Stalingrad '42 (GMT)
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Offensive Roads Nicolas Rident w przygotowaniu. Walki od Operacji Uranus do kontr-ofensywy Mansteina. System znany z Victory Roads (front wschodni od operacji Bagration do końca) i Liberty Roads (Zachód od Overlord). Dla emerytów i znawców to jest Guderians Blitzkrieg II wraz z Fall Blau. Operational Combat Series, z rozbudowanymi zasadami zaopatrzenia, zaskoczenia, wsparcia lotniczego, etc. Na stronie MMP są do pobrania teksty przybliżające system na przykładzie pół-etapu dotyczącego szturmu Witebska w "Smoleńsk Barbarossa Derailed" i pierwszy etap "Reluctant Enemies" (operacja Exporter w Syrii i Libanie 1941). System batalionowy jednostki mają tryb ruchu i walki na odrębnych żetonach. Można oczywiście przeznaczyć pewne formacje do rezerwy itp. Jest osobna faza Exploitation z własnym ruchem i walką.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43396
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Jasne, że są inne gry tylko jak one się mają do Simonitcha pod względem poziomu komplikacji/przystępności? Jak byś mógł jakoś je porównać pokrótce oczywiście.
Nie żebym się nagle stał fanem prostoty w heksówkach, chociaż wiecie jak to jest - oczekiwania i wymagania czasem zależne są od tego kto jak bardzo się danym tematem interesuje
Nie żebym się nagle stał fanem prostoty w heksówkach, chociaż wiecie jak to jest - oczekiwania i wymagania czasem zależne są od tego kto jak bardzo się danym tematem interesuje
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2426
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 55 times
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Nie mogę teraz skończyć rozgrywki, bo mam spiętrzenie zawodowo-prywatne, ale jest oczywiście znakomity system, to OCS od MMP, w Case Blue jest scenariusz o Stalingradzie, nawet chyba kilka. Długo by pisać o jego zaletach, wszystko jest opisane w odpowiednich tematach. Simonitch to prosty, ciekawy i nawet fajny system, ale męczy mnie już trochę sztafeta na wyścig z punktami (paradoksalnie najlepiej to oddał w 3 edycji Ardennes '44, gdzie nie ma mozolnego ciułania punktów co etap, jest cel 6 miejscowości do któregoś tam etapu i tyle, jak to zrobi gracz niemiecki to już jego problem), banalne zaopatrzenie, źle ujęte lotnictwo i artyleria. Kwestia strat dywizji szybkich na stepie przerwała przymykanie oka na niektóre absurdy. W OCS gracz atakujący podejmuje ryzyko ewentualnej straty, bowiem on wybiera lead unit. Przy czym nie zdarzy się tam straty przy stosunku 5:1 na terenie czystym, bo się zdarzyć nie powinna. Tabela Simonitcha z 6 wynikami trąci myszką.
W Next War i OCS jest ciekawe przesunięcie stosunku sił, bowiem np porównanie sił 3:1 jest w innej tabeli dla różnego terenu. Rozrzut możliwych wyników jest też ponad 2x większy.
W Next War i OCS jest ciekawe przesunięcie stosunku sił, bowiem np porównanie sił 3:1 jest w innej tabeli dla różnego terenu. Rozrzut możliwych wyników jest też ponad 2x większy.
Legiony i ja mamy się dobrze.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43396
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Tutaj pewnie też by się można umówić. W Normandii z tego co pamiętam przynajmniej w niektórych przypadkach jest tak, że zależy czy wykorzystujesz bonus i jak nie wykorzystujesz, to jednostka, które go ma, nie musi ponosić strat. Oczywiście wszelkie takie rozwiązania i tak nie są do końca zadowalające, bo to jest zawsze zaokrąglenie i to dość duże, że tak powiem, które zniekształca wynik w jedną albo w drugą stronę, a każdy z grających stara się, żeby to zaokrąglenie działało na jego korzyść.Teufel pisze:W OCS gracz atakujący podejmuje ryzyko ewentualnej straty, bowiem on wybiera lead unit.
Z zaciekawieniem czytam o kilku różnych tabelach dla różnego terenu. W nieodległych czasach spotkałem się z argumentami, że tabelki w ogóle są niedobre, a żeby robić więcej niż jedną, to już w ogóle przestarzałe itd. itp. A tu jak widać nie dość, że tabelki są, to jeszcze kilka (zakładam, że prostych).Teufel pisze:W Next War i OCS jest ciekawe przesunięcie stosunku sił, bowiem np porównanie sił 3:1 jest w innej tabeli dla różnego terenu.
