Podczas ostatniego październikowego sobotniego spotkania w Będzinie rozegrałem z Zygfrydem bitwę pod Mokrą 1 września 1939. Niemcy, aby wygrać starcie, po zakończeniu ostatniego etapu muszą mieć po drugiej stronie torów przynajmniej 6 niezdezorganizowanych jednostek, Polacy, aby wygrać, muszą im to uniemożliwić. Warunki zwycięstwa nie przewidują remisu. W naszym starciu Zygfryd postanowił wcielić się w gracza dowodzącego polską brygadą kawalerii, mi przypadł smutny obowiązek rozjechania tejże kawalerii chmarami niemieckich czołgów.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/1 ... directlink Początkowe rozstawienie. Polskie jednostki mogą rozstawić się dowolnie na określonych polach, dodatkowo oddziały są zamaskowane. Po stronie niemieckiej w pierwszym etapie na planszy znajduje się tylko 7 oddział rozpoznawczy i połowa jednostek z 4 batalionu motocyklowego.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/9 ... directlink 7 oddział rozpoznawczy i 4 batalion motocyklowy podchodzą pod pozycje polskie i dostają się pod dosyć celny ogień.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/8 ... directlink 4 batalion motocyklowy przegrupowuje się, pojawiają się pierwsze elementy 35 i 36 pułku pancernego, 12 pułku zmotoryzowanego oraz 12 pułku piechoty (który do końca rozgrywki nie podejmie żadnej akcji). Dwie kompanie z 35 pułku pancernego oraz dwie z 12 pułku zmotoryzowanego zostają ostrzelane ogniem pośrednim 2 dak (Dywizjonu Artylerii Konnej) i ponoszą straty, natomiast na prawym skrzydle niemiecki 7 oddział rozpoznawczy przeprowadza atak na pozycje polskie, jednak mimo przewagi zostaje skontrowany i musi się wycofać. Na polskich tyłach odwodowe oddziały rozpoczynają ruch w stronę skąd słuchać odgłosy walki…
https://picasaweb.google.com/lh/photo/q ... directlink 35 i 36 pułk pancerny oraz I batalion 12 pułku zmotoryzowanego (który zostaje celnie ostrzelany przez polską kawalerię) rozwijają się na pozycjach do ataku. Polskie oddziały nie są już zamaskowane.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/J ... directlink Trwają bardzo ciężkie walki w centrum, niemieckie siły pomału zyskują przewagę i eliminują lub dezorganizują kolejne jednostki polskie.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/Q ... directlink W centrum pozycje 21 pułku ułanów zostają przełamane, a polskie oddziały wycofują się w głąb lasu, posobnie 36 pułk pancerny i 7 oddział rozpoznawczy rozbijają oddziały polskie na swoim odcinku walk – drogę do torów kolejowych osłania tu już tylko jeden dywizjon 21 pułku ułanów.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/B ... directlink Polacy podejmują trzy akcje. Po pierwsze 3 osłabione jednostki z 7 oddziału rozpoznawczego zostają ostrzelane ogniem 2 dak i wyeliminowane. Po drugie jedyny dywizjon 21 pułku ułanów przeprowadza atak na kompanię czołgów –wygrywa, ale sam znika z planszy – tym samym droga do torów przed Niemcami stoi otworem. Natomiast pozostałe oddziały 21 ułanów na wysokości 35 pułku pancernego grupują się na jednym heksie na skraju lasu – będzie to dla nich miało brzemienne skutki…
https://picasaweb.google.com/lh/photo/J ... directlink 35 pułk pancerny rozbija w walce ostatnie oddziały 21 pułku ułanów, a następnie wdziera się na polanę na północ od Mokrej I. Niżej 36 pułk pancerny gna ze wszystkich sił w stronę torów. Za nim podąża przerzucony 4 batalion motocyklowy. Uruchomiony zostaje również II batalion 12 pułku zmotoryzowanego. Co zrobią Polacy, gdzie rzucą swoje skromne odwody w centrum za torami, przeciw 35 pułkowi na północy czy 36 pułkowi na południu?
