Poland Defiant (Revolution Games)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
Awatar użytkownika
nexus6
Lieutenant
Posty: 586
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 1 time

Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: nexus6 »

Nie ma, to zakładam.

https://boardgamegeek.com/boardgame/274 ... ember-1939

Moim osobistym zdaniem najlepsza gra z serii (ciut lepsza od Narwii). Jesteśmy w trakcie gry i tak wygląda sytuacja na koniec 5 tury. Armie Kraków i Łodź otoczone i rozbijane, Armia Poznań wcześniej weszła kontakt z wrogiem i już nie reprezentuje tej siły bojowej co na początku. Pare drobnych błędów zrobiliśmy, ale chyba nie wpłyneły znacząco na rozgrywkę.

https://drive.google.com/file/d/1DjL0if ... RPAdRq454M
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: Neoberger »

Gdy już myślisz, że wreszcie zaczniesz palić bo odłożyłeś parę złotych na papierosy.
Nie!
Pojawi się ktoś i wklei zdjęcie do gry, nad którą już dawno przestałeś myśleć.
:lol: :cry:
Berger
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: RAJ »

Wygląda na dłubaninę...
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
nexus6
Lieutenant
Posty: 586
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 1 time

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: nexus6 »

A od ilu godzin zaczyna się dla ciebie dłubanina? 5 tur obskoczyliśmy w 4 godziny. Całość powinna się więc zamknąć w ok. 8 godzin.
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: RAJ »

To nie kwestia czasu tylko ilości żetonów i mikrozarządzania. Bataliony i pułki w całej kampanii wrześniowej?
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
nexus6
Lieutenant
Posty: 586
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 1 time

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: nexus6 »

W życiu nie słyszałem większej bzdury.
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: RAJ »

Aha. Rozumiem. Fajnie, że jest coś takiego jak czarna lista.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
cadrach
Capitaine
Posty: 875
Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
Lokalizacja: Puszcza Piska
Has thanked: 82 times
Been thanked: 139 times
Kontakt:

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: cadrach »

Gdyby tam były bataliony, to mapa musiałaby pewnie być dziesięć razy większa. Na szczęście wcale nie widać na zdjęciach batalionów i pułków. Najmniejszą jednostką, z tego co zauważyłem, jest brygada kawalerii. Piechota jest w całych dywizjach. Zdjęcie nie pozwala mi dostrzec, jak to jest z oddziałami pancernymi, ale i one zapewne są odzwierciedlone w stosownych do tej skali jednostkach.

Nexus, czy mógłbyś napisać, jak wyglądają czynności gracza w czasie etapu (chodzi o jego segmenty?) Czy dowodzenie i początkowa niewiedza na temat sił przeciwnika są oddane w jakiś szczególny sposób, czy standardowo?
no school, no work, no problem
Awatar użytkownika
nexus6
Lieutenant
Posty: 586
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 1 time

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: nexus6 »

Gra jest bardzo prosta. Na początku tury sa fazy lotnicze obu stron, potem gracze losują czity i aktywują swoje armie. Jakiejś specjalnej mgły wojny nie ma. Staki mogą zawierać do dwóch jednostek i nie można zaglądać pod spód. W pierwszej turze Niemcy mają ujemny modyfikator do ataków, co ma odzwierciedlać ich niemiłe nispodzianki z pierwszego dnia wojny.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: clown »

Ja też nie widziałem w tej grze na planszy ani pułków, ani batalionów. Brygada to chyba najmniejsza jednostka.
Ta gra jest trochę dla "pokrzepienia serc". Grałem w poprzednią wersję, czyli "Plan West":
https://boardgamegeek.com/boardgame/68716/plan-west
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
nexus6
Lieutenant
Posty: 586
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 1 time

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: nexus6 »

Ale w drugim wydaniu są zmiany jak choćby to, że punktem zaopatrzenia dla polskich jednostek jest tylko Warszawa.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: clown »

No tak, to kluczowa zmiana, bo poprzednio większe miasta też były bazami zaopatrzenia co powodowało, że ciężko było odcinać Polaków od zaopatrzenia. Inna sprawa, że jak widzę współczynniki jednostek zostawiono. Brygady kawalerii z siłą w ataku 3, czyli tak jak dywizji piechoty, a nawet silniejsze od niektórych z nich to raczej gruba fantastyka.
Pamiętam gorące dyskusje na forum GIS o tej grze... działo się, działo :idea:
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: RAJ »

clown pisze: piątek, 16 sierpnia 2019, 22:17 Ja też nie widziałem w tej grze na planszy ani pułków, ani batalionów. Brygada to chyba najmniejsza jednostka.
To źle zinterpretowałem żetony - dopatrywałem się na słabej rozdzielczości, zmyliły mnie też żetony na ścianie wschodniej oraz pociągi pancerne.

btw - to była odpowiedź do której można się było odnieść. Nexus pozostanie na czarnej gdzie jego miejsce.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
nexus6
Lieutenant
Posty: 586
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 1 time

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: nexus6 »

Mój komentarz nie dotyczył tego, że nie dopatrzyłeś się tam dywizji i brygad. Za bzdurne uważam uzależnianie czy gra jest dłubaniną czy nie od wielkości jednostek.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43335
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3916 times
Been thanked: 2488 times
Kontakt:

Re: Poland Defiant (Revolution Games)

Post autor: Raleen »

nexus6 pisze: niedziela, 18 sierpnia 2019, 07:10 Mój komentarz nie dotyczył tego, że nie dopatrzyłeś się tam dywizji i brygad. Za bzdurne uważam uzależnianie czy gra jest dłubaniną czy nie od wielkości jednostek.
Mogłeś konkretnie RAJowi odpisać zamiast wstawiać enigmatyczny post o "bzdurności", tym bardziej, że nie pisał pod Twoim adresem w sposób zaczepny. To już kolejny wątek ostatnimi czasy, gdzie tak dyskutujesz. Może warto wyciągnąć jakieś wnioski?

Natomiast co do dłubaninowości gier właściwie się z Tobą zgodzę. To jest takie bardzo ocenne stwierdzenie, które w praktyce najczęściej niewiele wnosi. Dla różnych graczy próg czasu gry jest w różnym miejscu. Teraz jest coraz więcej gier, gdzie czas ten jest coraz krótszy i do tego się generalnie dąży, bo wszyscy mają mniej czasu i wiadomo... Natomiast wiele z tych krótkich gier tak naprawdę ma coraz mniej wspólnego z grami wojennymi. Po prostu gra wojenna, jeśli ma być pełnowartościową grą wojenną a nie produktem "wojennopodobnym" wymaga trochę czasu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”