I tu właściwie - jak wyżejTeufel pisze:Rozrzut możliwych wyników jest też ponad 2x większy.
Nie żebym narzekał, nic z tych rzeczy. Mnie to się podoba i ciekawi zarazem. Tak tylko przy okazji dostrzegam jak różnymi meandrami podąża czasem rozwój gier (właściwie to tutaj należałoby zaznaczyć, że przecież co najmniej część tych gier jest starsza niż Simonitchowe, ale u nas są "odkrywane" później).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2426
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 55 times
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Tabela walki jest jedna tylko zmienia się kolumna w zależności od terenu przy tym samym stosunku sił s. 3.http://www.ocsdepot.com/images/contentf ... Charts.pdf
Legiony i ja mamy się dobrze.
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Można by postulować o nowe tabelki do gier w tym systemie oparte na rzutach kośćmi 8 lub 10 ściennymi lub samemu je sporządzić.
-
- Appointé
- Posty: 41
- Rejestracja: wtorek, 11 czerwca 2019, 20:49
- Lokalizacja: Ryn na Mazurach
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 8 times
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Skomplikować tabelę walki można aż do absurdu. Ważne, by jednocześnie rozwiązanie starć było szybkie i nie pachnące absurdem.
Np. w OCS mamy jedną tabelę walki, ale przed rozstrzygnięciem dokonuje się rzutu za zaskoczenie (im lepiej wyposażona i doświadczona jednostka, tym ma większe szanse w rzucie). Połączenie tych dwóch rzutów (zaskoczenie + rozwiązanie wyniku walki) daje nam duuuużo możliwości i niesamowitą grywalność połączoną z wieczną niepewnością o rezultat. Możesz wykorzystać maksimum sił do natarcia, ale nigdy nie masz 100% szansy, że po prostu rozjedziesz obrońców gąsienicami i nawet tego nie poczujesz. Możesz się zbliżyć do 100%, ale niepewność jest zawsze i lepiej się do tego przyzwyczaić.
Btw. tu jest artykuł, w którym autor pokusił się o analizę wyników tabeli walki z OCS Wystarczy rzucić okiem by przekonać się, że wynik walki, choć rozstrzygany szybko, nie jest oczywisty. http://www.ocsdepot.com/images/contentf ... ed_CRT.pdf
____________________________________
"Wenn man eine große Lüge erzählt und sie oft genug wiederholt, dann werden die Leute sie am Ende glauben." - Joseph Goebbels
"Wenn man eine große Lüge erzählt und sie oft genug wiederholt, dann werden die Leute sie am Ende glauben." - Joseph Goebbels
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43396
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Generalnie robienie procedury walki, gdzie trzeba korzystać do rozstrzygnięcia jednego starcia z więcej niż jednej tabeli, moim zdaniem stanowi niepotrzebną komplikację i niepotrzebnie wydłuża grę (chyba że są one alternatywne, to znaczy do danego rodzaju starcia stosuje się jedną tabelę, do innego rodzaju - inną). Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy starć jest więcej i w takich grach/scenariuszach daje się bardziej odczuć. Wszelkie dodatkowe czynniki, jak zaskoczenie, powinny być oddane poprzez modyfikacje/modyfikatory i odpowiednią budowę tabeli (rozkład rezultatów, ich dobór itp.).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2426
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 55 times
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Jest jedna tabela w OCS do walki plus rzut na zaskoczenie.
Legiony i ja mamy się dobrze.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43396
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Stalingrad '42 (GMT)
To znaczy, ja de facto miałem na myśli bardziej wielokrotne rzucanie. Oczywiście jak to jest sam rzut z prostym rozkładem efektów, to jest łatwiejsze i szybsze niż gdy jest do niego jeszcze tabelka.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- farmer
- Lieutenant
- Posty: 534
- Rejestracja: niedziela, 4 czerwca 2006, 12:47
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 74 times
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Podrzucę Wam swój Home Rule dotyczący Niemieckich braków paliwa.
W każdej niemieckiej turze, w kroku zaopatrzenia, ustala się które niemieckie jednostki zmechanizowane cierpią na braki zaopatrzenia.
Liczba tych jednostek jest równa poziomowi FSS (Fuel Supply Shortages).
Wartość FSS oznacza po prostu liczbę żetonów OOS (out of supply), jakimi w tej turze należy przykryć jednostki zmechanizowane Osi.
