Strona 2 z 3

: środa, 27 czerwca 2007, 21:12
autor: Andy
Bo to potomek hugenotów. :wink:

: środa, 27 czerwca 2007, 21:18
autor: Jasz
z tego co pamiętam to cechowała go przekonanie o własnej nieomylności i zarazem omylności przełożonych

: środa, 27 czerwca 2007, 21:27
autor: Legun
Andy pisze:Bo to potomek hugenotów. :wink:
Czytałem gdzieś, że to oni wśród wyluzowanych mieszkańców Brandenburgi zaszczepili to, co dziś nazywamy "pruskim duchem" - umiłowanie do porządku i posłuszeństwo :D . Faktem jest, że skok znaczenia Prus jako państwa jakoś tak dziwnie się zbiega z ich zagnieżdżeniem się nad Sprewą.

: środa, 27 czerwca 2007, 21:39
autor: Karel W.F.M. Doorman
Legun pisze:
Andy pisze:Bo to potomek hugenotów. :wink:
Czytałem gdzieś, że to oni wśród wyluzowanych mieszkańców Brandenburgi zaszczepili to, co dziś nazywamy "pruskim duchem" - umiłowanie do porządku i posłuszeństwo :D .
Być moze w Pracy "Prusy - kraj nieograniczonych możliwości."
Nie pamiętam autora, ale wszystkim serdecznie polecam, bardzo ciekawa lektura.

: czwartek, 28 czerwca 2007, 08:34
autor: Lord Voldemort
Legun pisze: Nie pamiętam gdzie dokładnie to czytałem. Niemniej historia z odwołaniem go z dowództwa 8 Armii wyglądała tak: gdy Niemcy zarządzili odwrót spod Warszawa pod koniec października, 8 Armia dostała rozkaz wycofania się z frontu biegnącego wzdłuż wschodnich granic Prus na linię Jezior Mazurskich. Von Francois dostał polecenie wycofania dwóch najsilniejszych korpusów z linii i wysłania pod Toruń (dla wzmocnienia 9 Armii mającej przeprowadzić natarcie pod Włocławkiem, które później zaowocowało bitwą pod Łodzią). Von Francois zamiast "swojego" liniowego I Korpusu wycofał i wysłał XXV Rezerwowy.
Faktem jest, że gdyby zamiast XXV Rezerwowego pod Brzezinami nacierał liniowy I Korpus, to bitwa pod Łodzią mogłaby się skończyć inaczej. W sumie to aż dziw bieże, że go nie zdegradowano za to bardziej.
A ty oddalbys SWOJ najlepszy korpus takiemu Ludendorfowi :?:

Faktem jest, iz pod Lodzia Niemcom tego I KA zabraklo. Ale 8 Armia moglaby zdrowo oberwac, gdyby zabrano jej ostatni liniowy korpus (cala reszta juz wczesniej powedrowala do 9A).

V.

: czwartek, 28 czerwca 2007, 10:30
autor: Karel W.F.M. Doorman
W sumie Francois oddał korpus młodych gniewnych niemowlaków w mundurkach z pikelhaubami (XXV KA to ta sama seria korpusów co NIewiniątka spod Ypres) a zatrzymał sobie weteranów spod Stołupian i Tannenbergu.
W sumie jak ich szkolili (do samodzielnego myślenia) tak mieli.

: piątek, 29 czerwca 2007, 09:44
autor: kadrinazi
:lol: :lol: :lol: Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać - wyobraziłem sobie niemowlaka w pikelhaubie, z pieluchą w obowiązkowym kolorze feldgrau i ze straszliwie gniewną miną :D

: piątek, 29 czerwca 2007, 11:08
autor: Karel W.F.M. Doorman
kadrinazi pisze::lol: :lol: :lol: Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać - wyobraziłem sobie niemowlaka w pikelhaubie, z pieluchą w obowiązkowym kolorze feldgrau i ze straszliwie gniewną miną :D
W instrukcji Ścieżek Chwały jest zdjęcie owych niewiniątek:

grupa dzieciaków w mundurach gemajnów i oficer - profesor gimnazjalny czy tam jaki inny w okularach z denkami od słoików.

: piątek, 29 czerwca 2007, 12:00
autor: Andy
Karel W.F.M. Doorman pisze:grupa dzieciaków w mundurach gemajnów i oficer - profesor gimnazjalny czy tam jaki inny w okularach z denkami od słoików.
Zawsze, oglądając karty posiłków z tym zdjęciem, miałem identyczne wrażenie! Przerażające zresztą!

