Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2027 times
Been thanked: 2759 times

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Ja zasugeruję mój sposób rozstrzygania starć w systemie.
Tabelka oczywiście ta, co jest, nawet wadliwa.
Atakujemy tylko jeden wybrany heks, nie wszystkich naokoło.
Po pościgu kładziemy na ścigającym strzałkę, na uciekającym U. Jak w W-39. Strzałkę trzeba potem atakować, chyba że się siedzi w umocnieniach albo mieście. U nie może się okopywać. Strzałkę i U ściągamy po fazie walki przeciwnika.

Działa to dobrze. Tak zagrałem w Okrążenie Wrocławia, które na zasady z instrukcji jest niestrawne.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: Raleen »

Pamiętam, że w zamierzchłych czasach proponowałem wydawcy podobne rozwiązanie, ale okazało się dla niego "za skomplikowane".
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2027 times
Been thanked: 2759 times

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Ja sie wzorowałem częściowo na Marnie Hexasimu. Ta sama skala, terenu i wojsk. I naprawdę tam to działa wspaniale. To samo przyjąłem we Wkrze, przy czym brak ataku na sąsiedni oddział wiąże się z ujemnym modem dla atakującego. To znowu zastosowałem w Wikingach za rada Adama.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Wojtek_Kob
Tambour
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 13 listopada 2007, 20:56

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: Wojtek_Kob »

Karel W.F.M. Doorman pisze: Ja zasugeruję mój sposób rozstrzygania starć w systemie.
Tabelka oczywiście ta, co jest, nawet wadliwa.
Atakujemy tylko jeden wybrany heks, nie wszystkich naokoło.
Po pościgu kładziemy na ścigającym strzałkę, na uciekającym U. Jak w W-39. Strzałkę trzeba potem atakować, chyba że się siedzi w umocnieniach albo mieście. U nie może się okopywać. Strzałkę i U ściągamy po fazie walki przeciwnika.

Działa to dobrze. Tak zagrałem w Okrążenie Wrocławia, które na zasady z instrukcji jest niestrawne.
Będę się powtarzał /już to kiedyś publikowałem/ ale proponuję wypróbować poniższą tabelę walki do WB-95
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2027 times
Been thanked: 2759 times

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Wojtek_Kob pisze: poniedziałek, 20 kwietnia 2020, 22:22
Karel W.F.M. Doorman pisze: Ja zasugeruję mój sposób rozstrzygania starć w systemie.
Tabelka oczywiście ta, co jest, nawet wadliwa.
Atakujemy tylko jeden wybrany heks, nie wszystkich naokoło.
Po pościgu kładziemy na ścigającym strzałkę, na uciekającym U. Jak w W-39. Strzałkę trzeba potem atakować, chyba że się siedzi w umocnieniach albo mieście. U nie może się okopywać. Strzałkę i U ściągamy po fazie walki przeciwnika.

Działa to dobrze. Tak zagrałem w Okrążenie Wrocławia, które na zasady z instrukcji jest niestrawne.
Będę się powtarzał /już to kiedyś publikowałem/ ale proponuję wypróbować poniższą tabelę walki do WB-95
Chętnie, tylko nie widzę tabeli.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: Raleen »

Zmodyfikowana tabela walki do systemu WB-95 nadesłana przez Wojtek_Kob.

Obrazek
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: Raleen »

Napiszcie lepiej czym one się różnią od najświeższej wersji tabel w tym systemie.

PS. Przy okazji podmieniłem plik z tabelą, teraz będzie lepiej wyglądać.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
karawanken
Adjudant
Posty: 206
Rejestracja: środa, 18 lipca 2018, 13:09
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 29 times
Been thanked: 31 times

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: karawanken »