FSS będzie jest liczbą w zakresie między 5 do 0.
Jednostki do przykrycia żetonem OOS gracze typują naprzemiennie, mianowicie:
- gracz Osi wybiera pierwszą własną jednostkę zmechanizowaną i przykrywa ją żetonem OOS,
- gracz Sowiecki wybiera drugą jednostkę zmechanizowaną Osi i przykrywa ją żetonem OOS...
- gracz Osi wybiera trzecią... itd.
Poziom FSS wyznacza się następująco:
FSS = 3 - K6 + 1(Dn) + 1(Ka) +1(Po)
gdzie:
K6 = wynik rzutu K6 (oznacza to sprawność logistyki w danej turze - im wyższa wartość, tym lepiej)
1(Dn) = dodajemy +1, jeśli minimum jedna Niemiecka jednostka zmechanizowana znajduje się na wschód lub południe od Donu,
1(Ka) = dodajemy +1, jeśli minimum jedna Niemiecka jednostka zmechanizowana znajduje się na południe od rzędu xx50,
1(Po) = dodajemy +1, jeśli pogoda jest Deszczowa lub są błota.
Proste (w stosunku do żmudnego liczenia zaopatrzenia jak w U43), ale powinno oddać braki zaopatrzeniowe o których kilka razy wspominał Teufel.
pozdr,
farm
W każdej niemieckiej turze, w kroku zaopatrzenia, ustala się które niemieckie jednostki zmechanizowane cierpią na braki zaopatrzenia.
Liczba tych jednostek jest równa poziomowi FSS (Fuel Supply Shortages).
Wartość FSS oznacza po prostu liczbę żetonów OOS (out of supply), jakimi w tej turze należy przykryć jednostki zmechanizowane Osi.
FSS będzie jest liczbą w zakresie między 5 do 0.
Jednostki do przykrycia żetonem OOS gracze typują naprzemiennie, mianowicie:
- gracz Osi wybiera pierwszą własną jednostkę zmechanizowaną i przykrywa ją żetonem OOS,
- gracz Sowiecki wybiera drugą jednostkę zmechanizowaną Osi i przykrywa ją żetonem OOS...
- gracz Osi wybiera trzecią... itd.
Poziom FSS wyznacza się następująco:
FSS = 3 - K6 + 1(Dn) + 1(Ka) +1(Po)
gdzie:
K6 = wynik rzutu K6 (oznacza to sprawność logistyki w danej turze - im wyższa wartość, tym lepiej)
1(Dn) = dodajemy +1, jeśli minimum jedna Niemiecka jednostka zmechanizowana znajduje się na wschód lub południe od Donu,
1(Ka) = dodajemy +1, jeśli minimum jedna Niemiecka jednostka zmechanizowana znajduje się na południe od rzędu xx50,
1(Po) = dodajemy +1, jeśli pogoda jest Deszczowa lub są błota.
Proste (w stosunku do żmudnego liczenia zaopatrzenia jak w U43), ale powinno oddać braki zaopatrzeniowe o których kilka razy wspominał Teufel.
pozdr,
farm
Chcesz pokoju, szykuj się do wojny...
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Już tu Teufel sygnalizował że nie podoba mu się tabelka walki która osłabia Niemców i teraz jeszcze dodatkowo osłabiać tą stronę. Na dodatek wartościowe dywizje pancerne odchodzą prawie w środku gry. I zaopatrzenie do wsparcia artyleryjskiego dla Niemców słabnie w miarę oddalania się od odbudowywanych linii kolejowych.
Teraz uczestniczę w kolejnej rozgrywce i będę obserwował postępy Niemców i ogólny wynik.
Poprzednia rozgrywkę przerwaliśmy ale już z pierwszym uderzeniem zimy Niemcy powinni przegrać na punkty.
Teraz uczestniczę w kolejnej rozgrywce i będę obserwował postępy Niemców i ogólny wynik.
Poprzednia rozgrywkę przerwaliśmy ale już z pierwszym uderzeniem zimy Niemcy powinni przegrać na punkty.
- farmer
- Lieutenant
- Posty: 534
- Rejestracja: niedziela, 4 czerwca 2006, 12:47
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 74 times
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Gram drugi raz.
Wydaje się, że Sowietom idzie lepiej niz pierwszym razem, jednak mieli strasznego pecha - już w 6tej turze, w pierwszym szturmie, stracili Rostow (mimo posiadsnia solidnej obrony)...
