Island of Death (Avalanche Press)
Ale z tej mapki wynika cos zupelnie przeciwnego, niz napisali w mailu. Malta ma na mapce jakies 7,5 cm a skala jest podana 2cm - 8km.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Poszedł drugi mail z następującą treścią :
Hi again.
How is this measured?
1 hex is 1 km (spread about this the kilometre), but how? Hexside to hexside, diagonal, the length of the side?
Hi again.
How is this measured?
1 hex is 1 km (spread about this the kilometre), but how? Hexside to hexside, diagonal, the length of the side?
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Można się podśpiewywać, ale chyba każde forum jest dobrym miejscem na zadawanie pytań, dyskusje na poziomie i otrzymywanie odpowiedzi. Wszystko co tu było napisane dotyczy gry, więc nie rozumiem czemu nie umieszczać i nie pytać wydawcy powyższej gry o takie rzeczy. Jeżeli nie robić tego na forum, to gdzie? jeżeli kogoś to nie interesuje, niech po prostu nie czyta.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Ja bym mierzył od środka do środka heksu. W końcu mowa o odległości. A jak inaczej zmierzyć odległość. Inna opcja to przyjęcie mniej więcej średniej długości heksu. Nie zastanawiałem się szczerze powiedziawszy nad tym nigdy tak głęboko. Chyba mam do tego podejście, jak ci z zachodu .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Czekając na odpowiedź napiszę jak wygląda procedura zrzutu w grze.
Na początku planuje się gdzie taki zrzut ma nastąpić. Robi się to na dwa dni przed właściwym zrzutem zapisując na kartce numer heksu. Gdy nadejdzie dzień zrzutu i jest odpowiednia pogoda (o niej decyduje rzut 2k6 - 2-8 pogodnie, 9-10 zachmurzenie, 11-12 deszczowo), czyli oprócz deszczowego dnia gdzie zrzut jest kasowany, to przeprowadza się procedurę zrzutu. Najpierw sprawdza się czy znacznik zrzutu znajdzie się na wyznaczonym polu czy go zniesie. rzuca się 2k6 i porównuje w tabeli zrzutu.
Na 1-5 wylądował w celu,
na 6-8 na hexie przyległym (który to hex to rzut k6 na diagramie czyli np. jedynka to hex na północ od niego, czwórka to hex na południe i tak dalej. W sumie jest takie samo prawdopodobieństwo dla każdego kierunku),
na 9-10 to rzut na diagram i następny rzut gdzie połowa z wyniku to ilość pól znosu w danym kierunku,
na 11-12 to rzut na diagram i następny rzut na znos gdzie tym razem wynik jest ilością pól znosu w danym kierunku i na końcu
na 13+ (bo są modyfikatory do rzutów 2k12 w postaci np. art. plot i innych) to rzut na diagram i następny rzut na znos gdzie tym razem wynik jest mnożony x2 i jest ilością pól znosu w danym kierunku.
W zależności gdzie wylądował znacznik zrzutu tam następuje właściwy zrzut jednostek.
Zrzut jest w seriach, a te mają przypisane do siebie odpowiednie jednostki.
Dla każdej serii rozpatrywana jest procedura zrzutu taka jak dla znacznika rzutu.
Jedyną z różnic zrzutu znacznika i jednostek jest taka że znacznik rzutu jak po znosie wyląduje w wodzie to rzuca się ponownie tak aby wylądował na polu bez wody, a przy jednostkach są one eliminowane.
To tak pokrótce, bo nie opisałem np. sytuacji gdy wylądujemy na wrogich jednostkach, straty przy lądowaniu, znaczenia znaczników zrzutu jako źródła zaopatrzenia i innych.
A i w nocy nie można planować zrzutu.
Na początku planuje się gdzie taki zrzut ma nastąpić. Robi się to na dwa dni przed właściwym zrzutem zapisując na kartce numer heksu. Gdy nadejdzie dzień zrzutu i jest odpowiednia pogoda (o niej decyduje rzut 2k6 - 2-8 pogodnie, 9-10 zachmurzenie, 11-12 deszczowo), czyli oprócz deszczowego dnia gdzie zrzut jest kasowany, to przeprowadza się procedurę zrzutu. Najpierw sprawdza się czy znacznik zrzutu znajdzie się na wyznaczonym polu czy go zniesie. rzuca się 2k6 i porównuje w tabeli zrzutu.
Na 1-5 wylądował w celu,
na 6-8 na hexie przyległym (który to hex to rzut k6 na diagramie czyli np. jedynka to hex na północ od niego, czwórka to hex na południe i tak dalej. W sumie jest takie samo prawdopodobieństwo dla każdego kierunku),
na 9-10 to rzut na diagram i następny rzut gdzie połowa z wyniku to ilość pól znosu w danym kierunku,
na 11-12 to rzut na diagram i następny rzut na znos gdzie tym razem wynik jest ilością pól znosu w danym kierunku i na końcu
na 13+ (bo są modyfikatory do rzutów 2k12 w postaci np. art. plot i innych) to rzut na diagram i następny rzut na znos gdzie tym razem wynik jest mnożony x2 i jest ilością pól znosu w danym kierunku.
