Anomander Rake pisze:
Bojkot -> wzrost napięcia -> najwyższe napięcie -> możliwa wojna nuklearna z różnych powodów
Tak to mogłoby wyglądać.
Czyli karta = zabójstwo Ferdynanda oznacza wybuch wojny [czy w każdym przypadku ?]
Wydaje mi się, że sam odpowiedzialeś sobie na pytanie przywołując kartę bojkotu w innej grze.
Tak jak napisałem Ferdynand mógł zostać zabity równie dobrze przez innych radykałów. Taki wygodny pretekst. Popuszczając wodze wyobraźni. Mamy zabójstwo przez nacjonalistów węgierskich. Dalej zagrożeni represjami, zwracają się o pomoc do Rosji. Nawet jakaś próba mediacji może być wygodnym pretekstem do wojennego ultimatum ze strony państw centralnych. Skoro nie ma na karcie napisane jasno - Zabójstwo arcks Ferdynanda = wypowiedzenie wojny Serbii - to znaczy, że ta karta jest dość ogólna, i może równie dobrze oznaczać zabójstwo jakiegoś członka rodu niemieckiego cesarskiego, dokonane przez jakichś anarchistów/socjalistów, którzy pomieszkiwali w Paryżu, czy obrzucenie pomidorami samego cesarza Wilhelma w czasie wizyty na grobie babki Victorii.
Nie oszukujmy się, takie gry mają wyraźny poziom uogólnienia.
Tak samo COiNY, gdzie któryś kolega narzekał, że był panem sytuacji aż przeciwnik zagrał kartę wyjątkowo zdolnego partyzanta.