierwsze zabudowania Zabrzeży wpadają w polskie ręce, co zgodnie z przewidzianymi przez scenariusz warunkami zwycięstwa oznacza triumf strony polskiej. Polacy wykorzystują posiadaną inicjatywę i po chwili kontrolują już dwa „multi – hex building”, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację Słowaków. Aktualnie, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę muszą oni odzyskać kontrolę nad obydwoma zajętymi budynkami. Biorąc pod uwagę przewagę ogniową Polaków będzie to szczególnie trudne, tym bardziej iż polskie oddziały zlokalizowane po przeciwległej stronie mapy skutecznie wiążą i tak już uszczuplone słowackie siły.

Rozgrywka wchodzi w decydującą fazę.
Dla Słowaków to ostatni moment na odzyskanie inicjatywy. Rozpoczyna się obustronna walka ogniowa, w której polskie oddziały próbują skutecznie przygwoździć nieprzyjaciela zanim ten podejmie próbę ostatecznego szturmu ich pozycji obronnych. Jednocześnie po przeciwnej stronie pola walki, polskie oddziały przełamują impas i decydują się na zajęcie ostatniego kontrolowanego przez Słowaków budynku. Z uwagi na upływ czasu nie ma miejsca na wcześniejsze przykrycie nieprzyjaciela ogniem, więc nie pozostaje nic innego jak tylko wejść w walkę na krótki dystans w ramach „ Close Combat Phase”. Zanim jednak jednej z drużyn udaje się wpaść do budynku zajmowanego przez Słowaków i uniknąć zaskoczenia, druga z drużyn uczestnicząca w ataku zostaje przygwożdżona (PIN), co uniemożliwia jej dalszy postęp. Dowódca drużyny trafia pod zmasowany ogień obrońców , nie wytrzymuje próby morale i jest zmuszony się wycofać.
Pierwsze starcie wręcz nie daje rozstrzygnięcia, co tymczasowo wiąże obie walczące ze sobą strony (Melee status).

W ostatniej turze gry Słowackie oddziały przeprowadzają decydujący szturm pozycji obronnych Polaków, próbując odzyskać kontrolę nad utraconymi zabudowaniami Zabrzeży. Siła ogniowa Polaków jest jednak przygniatająca. Słowackie oddziały dostają się pod krzyżowy ogień zdobytego przez Polaków karabinu maszynowego, polskiego lekkiego moździerza Granatnik wz. 36, a także pozostałych drużyn piechoty. Padają zabici. Szturm załamuje się. Następuje bezwładny odwrót, ale czysty teren nie daje wystarczającego schronienia. Zanim nieliczne niedobitki zdołają uciec do pobliskiego lasu, „polski” karabin maszynowy zbiera krwawe żniwo dzięki zachowaniu „ROF” (Rate of fire”). Jedyna zdolna jeszcze do walki drużyna zostaje przygwożdżona zanim osiąga mury budynku. Rezultat: 2 drużyny ulegają unicestwieniu, jedna zalega przygwożdżona. Na polu walki pozostaje porzucony w panice przez Słowaków karabin maszynowy.