W zależności gdzie wylądował znacznik zrzutu tam następuje właściwy zrzut jednostek.
Zrzut jest w seriach, a te mają przypisane do siebie odpowiednie jednostki.
Dla każdej serii rozpatrywana jest procedura zrzutu taka jak dla znacznika rzutu.
Jedyną z różnic zrzutu znacznika i jednostek jest taka że znacznik rzutu jak po znosie wyląduje w wodzie to rzuca się ponownie tak aby wylądował na polu bez wody, a przy jednostkach są one eliminowane.
To tak pokrótce, bo nie opisałem np. sytuacji gdy wylądujemy na wrogich jednostkach, straty przy lądowaniu, znaczenia znaczników zrzutu jako źródła zaopatrzenia i innych.
A i w nocy nie można planować zrzutu.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Teraz dopiero serio zabrałem się za czytanie tematu zaaferowany innymi dyskusjami. Świetny pomysł z tym znacznikiem zrzutu i kolejne wzorcowe rozwiązanie dla naszego polskiego autora Kaniowa, które nie tyle nawet, żeby musiał kopiować, ale mógł się nim zainspirować.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
No i jak tam AP? Olali pytanie i nie chca przyznac sie do bledu?
I co z tymi przykladami gier, w ktorych skala jest podana dlugoscia boku heksu?
I co z tymi przykladami gier, w ktorych skala jest podana dlugoscia boku heksu?
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
A jak jest liczona w grach TiSa? Bo ja do dziś nie wiem. Co więcej, raz podaje się, że wielkość heksu w systemie B-35 to 1 km, innym razem, że 1,5 km, a jeszcze innym razem 2 km. W związku z tym, że wielokrotnie się to zmieniało (a wiem co mówię, bo współredagowałem kiedyś co poniektóre instrukcje), to pojawiają się choćby tego rodzaju problemy jak zmiana zasięgu artylerii - jak wielkość heksu zmienia się z 2 km do 1 km to wiele nie licząc zmiana w zasięgu powinna być dwukrotna. Analogiczny problem jest z WO. To jeśli już wchodzimy bardziej szczegółowo w te kwestie.
Dla mnie to jest dużo poważniejszy problem niż dokładny sposób mierzenia długości czy wielkości heksu. Podejrzewam, że tak naprawdę połowa autorów nie do końca nawet się nad tym zastanawia nad tymi różnicami i dopiero potem dorabiają wyjaśnienia do stanu faktycznego.
Dla mnie to jest dużo poważniejszy problem niż dokładny sposób mierzenia długości czy wielkości heksu. Podejrzewam, że tak naprawdę połowa autorów nie do końca nawet się nad tym zastanawia nad tymi różnicami i dopiero potem dorabiają wyjaśnienia do stanu faktycznego.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
A co z grami w których podana jest skala, a nie ma podane jak to mierzyc?JB pisze:I co z tymi przykladami gier, w ktorych skala jest podana dlugoscia boku heksu?
Za każdym razem trzeba by pytac wydawców/autorów o sposób mierzenia. Chyba, że zawsze przyjmowac że od środka do środka hexu. Ale czy zawsze będzie sie zgadzac?
Ot, niecierpliwi. :>JB pisze:No i jak tam AP? Olali pytanie i nie chca przyznac sie do bledu?
Odbyła się mała wymiana maili.
"(Ja)Jak to jest mierzone? 1 km to 1 hex (rozchodzi się o te kilometry). Ale jak - bok do boku, przekątna, długośc boku?
(AP) bok do boku
(JA) Ale jeśli 1 hex to 1 km to Malta na planszy ma 18 km długosci w najszerszym miejscu. W rzeczywistości Malta ma około 28 km. Czy została ona zredukowana? Może 1 hex to 1 mila? Lub 1 km to długośc boku {już im podałem nawet rozwiązanie jak wyjśc z tego problemu]wtedy się zgadza.
(AP) bok do boku, 1km to 1 hex.
(JA) Ostatnie pytanie. Czy wyspa na planszy to prawdziwa Malta?
(AP)To jest prawdziwa Malta."
Dla mnie wynika z tego, że AP się nie pomylił w podaniu skali (bo o to chodziło). Oni zmniejszyli wyspę na potrzeby gry. Jeżeli komuś to przeszkadza niech nie gra lub przyjmie że 1 km to 1 hex mierzony długością boku. Wtedy się zgadza.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Ok, dzieki. Juz wczesniej mowilem, ze zmniejszyli wyspe. Powinni zamiescic jednak o tym notke w instrukcji, w jakims design note, bo jak dla mnie to jest to zbyt spora dowolnosc jak na historyczna gre..
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Faktycznie mogli dac jakąś informację o tym. Nie byłoby wtedy problemu.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Itagaki pisze:Już widzę te głosy "Na zachodzie też się mylą!"
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)