Squad Leader i ASL - ogólna dyskusja
- slowik
- Generaloberst
- Posty: 4838
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
- Lokalizacja: Wien
- Been thanked: 5 times
Tu juz bylo o tej okladce
http://www.strategie.net.pl/viewtopic.p ... sc&start=0
Takie stereotypy sa doprawdy niepotrzebne.
http://www.strategie.net.pl/viewtopic.p ... sc&start=0
Takie stereotypy sa doprawdy niepotrzebne.
urodzony 13. grudnia 1981....
- Lord Voldemort
- Pułkownik
- Posty: 1325
- Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
- Lokalizacja: Opole
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Swojego czasu lubiłem pograć w SL do momentu jak nabyłem grę komputerową z serii Squad Battles. Bodajże był to Vietnam. Teraz mam wszystkie co sie ukazały i co? SL poszedł w kąt. Squad Battles jest takim komputerowym SL gdzie nie musisz rzucać kością i sie męczyć w poszukiwaniu przeciwnika. Wszystko robi za Ciebie AI. Ponadto SB ma jeszcze jedną zaletę - odwzorowana jest każda broń jaką ma członek drużyny - czyli powiedzmy niemiecki squad ma 9 ludzi z mg34, mp40 i k98. Z każdej z tych broni można wystrzelić osobno. Szkoda tylko że grantów nima...
okladka "the last hurrah" to po prostu faszystowska propaganda
..a na pierwszej stronie jest propozycja zeby, poprawic japoncow.. w crescendo of doom (2gi dodatek) jest tez armia finska, tam wysokie morale zolnierzy jest tak ustalone, ze "broken units" moga sie "pozbierac" bez dowodcy, ale pod nizszym wspolczynnikiem (4 zamiast 8).. wedlug mnie, mozna by to zastosowac tez dle japonczykow.
..a na pierwszej stronie jest propozycja zeby, poprawic japoncow.. w crescendo of doom (2gi dodatek) jest tez armia finska, tam wysokie morale zolnierzy jest tak ustalone, ze "broken units" moga sie "pozbierac" bez dowodcy, ale pod nizszym wspolczynnikiem (4 zamiast 8).. wedlug mnie, mozna by to zastosowac tez dle japonczykow.
- Wojpajek
- Captain
- Posty: 934
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Do SL wydano w jednym z Generałow moduł pt. Blood and Sand (jakos tak się to pisze) Byla tam mapa- kilka scenariuszy i bardzo prościutkie zasady dla Japońców. Oficjalnego dodatku nigdy nie było. Jak sami autorzy napisali wtedy już powstawał modul do ASL.
W ASL mamy dwa moduły Japońskie:
- Code of Bushido- armia Japońska
- Gung Ho- desanty i USMC. Bardzo trudne- sami fani tej gry piszą, że zasady nadmiernie skomplikowano- jest tam kilka rodzaji linii brzegowych, różne rodzaje dna morskiego, inne przeróżne opcje.
Z Historycznch modułów do ASL ukazały się:
- Blood Reef: Tarawa- desant USMC na Tarawę. Ponoć nudne to trochę. Amerykanie do momentu aż nie wyladują na plażach są bardzo wrażliwi na mocny ostrzał Japoński prowadzony z lądu. Jednak kiedy już wyjdą na brzeg muszą tylko się czołgać i niszczyć punkt po punkcie. USMC- jest w ASL uważane za najmocniejszą jednostkę w systemie.
-Operation: Watch TOwer- Guadalcanal- Amerykańscy Rengersi, bronią jakiegoś wielkiego wzniesienia położonego w samym sercu dżungli. Głownie walki nocne. Tu z koleii to Amerykanie mają cięzko ponieważ Japońce wyjątkowo dobrze sprawują się w walce wręcz i na bliskim dystansie, dzięki nocy łatwo jest im podejść pod amerykańskie pozycje. W tym module jest też ogromna ilość scenariuszy do walk na Guadalcanalu.
W ASL mamy dwa moduły Japońskie:
- Code of Bushido- armia Japońska
- Gung Ho- desanty i USMC. Bardzo trudne- sami fani tej gry piszą, że zasady nadmiernie skomplikowano- jest tam kilka rodzaji linii brzegowych, różne rodzaje dna morskiego, inne przeróżne opcje.