Wydaje się, że Sowietom idzie lepiej niz pierwszym razem, jednak mieli strasznego pecha - już w 6tej turze, w pierwszym szturmie, stracili Rostow (mimo posiadsnia solidnej obrony)...
Chcesz pokoju, szykuj się do wojny...
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Rożnie się może zdarzyć. Ja w kolejnej rozgrywce szybko (ryzykownie) przedarłem się przez linie umocnień na południu ale pod Rostowem zmitrężyłem chyba 3-4 tury i było obchodzenie przez rzekę na wschodzie. Sowieci ogólnie nie ponieśli tragicznych strat. Aktualnie w 10 etapie większość najwartościowszych sił prze na południe od Rostowa a na kierunku Stalingradzkim już nie ma większych perspektyw na sukces.
- farmer
- Lieutenant
- Posty: 534
- Rejestracja: niedziela, 4 czerwca 2006, 12:47
- Has thanked: 308 times
- Been thanked: 74 times
Re: Stalingrad '42 (GMT)
Kończę kampanię, o której wspomniałem wcześniej.
Używam w niej kilku opcjonalnych zasad:
1. Niemieckie braki paliwa, mniej więcej w formie o jakiej pisałem wyżej (trochę to uprościłem),
2. Braki w broni p-panc.: jeśli obrońcą jest sowiecka dywizja strzelecka, dywizja piechoty rumuńskiej lub węgierskiej, zaś atakujący jest uprawniony do skorzystania z bonusu pancernego, traktuj wynik EX i DX odpowiednio jako A1/D1 (Adv 0) i A1/D1 (Adv 2).
3. Zmiany dowództwa przegrywającego. Pokrótce: po uzyskaniu automatu przez jedną ze stron, zamiast kończyć grę, rozpraszasz K6 jednostek przegrywającego (kara wynikająca z zamieszania po tym, jak to głównodowodzący został odwołany na proces/egzekucję do Moskwy/Berlina).
Uwagi:
Niemieckie braki paliwa są super. Na 2 tury praktycznie zastopowały natarcie z okolic Majkopu w kierunku Kaukazu, kilkakrotnie zaś dawały sowietom trochę wytchnienia.
Braki w broni p-panc. Nie oszukujmy się, pomagają (przynajmniej przez większą część gry) głównie Niemcom. Przy czym, nie pomagają zbyt często - wystarczy, że dołączysz do piechoty brygadę czołgów lub schowasz piechotę w lesie, za rzeką, w fortyfikacjach, i "X" działają normalnie. Zasada ta dodaje jednak Graczowi dylematów - czy pchać drogocenne siły pancerne na trudne kierunki (gdzie "X" nadal działają), czy oszczędzać je na "bezpieczniejsze" walki.
Oczywiście pewnym przyczynkiem dla tej zasady było to, co wcześniej pisał Teufel o tym, jak to dywizje pancerne bywają w grze wykrwawiane przez pojedyncze dywizje strzeleckie.
W toku gry, Niemcy uratowali tak 2-3 stepy pancerne, Węgrzy i Sowieci po 1.
Zmiany dowództwa są bardzo znaczące (efekt bywa bardzo mocny) - ale też super klimatyczne. Co chwilę obruszam się, że efekt może być dla przegrywającego zbyt bolesny, ale wtedy przypominam sobie, że alternatywą jest Automatyczna Przegrana. Z dwojga złego, lepiej chyba grać dalej?
A najlepiej grać tak, by różnica punktowa w stosunku do benchmarku nie wynosiła 6 VP - i problemu nie ma .
* * *
A ogólna sytuacja na froncie, u progu zimy (ostatnie tury rasputisty)... jest katastrofalna.
Fakt, że na początku Niemcy mieli kilka bardzo fartownych rzutów (zwłaszcza bardzo szybkie zdobycie Rostowa, które zaskoczyło obie strony - Sowietów nieprzygotowanych do obrony, Niemców nieprzygotowanych do ataku ) mogło ustawić dalszą rozgrywkę.
Duży wpływ na całość musiał mieć też dobrze broniony Woroneż - aby go zdobyć, Niemcy przerzucili za Don znaczną liczbę sił, które... trochę tam potem utknęły. Z braku czasu na ich przerzut na południe, Niemcy poszli do Stalingradu wzdłuż północnego brzegu Donu :O, co dało im nieoczekiwaną korzyść - odcięli Stalingrad od linii kolejowej z północy (jest tylko jedna!)...
