Breakthrough: Cambrai (MMP)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące I wojny światowej i okresu międzywojennego.
Awatar użytkownika
nexus6
Lieutenant
Posty: 586
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 1 time

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: nexus6 »

Jestem w lekkiej konsternacji - w rulebooku przy check victory 26 listopada (lub po decyzji Haiga o przerwaniu bitwy) anglicy aby wygrać muszą mieć 20 lub więcej punktów, zaś playbook mówi o 21 punktach. I bądź tu mądry. Ponadto wydaje mi się, że decyzję Haiga nie ma sensu sprawdzać po 25 listopada, bo gracz po stronie angielskiej będzie celowo dążył do zakończenia gry, bo finałowe warunki zwycięstwa są bardziej korzystne (15 punktów).
Awatar użytkownika
nexus6
Lieutenant
Posty: 586
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 1 time

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: nexus6 »

Sprawdzanie decyzji Haiga do 25 listopada uważam za jak najbardziej rozsądne, ale skłaniałbym się raczej ku 21 punktów niż 20, żeby Anglicy nie mieli za lekko. Inna nieścisłość jaką wypatrzyłem między rulebookiem a playbookiem, to ilość stref przez które można dokonać przełamania i uzyskać automatyczne zwycięstwo - w rulebooku wspominane są tylko strefy B, C i D, zaś w playbooku jest wymieniona też strefa E. Na mapie zresztą nazwy stref B, C i D są na czerwono tak jak i strefa E, gdy reszta jest na czarno. To chyba nie przypadek.
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: Neoberger »

Ale nie ma sprzeczności w liczbie punktów zwycięstwa między Rulebookiem a Playbookiem.
W 18.1 jest mowa o 21 VP, ale tam scenariusz kończy się 23 Listopada. Przepis 13.2 odnosi się do 26 Listopada, a ta data i 20 VP jest uwzględniona w scenariuszu 18.2.

Co do stref to nexus może mieć rację. E jest na czerwono i w opisie gry w Palybooku jest sprawdzanie strefy E jako strefy przełamania.
Berger
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: Andy »

Autor już odpowiedział nexusowi:
Michael Rinella na BGG pisze:Playbook and map are correct I believe.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: Neoberger »

Andy - czyli nexus6 dobrze myślał.

Na stronie consimworld autor jeszcze zamieścił poprawkę, że Spent czołgów sprawdza się na 3 a nie na 2 - 12.6 w Player Aid Card (górna linia).
Berger
Awatar użytkownika
nexus6
Lieutenant
Posty: 586
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 1 time

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: nexus6 »

Neoberger pisze:Ale nie ma sprzeczności w liczbie punktów zwycięstwa między Rulebookiem a Playbookiem.
W 18.1 jest mowa o 21 VP, ale tam scenariusz kończy się 23 Listopada. Przepis 13.2 odnosi się do 26 Listopada, a ta data i 20 VP jest uwzględniona w scenariuszu 18.2.
Ale scenariusz 18.2 to nie jest cała kampania. Ten scenariusz zaczyna się 22 listopada. Natomiast w scenariuszu 18.4 (cała kampania) pisze o 21 punktach.

Przy okazji mam takie pytanko - czy można robić wał ogniowy w strefach gdzie nie ma przeciwnika (powiedzmy żeby zmniejszyć koszt ruchu z 2 do 1). Instrukcja nie zabrania tego, ale na logikę to trochę dziwne.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: clown »

Miałem okazję zagrać dziś scenariusz czteroetapowy (w sumie zagraliśmy jeszcze jeden etap), zaczynający się od brytyjskiej ofensywy. Dla osób grających w gry obszarowe z MMP ogarnięcie zasad jest praktycznie bezproblemowe. Samą mechanikę określiłbym jako zgrabną, a rozgrywka przebiega sprawnie i szybko. W tej rozgrywce grając Brytyjczykami postąpiłem chyba tak samo jak Haig historycznie, bo nie skorzystałem z wybitej luki w liniach niemieckich i nie pocisnąłem do przodu. Przeciwnik zamknął lukę i ostro kontratakował. Po odwołaniu ofensywy Haiga zabrakło mi 2 lub 3 punktów do wygranej. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne i jest chęć na kolejne partie. Poniżej zdjęcia z końca rozgrywki:
http://imgur.com/a/iKDhq
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
nexus6
Lieutenant
Posty: 586
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 1 time

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: nexus6 »

Chyba wprowadziłem cię w błąd mówiąc, że przez wysadzone mosty w strefie 21 twoje jednostki w strefie 22 nie mają lini zaopatrzenia. Linia zaopatrzenia może być przez kanał, w tym przypadku przez strefę 17. Jedyny pożytek jaki miałem z tego, to to, że nie mogłeś wejść do strefy 21 czołgami i kawalerią przez kanał.