Z Historycznch modułów do ASL ukazały się:
- Blood Reef: Tarawa- desant USMC na Tarawę. Ponoć nudne to trochę. Amerykanie do momentu aż nie wyladują na plażach są bardzo wrażliwi na mocny ostrzał Japoński prowadzony z lądu. Jednak kiedy już wyjdą na brzeg muszą tylko się czołgać i niszczyć punkt po punkcie. USMC- jest w ASL uważane za najmocniejszą jednostkę w systemie.
-Operation: Watch TOwer- Guadalcanal- Amerykańscy Rengersi, bronią jakiegoś wielkiego wzniesienia położonego w samym sercu dżungli. Głownie walki nocne. Tu z koleii to Amerykanie mają cięzko ponieważ Japońce wyjątkowo dobrze sprawują się w walce wręcz i na bliskim dystansie, dzięki nocy łatwo jest im podejść pod amerykańskie pozycje. W tym module jest też ogromna ilość scenariuszy do walk na Guadalcanalu.
- Wojpajek
- Captain
- Posty: 934
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Kiedyś dawno temu zdobyłem kompletne rulsy do wszystkich modułów SL.
http://www.vassalengine.org/community/i ... &Itemid=25
http://www.vassalengine.org/community/i ... &Itemid=25
ten problem z zasadami mam z slowkiem od chyba juz 2 lat, u mnie w szafie "gnije" SL+CoF i CoD (cross of iron, crescendo of doom), mam angielskie rules do dodatkow ale nie do wersji podstawowej, a bez zasad nie da sie pograc..
osobiscie uwazam zasady do SL wystarczajaca skomplikowane, ASL to lekka przesada..
..prawdopodobnie dlatego, ze mam coraz mniej czasu na gry.. od SPWaW'a przeciwnicy mi sie czesciowo obrazaja, bo rozgrywam runde na miesiac (jak dobrze pojdzie to na tydzien).
ale do SL chetnie bym powrocil, tutaj zasady byly dobrym kompromisem miedzy latwoscia i realizmem. wiekszosc scenariuszy jest w porzadku, specjalnie cross of iron (sowieci)
osobiscie uwazam zasady do SL wystarczajaca skomplikowane, ASL to lekka przesada..
..prawdopodobnie dlatego, ze mam coraz mniej czasu na gry.. od SPWaW'a przeciwnicy mi sie czesciowo obrazaja, bo rozgrywam runde na miesiac (jak dobrze pojdzie to na tydzien).
ale do SL chetnie bym powrocil, tutaj zasady byly dobrym kompromisem miedzy latwoscia i realizmem. wiekszosc scenariuszy jest w porzadku, specjalnie cross of iron (sowieci)
- Wojpajek
- Captain
- Posty: 934
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
ASL generalnie klaryfikuje Squad Leadera. Tłumaczy to co jest nie dopowiedziane, rozwija pewne aspekty, pewne upraszcza. Poza tym ASL jest innym systemem od SL. On na nim tylko bazuje, ale gra jest inna. W sumie te 150 stron nigdy nie są w całości używane. Wielokrotnie to zaznaczam, że przeważnie nie gra się na wszystkie rulsy z gry. Tak naprawdę trzeba znać ok. 50 stron zasad jak się gra na samą piechotę. Czołgi to ok. 20 stron. Artyleria podobnie. Reszta to masa różnych dodatków i opcji w postaci pogody, jakiś braków amunicji, itd...
ASL jest systemem intuicyjnym- trzeba znać tak naprawdę ogólny schemat. Resztę można sobie podarować- i tak wszystko jest na tabelkach wyłozone i w sumie po kilku rundach gra nie sprawia wielkiego problemu bo większość wojska w grze to piechota Zeby opanować ogólny schemat gry polecam ASL SK1, 2, 3 wszystko ślicznie uproszczone i wyłożone Po opanowaniu tych dodatków można spokojnie grać w pełną wersję
ASL jest systemem intuicyjnym- trzeba znać tak naprawdę ogólny schemat. Resztę można sobie podarować- i tak wszystko jest na tabelkach wyłozone i w sumie po kilku rundach gra nie sprawia wielkiego problemu bo większość wojska w grze to piechota Zeby opanować ogólny schemat gry polecam ASL SK1, 2, 3 wszystko ślicznie uproszczone i wyłożone Po opanowaniu tych dodatków można spokojnie grać w pełną wersję
-
- Sergent
- Posty: 124
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:02
- Lokalizacja: Warszawa