W końcu się złamałem i postanowiłem kupić grę TiSu aby przekonać się co zmieniło się w ich grach przez te lata od kiedy ostatni raz miałem okazję grać. Ponieważ cena tych gier w porównaniu z produkcjami zachodnimi jest bardziej niż przystępna postanowiłem się nie ograniczać i zakupiłem dwie gry: Nordwind i San Marino. Faktycznie wykonanie poszło o lata świetlne do przodu. Grube, bardzo ładne żetony z kolorowymi sylwetkami pojazdów i żołnierzy (według mnie lepiej wyglądają od oznaczeń NATO), jakością nie ustępują grubym żetonom GMT (podobnej grubości występują w trzypaku bitew rewolucji amerykańskiej). Mapa ładna tylko zastanawia mnie czemu musi być w dwóch kawałkach. W San Marino są też zdecydowanie większe hexy i ładnie mieszczą żetony, w Nordwindzie po staremu (z tego co pamiętam w Stalingradzie, który posiadałem też tak było), wystają i pewnie przy bardziej zwartej linii jednostek będzie problem. Zasady tylko przekartkowałem celem przypomnienia, jakie są każdy wie. Stwierdziłem, że rozłożę sobie San Marino (głównie aby popatrzeć jak żetony prezentują się na tych większych hexach) i już pierwszy poważny zgrzyt. Po rozłożeniu zostało kilka jednostek niemieckich nie uwzględnionych w opisie rozstawienia. Podejrzewam, że są to posiłki, o których wspomina rys historyczny ale nigdzie nie ma żadnego toru uzupełnień. Drugi trochę zabawny błąd znalazłem zaraz na początku instrukcji do Nordwind, otóż okazuję się, że będziemy grali w grę Ardeny 44 :) Tak pisze we wstępie. W sumie jest front zachodni, jest zima, są lasy, Niemcy i Amerykanie, Ardeny jak nic. Wiele to mówi o poziomie edytorskim. Jak zagram to może coś więcej napisze o samej rozgrywce.
Awatar użytkownika
karawanken
Adjudant
Posty: 206
Rejestracja: środa, 18 lipca 2018, 13:09
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 29 times
Been thanked: 31 times

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: karawanken »

Mam nadzieję, że udało mi się wkleić poprawnie zdjęcie z San Marino.

https://1drv.ms/u/s!AodNQsQDKJ4zg_AHVQaq0Cu5a6IZ2g
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: Raleen »

Żetony widzę grube i ikonki rzeczywiście lepsze, chociaż czy takie super - nie wiem. Natomiast czy dobrze widzę, że po staremu żetony lakierowane są błyszczącym lakierem?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
karawanken
Adjudant
Posty: 206
Rejestracja: środa, 18 lipca 2018, 13:09
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 29 times
Been thanked: 31 times

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: karawanken »

Tak, są lakierowane. Ale przeszkadzało to dopiero podczas robienia zdjęcia.
Awatar użytkownika
dbj
Capitaine
Posty: 847
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:09
Lokalizacja: Muszyna
Has thanked: 269 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: dbj »

Zgadza się, że lakierowane żetony i mapy przeszkadzają głównie fotografom, ale na konwentach, przy dużym zmęczeniu i sztucznym świetle potrafią też przeszkadzać i graczom.
Nie ma idealnych systemów, są tylko takie, które akceptujemy bardziej lub mniej.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
Czesław
Caporal-Fourrier
Posty: 79
Rejestracja: piątek, 24 kwietnia 2020, 16:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 34 times
Been thanked: 26 times

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: Czesław »

Mimo to, że żetony są lakierowane to w końcu pola mają odpowiednią wielkość. Zapewne przy tej planszy nie zdarza się "ścisk" jak w innych grach?
Awatar użytkownika
swampgoblin
Sous-lieutenant
Posty: 377
Rejestracja: środa, 16 października 2019, 13:45
Has thanked: 79 times
Been thanked: 86 times

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: swampgoblin »

dbj pisze: sobota, 6 czerwca 2020, 18:48
Zgadza się, że lakierowane żetony i mapy przeszkadzają głównie fotografom, ale na konwentach, przy dużym zmęczeniu i sztucznym świetle potrafią też przeszkadzać i graczom.

Fotografom, na ile ich znam, mało co wydaje się przeszkadzać. Czasem ich własna osobowość, ale to straty niebojowe.
"Tak! nie będzie zmiany; będziecie, jacy jesteście & nikim innym. A zatem królowie ziemi będą Królami na wieki; niewolnicy będą służyć."
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Re: Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - ogólna dyskusja

Post autor: Raleen »

Jak chcesz zrobić AAR i fotografujesz przy sztucznym świetle, błyszczący lakier na żetonach (nie mówiąc o tym jak plansza się błyszczy) zawsze przeszkadza. Często trzeba kombinować i ratować się zdjęciami pod skosem, ale przy większych powierzchniach do sfotografowania jest to trudne. A wyjście jest proste. Banalnie proste: lakier matowy. Tak samo chroni żetony, ale się nie błyszczy. Również folia jest w dwóch wersjach: błyszcząca i matowa. Kto nie wierzy, może spytać w dowolnej drukarni. Ale niektórym graczom, mającym przyzwyczajenia z lat 90-tych, wydaje się, że jak im się żeton nie błyszczy, to jakby w ogóle nie był polakierowany ;). Bo w tamtych czasach zdarzały się jeszcze takie gry :).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”