No Retreat! The Russian Front 1941-1945 (GMT)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
miras23
Caporal
Posty: 65
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:08
Lokalizacja: Szczecin

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: miras23 »

Ja pierniczę... a jutro mam kończyć z Czarkiem swoja rozgrywkę w NR. Chyba zabiorę ze sobą k4, żeby mi 5 i 6 nie wyturlały się ;-D
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 90 times
Been thanked: 196 times

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: adalbert »

Oj, winny sie tłumaczy, więc mi się nie chce :D , ale dobra:
Shock marker tak - shock unit zostałby zneutralizowany counterblowem (oczywiście przy moim pechu i wyrzuceniu jedynki na 4:1 tak się nie zadziało). Inne karty - śmiem wątpić, ale w sumie teraz możesz mówić, że miałeś. Pozostaje 4:1 i tylko na 5,6 jest szansa na zwycięstwo.

Shock unit miał styczność tylko i wyłącznie z Berlinem, więc żaden counterblow nie był możliwy. Musiałem miec karty, skoro w osobnych atakach (chyba obu, na pewno w ataku na garnizon) uzyskałem 6:1 (a do każdego z tych ataków miałem trzy przesunięcia w lewo za miasto, objective i defensive works - uważam, że to naprawde przesadzone działanie modyfikatorów; wydaje mi się, że przewaga większa niż 6:1 w żywej sile powinna kasować przynajmniej jeden modyfikator terenowy).
Zajrzyj do tabeli, sowieci mają możliwość DD chyba tylko przy 5 i 6:1.

Wydaje mi się, że Królewiec zająłem po jednym ataku oraz że zająłbym go również przy wyniku DR, bo stałeś chyba heks od miasta i to ja zająłbym je w pościgu. Z całą pewnością, mimo bliskości sowietów, samo miasto było nieobsadzone. Poniewaz jednak było DS (owszem bardzo dla mnie korzystne, trzeba było nie oszczędzac na counterblowach i nie dopuścić do 3:1, a nie złościć się na kostkę; rozumiem intencję - nie narażać innych, nieatakowanych jednostek, które są w terenie dającym modyfikatory, ale to już wszystko zmartwienia Niemców, a nie sowietów) od razu wyszedłem pancerniakami jeszcze dalej, żeby odciąć od odwrotu jednostki, które miałem zaraz zaatakować. Te jednostki byly w tym momencie stracone i o szczęściu to możnaby mówic, gdyby sie uratowały. Możliwe, że jednak lepiej pamiętasz.
W każdym razie: moim zdaniem można u nas mówić co najwyżej o korzystnym dla mnie kostkowaniu w pewnych momentach, i ogólnie nieco lepszym od Ciebie, ale bez jakiejś rażącej dysproprcji, powodzenia moich samobójczych ataków, czy tego typu sytuacji. Jakas tam drobna seria musi kiedys nastąpić przy tej ilości rzutów i tyle.
Kostki i karty odciskają swoje piętno na grze, ale dla mnie w ramach dopuszczalnej losowości (szczególnie, kiedy porównam to sobie z innymi grami).
Ok. Ostatnie słowo dla Ciebie. Ja kończę. ;)
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: clown »

Oni tak na poważnie?
Oczywiście, że na poważnie - w końcu to wojna!
Ja pierniczę... a jutro mam kończyć z Czarkiem swoja rozgrywkę w NR. Chyba zabiorę ze sobą k4, żeby mi 5 i 6 nie wyturlały się ;-D
No! W końcu jakieś rzeczowe podejście do rozgrywki!
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1596
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 16 times

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: Leo »

Ja trochę tak z innej beczki - ten Bug co wpada do M.Czarnego to na polskich mapach Boh. Rosjanie i Ukraińcy nazywają go Bugiem Południowym w odróżnieniu od "naszego", który u nich z kolei zwany jest Bugiem Zachodnim.