Ostatnim pojedynkiem gry jest ponowna faza „Close combat” rozgrywana pomiędzy wcześniej zblokowanymi w ramach „Melee” polsko – słowackimi oddziałami. I tu gracz polski decyduje się na ciekawe zagranie. Mianowicie, postanawia ostrzelać hex, na którym ma miejsce starcie na krótkim dystansie. Przepisy stanowią, że w takiej sytuacji rezultat takiego ostrzału dotyczy wszystkich związanych w „close combat” oddziałów, a więc również sojuszniczych. Gracz polski robi to świadomie, licząc że polska elitarna drużyna piechoty z wysokim poziomem morale zdoła przejść test morale, zaś 1. rzutowa drużyna słowackiej piechoty może mieć z tym problem.
I faktycznie, polski oddział przechodzi „Normal Morale Check” (NMC) pomyślnie. Słowacy nie mają tyle szczęścia i ulegają rozbiciu (złamaniu, „broken”), co gorsza ich „squad leader” uzyskuje rezultat 6,6 co oznacza „Casulty Reduction”, a więc jego eliminację.
W ten sposób, sytuacja przed rozstrzygnięciem samej „close combat” ulega diametralnej zmianie. Ze stosunku 1:1, robi się 4:1 dla atakujących Polaków (złamani Słowacy nie mogą już atakować, mogą się tylko bronić). Dodatkowo polski odział otrzymuje modyfikator -2 za atak uprzednio rozbitej jednostki, wyrzucają poniżej „the kill number” i ostatecznie eliminuje z walki odział przeciwnika. W ten sposób, w ostatniej turze gry Polacy rzutem na taśmę przejmują kontrolę nad kolejnym, trzecim już budynkiem. Biorąc pod uwagę, iż scenariusz zakłada zwycięstwo Polaków w momencie kontrolowania przez nich chociażby jednego „multi hex building” można chyba stwierdzić, iż gracz polski odnosi znaczące zwycięstwo, kontrolując 3. tego typu budynki.
Co więcej, w ramach wspomnianej „close combat” Polacy osiągają na kościach wynik 1,1, co oznacza uruchomienie procedury „Leader Creation”, dzięki której uzyskują dodatkowego dowódcę o dobrych parametrach, tj. 8 – 1. Powyższe, ma odzwierciedlać sytuację, w której na polu walki, w trakcie zaciętej walki bezpośredniej, po jednej ze stron wyłania się w sposób spontaniczny taki faktyczny dowódca, krótko mówiąc jednostka, która skutecznie kieruje swoimi kolegami, motywując ich do jeszcze większego poświęcenia.
Z noty informacyjnej zamieszczonej na karcie scenariusza wynika, że mimo iż polskim oddziałom udało się dosyć szybko zamknąć Słowaków na ich pozycjach, ostatecznie zostali przez nich odparci po zażartej bezpośredniej walce. Ci którzy przeżyli, dołączyli następnie do pozostałych oddziałów nowosądeckiej 2. Brygady Górskiej i wycofali się na wschód przez Galicję. Następnego dnia słowackie odziały posunęły się naprzód, pozostawiając jednak sam pościg za polskimi oddziałami w gestii niemieckiej 14. Armii.
Zaznaczam, że informacje historyczne przytaczam wyłącznie w oparciu o dane zawarte w scenariuszu. Starałem się je zweryfikować i trochę poszukać w sieci, ale szczerze mówiąc, znalazłem jedynie zdawkową informację na Wikipedii o tym, że:
1 września 1939 1 Dywizja (1. Słowacka Dywizja Piechoty) zajęła Jaworzynę oraz Niedzicę i posunęła się w ciągu kilku dni o 30 km, dochodząc 3 września wieczorem do Ochotnicy, a 4 września - do rejonu Zabrzeż - Rzeki, gdzie nawiązano kontakt ogniowy z jednostkami Armii "Karpaty".
http://pl.wikipedia.org/wiki/Atak_s%C5% ... C4%99_1939
Nie wątpię, że znawcy tematu, a w szczególności kampanii wrześniowej będą w stanie podać więcej informacji na ten temat, czy też w ogóle zweryfikować prawdziwość przytoczonych przeze mnie informacji. Jestem otwarty na wszelkie uwagi. Chętnie dowiem się czegoś więcej. Jeżeli ktoś zna jakieś publikacje, to niech linkuje.
Ja znalazłem tylko "Niedoszły sojusznik czy trzeci agresor? " Andrzeja Olejko
link:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=112,
ale niestety nie miałem sposobności przeczytać, choć zarówno z przytoczonej powyżej, jak i innych recenzji zgodnie wynika, że to godna lektury pozycja.