https://picasaweb.google.com/lh/photo/6 ... directlink Zarówno 35 jak i 36 pułk pancerny docierają do torów. Trwają zaciekłe walki 36 pułku pancernego z 11 batalionem strzelców. Resztki polskich sił na pierwszej pozycji zostają wyeliminowane przez II batalion 12 pułku zmotoryzowanego i część oddziałów 4 batalionu motocyklowy. Sytuacja Polaków wygląda źle.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/4 ... directlink Polskie oddziały starają się kontratakować, jednak brak amunicji bardzo komplikuje im to zadanie. 11 batalionowi strzelców udaje się wyeliminować jedną kompanię czołgów. 12 pułk ułanów cofa się, aby walczyć z 35 pułkiem pancernym, główny odwód Polaków – 2 pułk strzelców konnych zostaje również skierowany do walki z 35 pułkiem pancernym.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/B ... directlink 35 pułk pancerny toczy ciężkie walki z Polakami. W tym czasie 36 pułk pancerny rozbija 11 batalion strzelców i droga przez tory stoi otworem.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/A ... directlink 36 pułk pancerny wraz z częścią 4 batalionu motocyklowego przechodzą przez tory (spełniając tym samym warunek zwycięstwa dla Niemców), reszta 4 batalionu pancernego rozbija ostatniego polskiego Boforsa na tym odcinku. Natomiast 35 pułk pancerny toczy ciężkie boje z oddziałami polskimi, do walki włącza się w końcu pociąg pancerny Śmiały eliminując w ostrzale obronnym kompanię czołgów.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/z ... directlink Polacy starają się kontratakować, ale brak amunicji praktycznie im to uniemożliwia. Śmiały decyduje się na szturm na jedną kompanię czołgów – niszczy ją, ale samemu ulega eliminacji.
https://picasaweb.google.com/1098984171 ... 6123186834 Polacy już tylko strzelają ogniem pośrednim 2 dak. Dlatego na prawym skrzydle jednostki niemieckie rozwijają się, aby ponieść jak najmniejsze straty. Co ciekawe w ostatnim etapie w wyniku ostrzału pośredniego 2 dak zostają wyeliminowane 3 kompanie czołgów 35 pułku pancernego, z którego zostają tylko marne resztki. W tym samy czasie nalot lotniczy eliminuje dwie jednostki z 19 pułku ułanów na pierwszej pozycji polskiej.
Graliśmy chyba niewiele ponad 3 godziny. Chociaż w połowie starcia wydawało się, że oddziały Wermachtu „nadzieją się na lance polskich kawalerzystów”, to gra zakończyła się zwycięstwem Niemców. Niemcom w końcu udało się rozbić Polaków w dwóch miejscach, po czym niemieckie czołgi w duchu blitzkriegu rozjechały się po polskich tyłach szerząc panikę i zdobywając wymagane do zwycięstwa punkty. Do niemieckiej wygranej przyczynił się też fakt, że dosyć szybko graczowi polskiemu skończyła się amunicja, a ja jako gracz niemiecki trzymałem na ręku i nie pozbywałem się jedynej karty w rozgrywce, dzięki której można uzupełnić amunicję. Gra była bardzo dynamiczna, mechanika gry sprawia, iż najwięcej czasu (do kilku minut) spędza się na początku etapu podejmując decyzję ile i które jednostki aktywować, same starcia i ostrzał trwają każde około pół minuty. Na mapie według mnie nie ma uczucia ciasnoty, miejsc do ataku jest kilka, można nawet zmienić zdanie i przerzucać wojska w inne niż pierwotnie planowane cele. Ale…
Gdy kupowałem grę Mokra 1 września 1939, po wszystkim tym co czytałem i oglądałem na temat tej bitwy (chociażby nota historyczna na odwrocie planszy w grze), spodziewałem się starcia, w którym w wyniku ostrzału BEZPOŚREDNIEGO polskie armaty przeciwpancerne Bofors i armaty 2 Dywizjony Artylerii Konnej postrzelają sobie i znowu zbiorą krwawe żniwo wśród nacierających czołgów niemieckich. Niestety przepisy pozwalają im maksymalnie zdezorganizować niemieckie oddziały pancerne. Jednak nie da się ukryć że od ostrzału artyleryjskiego straciłem ponad połowę jednego pułku pancernego, ale… w wyniku ostrzału POŚREDNIEGO…
Podsumowując - gra mi się podoba, na pewno będę do niej wracał, chociaż nie ukrywam, że zamierzam grać na jakąś własną modyfikację, która umożliwi zadawanie strat w ogniu bezpośrednim przez polskie Boforsy i artylerię 2dak, a utrudni niszczenie czołgów w wyniku ostrzału pośredniego.
PS. Jeszcze tylko chciałem zwrócić uwagę wszystkim graczom, iż w legendzie jest błąd – na mapie drogi mają delikatnie ciemniejszy kolor niż drogi gruntowe i są lekko grubsze.