A w No Retreat! na razie grałem raz z RAJem, jutro zagram z Andreasem i już się nie mogę na to doczekać.
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: clown »

No mapa i niektóre punkty terenowe są dość wesoło położone - Praga i Lublin są tego dobrym przykładem.
Leszku jak wrażenia?
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
JB
Adjudant
Posty: 265
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 18:46
Lokalizacja: Rzeszów

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: JB »

Ale ta rzeka na mapie to nie Boh tylko Dniestr. Boh wpada do M. Czarnego jakies 100 km na wschod od Odessy
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1596
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 16 times

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: Leo »

JB pisze:Ale ta rzeka na mapie to nie Boh tylko Dniestr. Boh wpada do M. Czarnego jakies 100 km na wschod od Odessy
Oczywiście masz rację. Żenada, jak autorzy gier mogą robić takie głupie błędy...
Czyżby geografia była najtrudniejszą z nauk? :shock: ;)

Wrażenia z pierwszej gry - doskonałe. Bardzo mi się podobało.
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1596
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 16 times

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: Leo »

Wczoraj zagraliśmy z Andreasem scenariusz "Fall Blau".
Gra potwierdziła swoją klasę. Jak na razie jestem zachwycony i chcę jeszcze. Andrzej też.
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: Raubritter »

Miałem okazję zagrać 9 z bodaj 28 etapów z Andreasem von Breslau podczas konwentu w Płocku. To mój pierwszy kontakt z grą i na razie moja ocena jest zdecydowanie pozytywna.

Gra jest klimatyczna i chyba dobrze (przynajmniej w tej części, którą rozegrałem) oddaje realia frontu wschodniego. Mechanika jest stosunkowo prosta i pozwala skupić na decyzjach strategicznych - gdzie i jak uderzać, gdzie i jak się bronić. Karty dodają grze uroku, tworzą bardzo fajny mechanizm uzupełnień, a zarazem pechowy dobór raczej nie wywraca gry. Raz Andrzej wylosował fajniejsze karty, raz ja, ale nigdy nie miałem wrażenia, że wszystko się wali z powodu kart.

Zwrócę uwagę na jeszcze dwa świetne pomysły autora gry - mechanizm counterblow oraz nieźle skonstruowane tabele walki, różne dla obu graczy. Koncept różnych tabel jest tak genialny w swojej prostocie, że jestem niepomiernie zdziwiony, że nie spotykam się z nim częściej.

Na razie uważam, że to bardzo udana gra. Liczę na kolejne rozgrywki i mam nadzieję, że moja opinia się nie zmieni.
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Wilk
Alférez de Navío
Posty: 541
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 23:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: Wilk »

No właśnie ten ostatni post przeczytałem ze szczególnym zainteresowaniem, bo zaczynam dzielić skórę na niedźwiedziu, tzn. planować co kupię w zimowej promocji dla uczestników P500. No Retreat! konkuruje z Nightfighterem i zdaje się, że rozstrzygną warianty solowe. :)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43395
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3969 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: Raleen »

Jeden z naszych kolegów opracowuje tłumaczenie kart do tej gry. Mam nadzieję, że w niedługim czasie opublikujemy na Portalu Strategie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
janekbossko
Sergent-Major
Posty: 184
Rejestracja: wtorek, 13 lutego 2007, 14:56
Lokalizacja: Szczecin

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: janekbossko »

Byłoby pięknie bo ja wyczyściłem wszystkie karty już, nic tylko wstawiać i drukować :)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43395
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3969 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: Raleen »

Właściwie to już jest prawie skończone, ale na pewno jeszcze będziemy musieli przejrzeć z Leyasem...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
janekbossko
Sergent-Major
Posty: 184
Rejestracja: wtorek, 13 lutego 2007, 14:56
Lokalizacja: Szczecin

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: janekbossko »

Bardzo cenie sobie ta grę ale ilość poprawek przytłacza i dobrze ie świadczy o autorze lub samym produkcie...do razu na myśl przychodzi inna gra od GMT na froncie wschodnim ;)

Btw jak tłumaczenie kart?
Awatar użytkownika
Wilk
Alférez de Navío
Posty: 541
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 23:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: No Retreat! The Russian Front (GMT Games)

Post autor: Wilk »

Mam pytanie w jaki sposób osoby, które grały w tryb jednoosobowy poradziły sobie z wykonaniem jakichś akceptowalnych komponentów do niego. Ciągle mnie to czeka, a mam dwie lewe ręce. ;) Miało to być w C3i, ale póki co nic o tym nie słychać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”