Espana 1936 i inne gry o hiszpańskiej wojnie domowej

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2426
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 55 times

Post autor: Teufel »

Ale generała Franco nikt z kraju nie wyrzucił, w odróżnieniu od przebrzydłej bolszewii, więc nie można w tym wypadku powtórzyć historii ;)
Legiony i ja mamy się dobrze.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Powtórzyć nie. Napisać na nowo - tak. Dlatego kocham gry! :)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1596
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 16 times

Post autor: Leo »

Ładna ta gra... I ciekawy temat.
Nie powiem, jestem bardzo zaintrygowany...
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

A jak tam u Ciebie z hiszpańskim? :wink:
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1596
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 16 times

Post autor: Leo »

Wiem co znaczy:
inferno, cojones, muerte, sangre,
no i oczywiście ejercito tedesco.

W związku z tym poczekam na tłumaczenie i recenzje.
A na razie pozachwycam się tylko grafiką - np. żetony są jak dla mnie śliczne!
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Tak, grafika bardzo ładna i oryginalna.

Każdy, kto interesował się hiszpańską Wojną Domową, wie co to są cojones, bo czytał "Komu bije dzwon". :wink:
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Lobus
Enfant de troupe
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 2 października 2007, 11:45
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Lobus »

Witam

Gdyby ktoś w Polsce zrobił i wydał taką grę nie byloby kłopotow z tłumaczeniami.

Komuchy powinny miec takie same szanse jak frankiści.
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 marca 2011, 18:22 przez Lobus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43395
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Witaj również

Bracia Hiszpanie jednak z pewnością zrobią to lepiej od nas. W końcu to ich historia, koszty w ich kraju nie są takie duże. Raczej korzystając z dobrych ostatnimi czasy kontaktów naszych z Hiszpanią możnaby poszukać kontaktów z ichnimi producentami i autorami tej gry.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
BEF Hero
Sous-lieutenant
Posty: 382
Rejestracja: piątek, 28 kwietnia 2006, 16:17
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Has thanked: 7 times
Been thanked: 6 times

Post autor: BEF Hero »

"Dajcie mi choć jednego tak wyszkolonego Brytyjczyka, a ja będę wiedział gdzie go posłać żeby najlepiej zginął"
F. Foch o BEF
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Temat ciekawy, tylko plansza wg mnie ma dziecinną grafikę.
Muss ich sterben, will ich fallen
BEF Hero
Sous-lieutenant
Posty: 382
Rejestracja: piątek, 28 kwietnia 2006, 16:17
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Has thanked: 7 times
Been thanked: 6 times

Post autor: BEF Hero »

Andreas von Breslau pisze:Temat ciekawy, tylko plansza wg mnie ma dziecinną grafikę.
Dziecinną? Andrzeju sądzę, że nazbyt jesteś surowy. Plansza jak plansza.
Jak pewnie zauważyłeś, żetony i karty maja podobną grafikę (rysunkową). Zasady wyglądają interesująco i jak dla mnie ... PROSTO !!!
Już chyba wyrosłem całkowicie ze skomplikowanych wielożetonowych molochów.
"Dajcie mi choć jednego tak wyszkolonego Brytyjczyka, a ja będę wiedział gdzie go posłać żeby najlepiej zginął"
F. Foch o BEF
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Post autor: Silver »

Spodobała mi się ta gierka i chyba niedużo tłumaczenia instrukcji.
Tylko nie analizowałem ale gierkę stworzyła chyba nie tak znana firma jak np. GMT więc czy jeśli zdążyliście się z nią zapoznać - czy nie ma jakiś grubych niedoróbek które spowodowałyby brak fanu przy grze?

A i coś piszą o dodatku:
http://www.boardgamegeek.com/game/36285
Bogus_law
Captain
Posty: 833
Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 11:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bogus_law »

Dodatek jest do hiszpańskiej wersji gry, w angielskiej jest zawarty w podstawce.
W najbliższym czasie sprowadzę angielską podstawkę to może napiszę coś więcej.
Bogus_law
Captain
Posty: 833
Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 11:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bogus_law »

Gra dotarła do mnie. Wygląd, no cóż troszkę te rysunki są odmienne, jeszcze nie wiem czy będą mi przeszkadzać czy nie to się okaże. Wykonanie na bdb, twarda plansza, duże żetony duża czytelna instrukcja. Przeczytałem ja bardzo pobieżnie ale wydają się klarowne. Więcej napisze jak sobie w nią pogram ale to nastąpi najwcześniej w przyszłym tygodniu.
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Post autor: Silver »

Ja grałem sam ze sobą ze 2 razy i raz z kolegą i grając czerwonymi jest jakby lepiej bo nacjonalista robi swe ruchy wczesniej od czerwonego i ten drugi może skutecznie skontrować przy czym atak nacjonalisty może trafić w próżnię.
Przepisy zakończenia gry, jesli wcześniej nie zakończy się przed czasem, faworyzują bo nacjonalista wygrywa jesli bedzie wtedy miał zajęte 3 miasta kluczowe z 12.
Gra się bardzo przyjemnie.
Szkoda że na kartach nie ma jakiś zdjęć z tego okresu i byłoby bardziej klimatycznie.
Gra wydaje się bardzo zbilansowana i na początku każda strona ma równą ilość zajętych miast kluczowych. Raczej zbalansowane karty. Podobna ilość flot, czołgów i samolotów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”