: niedziela, 1 lipca 2007, 21:14
autor: Legun
Karel W.F.M. Doorman pisze:W sumie Francois oddał korpus młodych gniewnych niemowlaków w mundurkach z pikelhaubami (XXV KA to ta sama seria korpusów co NIewiniątka spod Ypres).
Hmm... Mossor, zdaje się, pisał o XXVRez jako o brodatych ojcach rodzin :?

: niedziela, 1 lipca 2007, 21:19
autor: Karel W.F.M. Doorman
Legun pisze:
Karel W.F.M. Doorman pisze:W sumie Francois oddał korpus młodych gniewnych niemowlaków w mundurkach z pikelhaubami (XXV KA to ta sama seria korpusów co NIewiniątka spod Ypres).
Hmm... Mossor, zdaje się, pisał o XXVRez jako o brodatych ojcach rodzin :?
No to może ja bredzę, ale XXV KRez to dokładnie ta sama seria co niewiniątka.

: niedziela, 1 lipca 2007, 21:38
autor: Andreas von Breslau
Wysyłanie do walki takich nieopierzonych bladawców z mlekiem pod nosem wydało mi się czymś nieludzkim. Ale muszę przyznać, że posyłanie brodatych ojców rodzin ma swój dodatkowy tragiczny wymiar i wydaje mi się czymś jeszcze gorszym.

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 09:12
autor: slowik
Czy to az takie szokujace? Pamietajmy o tym ze na poczatku wojny zakladano ze skonczy sie ona w ciagu kilku tygodni! Stad tez formowanie takich korpusow rezerwy "najmlodszych i najstarszych" nie bylo pod znakiem "wprowadzenia w walke na lata" a dokladniej - rezerwa ktora raczej niezbytnio miala by brac udzial w wielkich walkach tych kilku tygodni...

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 09:56
autor: Karel W.F.M. Doorman
slowik pisze:Czy to az takie szokujace? Pamietajmy o tym ze na poczatku wojny zakladano ze skonczy sie ona w ciagu kilku tygodni! Stad tez formowanie takich korpusow rezerwy "najmlodszych i najstarszych" nie bylo pod znakiem "wprowadzenia w walke na lata" a dokladniej - rezerwa ktora raczej niezbytnio miala by brac udzial w wielkich walkach tych kilku tygodni...
Było dokładnie inaczej.

Pierwszy rzut korpusów rezerwowych, sformowany na podstawie planu mobilizacyjnego, wchłonął wyszkolone rezerwy ludzi nieco starszych niż ci, którymi zapełniono wojska czynne.
Ponieważ wojna nie skończyła się w kilka tygodni, straty poniesiono krwawe, a mimo to planowo miała skończyć się nim opadną liście, więc postanowiono z ludzi nie mających przeszkolenia wojskowego nie wypełniać już istniejących jednostek tylko sformować drugą serię korpusów rezerwowych (bodajże XXI - XXV - XXV na pewno, a XXI nie jestem pewien). Korpusy te były gotowe w październiku 1914 r. - cztery wysłano na zachód, gdzie wwzięły udziałw Bitwie pod Ypres, jeden wysłano na wschód (XXIV Gerocka), który rozparcelowano - 47 Dywizja Rezerwowa poszła na front austriacki, 48 Dywizja Rezerwowa poszła??? nie pamiętam w tej chwili gdzie.

Korpusy wysłane na zachód formowane były z nie mających przeszkolenia wojskowego studentów, stąd w starciach z zaprawionymi w bojach Anglikami poniosły tragiczne straty.

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 10:05
autor: slowik
Było dokładnie inaczej.
...
Ponieważ wojna nie skończyła się w kilka tygodni, straty poniesiono krwawe, a mimo to planowo miała skończyć się nim opadną liście, więc postanowiono z ludzi nie mających przeszkolenia wojskowego nie wypełniać już istniejących jednostek tylko sformować drugą serię korpusów rezerwowych (bodajże XXI - XXV - XXV na pewno, a XXI nie jestem pewien).
Aha, niemniej widzisz te korpusy byly rzutem ktory wszak mial walczyc ale przeciez w wyniku tego ze wojna nie skonczyla sie w ciagu kilku tygodni. Zupelnie zrozumiale jest stworzenie jak najwiekszej ilosci formacji w celu zakonczenia wojny "nim opadna liscie", nawet jak sa to takie formacje jak te korpusy.