Za opis działań, niech wystarczy obrazek:
ZIELONE - otwarcie Niemców
FIOLETOWE - rozwinięcie Niemców
POMARAŃCZOWE - pościg Niemców za uciekającymi Sowietami
NIEBIESKIE - przełamywanie Sowieckich linii obronnych
SELEDYNOWE - ostatnie Niemieckie ataki na...
CZERWONE - ostatnie Sowieckie punkty zorganizowanego oporu
Tura 24. Niemcy posiadają 28 VP.
pozdr,
farm
Używam w niej kilku opcjonalnych zasad:
1. Niemieckie braki paliwa, mniej więcej w formie o jakiej pisałem wyżej (trochę to uprościłem),
2. Braki w broni p-panc.: jeśli obrońcą jest sowiecka dywizja strzelecka, dywizja piechoty rumuńskiej lub węgierskiej, zaś atakujący jest uprawniony do skorzystania z bonusu pancernego, traktuj wynik EX i DX odpowiednio jako A1/D1 (Adv 0) i A1/D1 (Adv 2).
3. Zmiany dowództwa przegrywającego. Pokrótce: po uzyskaniu automatu przez jedną ze stron, zamiast kończyć grę, rozpraszasz K6 jednostek przegrywającego (kara wynikająca z zamieszania po tym, jak to głównodowodzący został odwołany na proces/egzekucję do Moskwy/Berlina).
Uwagi:
Niemieckie braki paliwa są super. Na 2 tury praktycznie zastopowały natarcie z okolic Majkopu w kierunku Kaukazu, kilkakrotnie zaś dawały sowietom trochę wytchnienia.
Braki w broni p-panc. Nie oszukujmy się, pomagają (przynajmniej przez większą część gry) głównie Niemcom. Przy czym, nie pomagają zbyt często - wystarczy, że dołączysz do piechoty brygadę czołgów lub schowasz piechotę w lesie, za rzeką, w fortyfikacjach, i "X" działają normalnie. Zasada ta dodaje jednak Graczowi dylematów - czy pchać drogocenne siły pancerne na trudne kierunki (gdzie "X" nadal działają), czy oszczędzać je na "bezpieczniejsze" walki.
Oczywiście pewnym przyczynkiem dla tej zasady było to, co wcześniej pisał Teufel o tym, jak to dywizje pancerne bywają w grze wykrwawiane przez pojedyncze dywizje strzeleckie.
W toku gry, Niemcy uratowali tak 2-3 stepy pancerne, Węgrzy i Sowieci po 1.
Zmiany dowództwa są bardzo znaczące (efekt bywa bardzo mocny) - ale też super klimatyczne. Co chwilę obruszam się, że efekt może być dla przegrywającego zbyt bolesny, ale wtedy przypominam sobie, że alternatywą jest Automatyczna Przegrana. Z dwojga złego, lepiej chyba grać dalej?
A najlepiej grać tak, by różnica punktowa w stosunku do benchmarku nie wynosiła 6 VP - i problemu nie ma .
* * *
A ogólna sytuacja na froncie, u progu zimy (ostatnie tury rasputisty)... jest katastrofalna.
Fakt, że na początku Niemcy mieli kilka bardzo fartownych rzutów (zwłaszcza bardzo szybkie zdobycie Rostowa, które zaskoczyło obie strony - Sowietów nieprzygotowanych do obrony, Niemców nieprzygotowanych do ataku ) mogło ustawić dalszą rozgrywkę.
Duży wpływ na całość musiał mieć też dobrze broniony Woroneż - aby go zdobyć, Niemcy przerzucili za Don znaczną liczbę sił, które... trochę tam potem utknęły. Z braku czasu na ich przerzut na południe, Niemcy poszli do Stalingradu wzdłuż północnego brzegu Donu :O, co dało im nieoczekiwaną korzyść - odcięli Stalingrad od linii kolejowej z północy (jest tylko jedna!)...
Za opis działań, niech wystarczy obrazek:
ZIELONE - otwarcie Niemców
FIOLETOWE - rozwinięcie Niemców
POMARAŃCZOWE - pościg Niemców za uciekającymi Sowietami
NIEBIESKIE - przełamywanie Sowieckich linii obronnych
SELEDYNOWE - ostatnie Niemieckie ataki na...
CZERWONE - ostatnie Sowieckie punkty zorganizowanego oporu
Tura 24. Niemcy posiadają 28 VP.
pozdr,
farm
Chcesz pokoju, szykuj się do wojny...