Walec Parowy 1914 (PTH, Muzeum Region. Ziemi Limanowskiej)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące I wojny światowej i okresu międzywojennego.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: Raleen »

Neoberger pisze:Raleen --> Czyli z tego co piszesz procesowanie się niemożliwe. :-) Dla graczy super.
Tego nie powiedziałem, i myślę, że dla rzetelnych autorów gier, bo to w dużej mierze dzięki nim coś się w Polsce rusza w tych sprawach, lepiej jak by taka opcja istniała, choć żadnych prostych, podstawowych elementów czy rozwiązań nikt nie zmonopolizuje. A dla graczy też dobrze jak by szanowano własność intelektualną, bo to sprzyja innowacyjności i temu, żeby gry były lepsze oraz rozwojowi rynku. Ja widzę tu bezpośredni związek i nie ukrywam, że w tych kwestiach mam dość mocno ugruntowane i zdecydowane poglądy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: Neoberger »

Raleen --> Nie napisałem, że powiedziałeś, ale że wynika. Skomplikowanie sprawy, wyłonienie elementów istotnych, trudność dla biegłych, kilka lat procesu (płaci się za miesiące lub godziny pracy prawnika, opłata w sądzie).
A ja uważam, że praktycznie nie ma autorskich rozwiązań. Każdy element gdzieś się już kiedyś pojawił w ogromie gier, tylko o tym się nie wie lub nie pamięta.
Poza tym to skłania tez do myślenia marketingowego. Trzeba przygotować serię, postawić ją na wysokim poziomie graficznym, dać grube żetony, świetnie stonowane kolory.
Samoróbkę (jakich wiele bywa w Polsce) łatwo podrobić lub naśladować.
:-)

Póki co czekam na przesyłkę, której nie widać...
Berger
piwoslaw
Appointé
Posty: 49
Rejestracja: wtorek, 15 stycznia 2013, 13:18

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: piwoslaw »

Pocieszę Cię, że również czekam i czekam, nie mam numeru przesyłki, choć prosiłem o niego trzy razy, mam nadzieję, że już w końcu dziś dotrze.
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: Neoberger »

piwosław --> od razu mi lżej. :-)
U mnie też prośba o numer przesyłki nic nie dała, a komunikacja zamarła przy pierwszej trudności :-)
Trza zrobić najazd na Islam Gereja. :-)
Berger
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2058
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 87 times
Been thanked: 186 times

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: adalbert »

Rada dla wszystkich na przyszłość. In-Post tylko z pozoru jest droższy. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Poczta ma nas w nosie. Niech już ich rozwiążą!!!
Tu nie ma co radzić, bo każdy wybiera to, na co ma ochotę. Ja też mam dobre doświadczenia z In-postem (z pocztą w sumie też), ale wiem, że - szczególnie w obsłudze klientów instytucjonalnych/urzędów - bywa bardzo kiepsko.
Rozumiem rozżalenie, ale odrobina chłodnej głowy zawsze w cenie.
Awatar użytkownika
duc de Fort
Capitaine
Posty: 843
Rejestracja: sobota, 21 stycznia 2012, 18:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: duc de Fort »

Niestety poczta od jakiegoś czasu w Warszawie działa fatalnie. Oficjalnie przeprowadza "restrukturyzację mającą poprawić obsługę klienta" :lol:
Na początku kwietnia przenieśli centrum dystrybucyjne, a przy tym wypowiedzieli umowy kurierom zatrudnionym na własnej działalności. Liczyli, że pracownicy etatowi, zaopatrzeni w nowe samochody, dadzą radę dostarczać przesyłki. Efekt był taki, że przez miesiąc paczki w ogóle do mnie nie docierały :evil: . Nie muszę chyba dodawać, co to znaczy przy prowadzeniu sklepu internetowego. Kiedy w końcu zdali sobie sprawę, że jednak tak się nie da, zatrudnili z powrotem starych kurierów, ale z umową tylko do końca czerwca, więc spodziewam się, że od lipca znowu zacznie się bal...
Przepraszam za offtop, ale wielu nie zdaje sobie sprawy, jak beznadziejną firmą jest poczta polska. Choć podobno w Warszawie to zasługa pani naczelnik. Przyznaję, że wcześniej (przed kwietniem) nie miałem w zasadzie zastrzeżeń.
FortGier.pl - najlepszy sklep z wojennymi grami planszowymi
Islam Gerej III
Sergent-Major
Posty: 194
Rejestracja: środa, 24 maja 2006, 17:02
Lokalizacja: Kraków - Stare Miasto
Been thanked: 4 times

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: Islam Gerej III »

Dobra, spróbuję podziałać - Panowie, wyślecie mi w formie PW wasze imiona i nazwiska? ;)
piwoslaw
Appointé
Posty: 49
Rejestracja: wtorek, 15 stycznia 2013, 13:18