(Jak zająłeś w pierwszej turze strefę 21 myślałem, że będzie ze mną krucho. Był to moment, w którym najbardziej obawiałem się przegranej. Z każdą kolejną tura byłem coraz spokojniejszy).
Awatar użytkownika
nexus6
Lieutenant
Posty: 586
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 1 time

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: nexus6 »

Odkryłem błąd jaki zrobiliśmy - otóż nie miałem prawa wysadzać mostów w strefie 21. Nie bez powodu żeton z destroyed bridge ma rewers - oznacza się nim mosty kontrolowane przez brytyjczyków, a takimi były po zdobyciu strefy 21 - tylko kontrolowane przez siebie mosty można wysadzać. Odbijając strefę 22 mosty nie przeszły pod moją kontrolę bo:
a) nie przeszedłem przez mosty
b) obie strefy, które łączy most nie były pod moją kontrolą.
Zrobiliśmy jeszcze jeden błędzik - jeśli dobrze pamiętam atakując z zony H strefę 21 użyłeś rolling barrage, aby w ogóle móc wejść do tej strefy (zwróciłem ci na to uwagę i zamieniłeś jeden direct barrage). Niestety błąd był taki, że takie barrage można zrobić tylko na odległość jednej strefy od strefy aktywowanej, do 21 by nie sięgło.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: clown »

OK, do zapamiętania przy kolejnej rozgrywce.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
nexus6
Lieutenant
Posty: 586
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 1 time

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: nexus6 »

Dzisiaj z Cezarym rozegraliśmy kolejny raz grę, tym razem kampanię. Wybrałem aliantów. Grę skończyliśmy przed czasem, 25 listopada. Nie było sensu ciągnąć do 26 kiedy to jest victory check, gdyż punktów miałem w nadmiarze, a dwa nieudane kontrataki Cezarego (bardzo niskie rzuty kośćmi, raz bodajże dwie jedynki) zaprzepaściły szanse na odbicie jakichś terytoriów. Na południu kontrolowałem strefy G i F co zablokowało Niemcom posiłki przez te strefy. W sumie była to ciekawa rozgrywka, do której podchodziłem z wielką obawą, ale być może rzeczywiście Niemcami gra się ciężej.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: clown »

Bedzie rewanz :) w sumie nie mialem nic do powiedzenia w tej grze. Brytole przejechali po linii Hindenburga jak walec po asfalcie a potem zrobili dozynki. W sumie zrobilem trzy kontrataki. W kazdym na dwoch kosciach rzucilem "snake eyes" :shock:
Rownolegle gram z sympatycznym Szwajcarem kampanie na Vassalu. Zobaczymy jak on zagra Niemcami.
Przepraszam za brak polskich znakow :evil:
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Bambrough
Adjoint
Posty: 738
Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 14:45
Lokalizacja: Ortelsburg/Warszawa
Has thanked: 2 times
Been thanked: 26 times

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: Bambrough »

W piątek z Silverem rozegraliśmy w Agresorze kampanię w tą jakże przyjemną grę. Ja ze względu na swoje sympatie wziąłem pod komendę Cesarstwo Niemiec, a Sylwek tych podłych aliantów. Po pierwszym etapie myślałem, że przetrwam najwyżej 2 kolejne dni. Aliant rzucał jak natchniony co przy przewadze w artylerii i czołgach dawało w 2 i 3 etapie mnóstwo impulsów i wróżyło katastrofę. Nie miałem już czym łatać frontu, a modlitwy o szybkie zakończenie poszczególnych tur zostały chyba zignorowane. Silver postawił w tym momencie na zakończenie gry automatem poprzez opanowanie jednej ze stref B, C, D. Coś się jednak aliantom zacięło. Czołgi nad wyraz się zużywały i wystarczyło kilka słabszych rzutów aby tempo natarcia znacznie wyhamowało. Świeże fale posiłków i uzyskanie dostępu do artylerii dało Niemcom możliwość kontratakowania. Odzyskali kluczowe pola dla decyzji Haiga i ostatecznie 26 listopada przy znacznym zmęczeniu sił alianckich skłonili go do zaprzestania dalszej ofensywy. Alianci w tym momencie opanowali 13 pól co nie wystarczyło do odniesienia zwycięstwa.

Gra jest naprawdę świetna. Teraz chyba czas na zabranie się na poważnie za kolejne gry tego autora: Birth of Legend i Monty's Gamble.

Sytuacja na planszy po zakończeniu gry.
https://lh3.googleusercontent.com/-n1p4 ... 1%2529.jpg
Awatar użytkownika
nexus6
Lieutenant
Posty: 586
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 1 time

Re: Breakthrough: Cambrai (MMP)

Post autor: nexus6 »

A jestem ciekaw jaka jest inna gra tego autora - Circle of Fire - Siege of Cholm 1942. Gra jest z czasopisma więc cena kusząca.
ODPOWIEDZ

Wróć do „I wojna światowa i dwudziestolecie międzywojenne”