O taaak, zobaczę jak Cisza będzie sobie radził. Nie mam wśród znajomych innych rewolucjonistówCisza pisze:Może do tej gry powinni siadać bardziej zdeklarowani rewolucjoniści, z wysoko rozwiniętą zdolnością czytania ze zrozumieniem
Rewolucja 1905 (Krytyka Polityczna & Departament Gier)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2492 times
- Kontakt:
Re: Rewolucja 1905 (Krytyka Polityczna & Departament Gier)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5299
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 255 times
Re: Rewolucja 1905 (Krytyka Polityczna & Departament Gier)
Ciekawe. Czy tylko rewolucjoniści mają wysoko rozwiniętą zdolność czytania ze zrozumieniem?Raleen pisze:O taaak, zobaczę jak Cisza będzie sobie radził. Nie mam wśród znajomych innych rewolucjonistówCisza pisze:Może do tej gry powinni siadać bardziej zdeklarowani rewolucjoniści, z wysoko rozwiniętą zdolnością czytania ze zrozumieniem
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- cadrach
- Capitaine
- Posty: 875
- Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
- Lokalizacja: Puszcza Piska
- Has thanked: 82 times
- Been thanked: 139 times
- Kontakt:
Re: Rewolucja 1905 (Krytyka Polityczna & Departament Gier)
A propos umiejętności czytania ze zrozumieniem (tudzież umiejętności czytania z wiarą):
"Idąc wieczorem ciemnymi ulicami miasta, spostrzegliśmy oświetlone okna, z których dochodziły głosy przypominające modlitwy. Żydzi berdyczowscy byli w znacznej części chasydami i mieli - jeżeli wierzyć encyklopedii Brockhausa - 74 domy modlitwy. Gdy zbliżyliśmy się, głosy stały się wyraźniejsze. Zatrzymaliśmy się, nasłuchując. Czytano tam głośno pierwszy tom Kapitału Marksa. Ojciec mój zastukał do okna, w którym ukazała się blada twarz. Resztę wieczoru spędziliśmy na czytaniu Kapitału z miejscowymi marksistami.
Na stole stała lampa naftowa oświetlająca ubogi warsztat krawiecki. Dokoła siedziało kilku przedstawicieli tego bardzo źle płatnego rzemiosła. Posiadacz jedynego egzemplarza Kapitału czytał głośno i śpiewnie tekst, zatrzymując się po każdym zdaniu. Obecni prosili wówczas o wyjaśnienia lub powtórne odczytanie trudniejszych zdań.
Kapitał nie jest łatwą lekturą, ale to, co słyszałem, nie przypominało szkolnego czytania trudnych tekstów. W szkole wspólna lektura ma za cel wytłumaczenie tekstu, sformułowanie niejasnych miejsc w terminach już przyswojonych, ustawienie w ich perspektywie rzeczy znanych. Krawcy berdyczowscy nie stawiali sobie takich zadań. W miarę lektury Marks stawał się coraz ciemniejszy, ale to nie zniechęcało ich wcale. Czytany tekst był dla nich prawdą objawioną, nie wynikającą z żadnych rzeczy znanych, i przez to nie poddającą się wytłumaczeniu. Czytali sposobem wyznawców, przyswajając sobie tekst nie przez jego zrozumienie, lecz przez egzaltację, przez wyniesienie zawartej w nim prawdy ponad wszystkie dane doświadczenia. Wychowany wśród pozytywistów, słuchałem ze zdumieniem tej osobliwej lektury, do której Marks na pozór najmniej się nadawał."
Esej berdyczowski, Jerzy Stempowski
"Idąc wieczorem ciemnymi ulicami miasta, spostrzegliśmy oświetlone okna, z których dochodziły głosy przypominające modlitwy. Żydzi berdyczowscy byli w znacznej części chasydami i mieli - jeżeli wierzyć encyklopedii Brockhausa - 74 domy modlitwy. Gdy zbliżyliśmy się, głosy stały się wyraźniejsze. Zatrzymaliśmy się, nasłuchując. Czytano tam głośno pierwszy tom Kapitału Marksa. Ojciec mój zastukał do okna, w którym ukazała się blada twarz. Resztę wieczoru spędziliśmy na czytaniu Kapitału z miejscowymi marksistami.
Na stole stała lampa naftowa oświetlająca ubogi warsztat krawiecki. Dokoła siedziało kilku przedstawicieli tego bardzo źle płatnego rzemiosła. Posiadacz jedynego egzemplarza Kapitału czytał głośno i śpiewnie tekst, zatrzymując się po każdym zdaniu. Obecni prosili wówczas o wyjaśnienia lub powtórne odczytanie trudniejszych zdań.