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: piwoslaw »

Gra odebrana, okazało się że wielmożny pan kurier nie raczył zostawić awiza. Idę przeglądnąć zawartość :D
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: Neoberger »

adalbert --> A co to znaczy odrobina chłodnej głowy? Ja ogólnie jestem spokojny. Wyrzuciłem już 2 listonoszy z pracy to może poleci i trzeci.
Reklamacja nie odpowiada, przez 2 dni usłyszałem trzy różne rady od pracowników Poczty, każda nieprawdziwa. Rozmawiałem w sumie z 5 pracownikami i nic.
Więc możesz się chłodzić :-)

Islam Gerej --> Paczkę odesłali do Muzeum. Nałożyli na biedną M. karę 15,50 i kazali jeszcze raz zapłacić za przesyłkę. Do dzisiaj w południe była w Limanowej. Teraz pod tym numerem jest zapis, że gra poszła do Rzgowa. Wymiękam. Może pod tym numerem jest już inna przesyłka. Czekam zgodnie z radą adalberta na chłodno.
Berger
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: Neoberger »

Islam Gerej --> Czy jak przy wyjmowaniu z tacek, dwie brygady się lekko naddarły z tyłu to ma to wpływ na grę? Spytaj się Pani w Muzeum czy jakoś można pomóc przez te chryje z Pocztą?

Gra doszła. Po tygodniu. Chciałem sklepać listonosza, ale okazało się, że to podnajęty facet, ma umowę do końca miesiąca. Mój kolega z Poczty potwierdził, że Poczta jest w rozsypce. Nie radzą sobie z wożeniem paczek. Zwalniają, przywracają podnajętych ludzi. Typowa sytuacja, która wyszła z taśm WPROST. Horror.

Ale gra jest na pierwszy rzut oka wykonana porządnie. Mocne lakierowane pudełko, takaż plansza i solidne żetony.

Drugi rzut oka po rozstawieniu gry. Nie widziałem jeszcze takiego niechlujstwa. Po prostu obłęd. Gra sądząc po pudełku, jakości wykonania instrukcji na bardzo dobrym poziomie okazała się samodziełką.

Żetony
Pierwsza kwestia. Pierwszy raz widzę żeby różniły się od siebie grubością. I nie ma tu reguły, że jednostki takiej grubości, a pomocnicze innej. Nie. Jak wypadło tak bęc.
Dwa. Żetony brygad miały być wg instrukcji mniejsze od dywizji. Nic z tego. Są takie same.
Trzy. Sztancowanie. To już polska specjalność (nasze drukarnie z epoki kamienia nie są w stanie spasować obu stron). Na niektórych żetonach ledwo widać cyfrę siły.
Cztery. Niejednolite oznaczenia. Raz Grupa Pflanzer-Baltina, a raz PB. Przez to niektóre figurki są mniejsze inne większe i literki są raz większe a raz mniejsze.
Pięć. Brak wyobraźni co będzie widział młody człowiek na żetonie (zazwyczaj grę testuje się w klubach, gdzie siedzą czuby jak my i jest im wszystko jedno). Która cyfra jest najważniejsza? Ta jednoznaczna - cyfra brygady lub dywizji pozwalająca szybko rozstawić żetony. Nie, nie pogrubimy jej. Niech się kurcze trochę namęczy gracz. A jeszcze dobrane liternictwo jest takie (przy małych literkach), że 5 nie kojarzy się z piątką.
Sześć. Żetony pomocnicze okrągłe. Wyglądają inaczej niż w instrukcji. I ma to swoje skutki techniczne i dla gry. Otóż żetony są źle wysztancowane. Po prostu wysztancowano je z białą obwódką. I są za duże. Położone na planszy skutecznie się rozpychają na źle zakomponowanej mapie.
Siedem. Trochę o żetonach, a trochę o przepisach. Żeton rozchodniaczka czyli rozejścia się na trzy pola jest jeden. A dobrze jest zaznaczyć, że oddziały się przemieszczały zostawiając na nich ten żeton. Ale na 3 oddziałach na różnych polach jeden żeton trudno położyć.

Karty
Karty są też niewysztancowane. Widać czarny zarys krawędzi z zaokrągleniami na brzegach. Ale wycięto je w prostokąty. Ledwo mieszczą się na tekturkach armii i były wepchnięte w tekturowe opakowania na karty, przystosowane do zaplanowanej wielkości sztancowania.
Kolejna rzecz. Cyfry dla najważniejszych działań dowódców to drobne literki. NAJWAŻNIEJSZA FUNKCJA DOWÓDCÓW jest niewidoczna z daleka dla gracza.