Kapitał nie jest łatwą lekturą, ale to, co słyszałem, nie przypominało szkolnego czytania trudnych tekstów. W szkole wspólna lektura ma za cel wytłumaczenie tekstu, sformułowanie niejasnych miejsc w terminach już przyswojonych, ustawienie w ich perspektywie rzeczy znanych. Krawcy berdyczowscy nie stawiali sobie takich zadań. W miarę lektury Marks stawał się coraz ciemniejszy, ale to nie zniechęcało ich wcale. Czytany tekst był dla nich prawdą objawioną, nie wynikającą z żadnych rzeczy znanych, i przez to nie poddającą się wytłumaczeniu. Czytali sposobem wyznawców, przyswajając sobie tekst nie przez jego zrozumienie, lecz przez egzaltację, przez wyniesienie zawartej w nim prawdy ponad wszystkie dane doświadczenia. Wychowany wśród pozytywistów, słuchałem ze zdumieniem tej osobliwej lektury, do której Marks na pozór najmniej się nadawał."
Esej berdyczowski, Jerzy Stempowski
no school, no work, no problem
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5299
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 255 times
Re: Rewolucja 1905 (Krytyka Polityczna & Departament Gier)
O tak, czytanie Marksa bez wątpienia wymagało wiary....
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- cadrach
- Capitaine
- Posty: 875
- Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
- Lokalizacja: Puszcza Piska
- Has thanked: 82 times
- Been thanked: 139 times
- Kontakt:
Re: Rewolucja 1905 (Krytyka Polityczna & Departament Gier)
Czy ja wiem. W każdym razie świetne jest to spostrzeżenie Stempowskiego że - przynajmniej na pozór - Marks najmniej się do takiej lektury nadaje. Zresztą gdyby tak się rozejrzeć, to zauważalna część marksistowskich argumentów jest dzisiaj w codziennym użyciu na korpo-naradach (co prawda w ramach kapitalistycznej przyśpiewki, ale taka natura kapitalizmu, że "pochłania" swą opozycję). I dobrze. Jeśli to sprawa Marksa, że kilkunastogodzinny dzień pracy i poglądy przemysłowców z XIX wieku odeszły do lamusa, to jestem marksistą
Umiarkowanym, ale.
Umiarkowanym, ale.
no school, no work, no problem
Re: Rewolucja 1905 (Krytyka Polityczna & Departament Gier)
Może się nie wyraziłem zbyt jasno. Do tej gry musisz mieć jedno i drugie.leliwa pisze:Ciekawe. Czy tylko rewolucjoniści mają wysoko rozwiniętą zdolność czytania ze zrozumieniem?Raleen pisze:O taaak, zobaczę jak Cisza będzie sobie radził. Nie mam wśród znajomych innych rewolucjonistówCisza pisze:Może do tej gry powinni siadać bardziej zdeklarowani rewolucjoniści, z wysoko rozwiniętą zdolnością czytania ze zrozumieniem
Mówimy gierka, myślimy zjarka.
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5299
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 255 times
Re: Rewolucja 1905 (Krytyka Polityczna & Departament Gier)
Chyba go jednak przeceniasz patrząc na to co działo się w krajach opętanych ideą walki klas.cadrach pisze:Czy ja wiem. W każdym razie świetne jest to spostrzeżenie Stempowskiego że - przynajmniej na pozór - Marks najmniej się do takiej lektury nadaje. Zresztą gdyby tak się rozejrzeć, to zauważalna część marksistowskich argumentów jest dzisiaj w codziennym użyciu na korpo-naradach (co prawda w ramach kapitalistycznej przyśpiewki, ale taka natura kapitalizmu, że "pochłania" swą opozycję). I dobrze. Jeśli to sprawa Marksa, że kilkunastogodzinny dzień pracy i poglądy przemysłowców z XIX wieku odeszły do lamusa, to jestem marksistą
Umiarkowanym, ale.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
-
- Caporal-Fourrier
- Posty: 81
- Rejestracja: wtorek, 14 marca 2017, 19:41
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 1 time
Re: Rewolucja 1905 (Krytyka Polityczna & Departament Gier)
Można Marksa przeceniać, nie lubić itd.
Tylko jak skończyli ci, którzy przeceniali jego uczniów?
Tylko jak skończyli ci, którzy przeceniali jego uczniów?
...Więc kimże w końcu jesteś?
– Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro
J.W. Goethe "Faust"
– Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro
J.W. Goethe "Faust"
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2492 times
- Kontakt:
Re: Rewolucja 1905 (Krytyka Polityczna & Departament Gier)
Lepiej może niech dyskusja wróci do gry jako takiej, bo jak zaczniemy dywagować o Marksie, to obawiam się, że możemy zabrnąć nie tam gdziebyśmy chcieli. Jeśli kogoś interesuje ten temat w ujęciu historycznym, zawsze może założyć wątek w dziale historycznym.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2492 times
- Kontakt:
Re: Rewolucja 1905 (Krytyka Polityczna & Departament Gier)
Szukam jakiejś erraty/wyjaśnienia zasad do tej gry. Gdyby ktoś kojarzył coś takiego dostępnego w sieci i mógł polinkować, będę zobowiązany. Ja niestety nie znalazłem.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2492 times
- Kontakt:
Re: Rewolucja 1905 (Krytyka Polityczna & Departament Gier)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)