Przepisy.
Ładne, technicznie poprawne (kilka literówek). Ale... Nie zauważyłem gdzie jest napisane, że ruch kolejowy jest na dowolną odległość. W scenariuszu na 4 osoby nie ma gdzie leży artyleria z Przemyśla i gdzie leży lotnictwo Grupy Karpaty.
Nie wiem czy to istotne, ale umknęło mi jaki jest maksymalny stos na polu.
Fajnie by było, żeby w scenariuszach nazwy jednostek miały to samo oznaczenie co na żetonach. Dzieciaki to może skonfundować.
Co z jednostkami, które zostały zniszczone? Wypadają na zawsze z walki? Przy dodatkowych 4 punktach za wzgórza, 1 punkcie za wsparcie, 3 punktami na przykład z karty obrońca może zadać ze 3 straty. Jeszcze gorzej jest przy obronie. W 1 Etapie zeszły ze 3 jednostki austriackie. W takim tempie to się plansza oczyści w 6 etapie.

Plansza
Plansza wygląda jak na BGG plansze testowe na etapie techniczno-koncepcyjnego przygotowania gry. Pola to białe kwadraty. Żadnego rysunku zabudowań (piękne okolice, śliczne budynki!!!), nic.
Ale najgorsze, że jak się położy stosy żetonów to okazuje się, że odległości między polami są niewielkie. Ciekawe jak to wszystko będzie wyglądało po ruchu?

Rozstawienie:
W 11 Armii nie ma 9 DK tylko jest 69 DP, która jako 69 DP jest też w innej Armii. Tak ma być?
Czy inny kolor 11 Armii (kolor 3 Armii dla niepoznaki przybrała) to celowe? Podobno ma nimi dowodzić dowódca 8 Armii. A to kolor fioletowy. 11 Armia ma niebieski. Z których żetonów ma korzystać?

Gdzie rozstawić 36 DP i 3 DK Brusiłowa? Nie ma ich w rozpisce.

To tyle po otwarciu pudełka, przeczytaniu instrukcji i rozstawieniu żetonów.
Ciekawe jak się w to gra?
:-)
Berger
piwoslaw
Appointé
Posty: 49
Rejestracja: wtorek, 15 stycznia 2013, 13:18

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: piwoslaw »

Niestety muszę potwierdzić słowa Neobergera, sztancowanie masakra, co do grubości to aż tak się nie przyglądałem. Karty też zwróciłem uwagę, że mogły by być mniejsze albo tekturki armii większe. Czcionka na żetonach i kartach mogłaby być inna, bo faktycznie mało czytelna. Po pobieżnym przeglądnięciu mogło być lepiej, mam nadzieję że rozgrywka będzie dobra. Liczę Neoberger, że się z Nami podzielisz wkrótce opinią, bo u mnie ciężko w tej chwili z możliwością zagrania.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: clown »

No proszę, a Dave wystawił grze taką laurkę pod względem jakościowym, że spodziewałem się conajmniej standardu GMT.
A może on dostał inny egzemplarz, a Berger samoróbkę? :idea:
Ciekawe jak się w to gra?
Podejrzewam, że nie gra się w ogóle.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: Neoberger »

Żetony mają być czytelne.
Zrobiłem to na pierwszym lepszym programie kiedyś dodanym do skanera.
Obrazek z jednej z gier AGEOD.
Demo.
Załączniki

[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]

Berger
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: Neoberger »

Po ostatecznym rozstawieniu pełnego scenariusza pozostało mi 5 jednostek, które nie są rozpisane w OdB.
A-H:
90 DP.

Rosja:
9DK z 11 Armii odnalazła się z oznaczeniem 3 Armii. Przerobiłem długopisem :-(
W 9 Armii - 3DGwardii - nie ma w żadnych spisach.
W 11 Armii - 69 DP. Jest w innym Korpusie 8 Armii też 69 DP.
W 8 Armii - 36 DP. Nie ma w rozstawieniu. Z materiałów wynika, że taka dywizja rosyjska na końcu roku reorganizowała się w głębi Rosji.
W 8 Armii - 3 DKaw.

Taaa.

Sztancowanie straszne. Wypośrodkowanie kart i żetonów niezachowane więc nawet nie można nic przyciąć. Żetonów od nowa nie chce mi się robić.

Plansza tak zaplanowana, że połowa planszy jest zasadniczo do niczego nie przydatna.

I te małe literki i cyfry na kartach. Litości dla oczu! :-)
Berger
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Walec Parowy 1914

Post autor: Raleen »

Neoberger pisze:I te małe literki i cyfry na kartach. Litości dla oczu! :-)
Berger, bo może to jest gra dla młodzieży, która ma zdrowe oczy, a nie takich dziadków jak Ty :D . Spytaj dzieci co sądzą o tych cyferkach.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „I wojna światowa i dwudziestolecie międzywojenne”