Piekło okopów (Alter)
-
clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Piekło okopów (Alter)
Eee, to hełmy nie są standardowym wyposażeniem oddziałów?
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
-
anonim
- Sous-lieutenant
- Posty: 364
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:55
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 40 times
Re: Piekło okopów (Alter)
Na samym początku wojny żołnierze nosili czapki lub skórzane hełmy a tu pewnie chodzi o metalowe które pojawiły się później.
-
Islam Gerej III
- Sergent-Major
- Posty: 194
- Rejestracja: środa, 24 maja 2006, 17:02
- Lokalizacja: Kraków - Stare Miasto
- Been thanked: 4 times
Re: Piekło okopów (Alter)
Dokładnie tak. Pojawiły się w 1915, rozpowszechniły w 1916 r. Dotarły w tym samym czasie nawet do zapomnianych przez Boga i postęp Austro-Węgier 
Podczas gry nasze kompanie piechoty możemy wyposażyć w:
a) hełmy
b) maski gazowe
c) pistolety maszynowe
d) lekkie karabiny maszynowe
e) broń białą (maczugi okopowe, noże okopowe)
f) miotacze ognia
Podczas gry nasze kompanie piechoty możemy wyposażyć w:a) hełmy
b) maski gazowe
c) pistolety maszynowe
d) lekkie karabiny maszynowe
e) broń białą (maczugi okopowe, noże okopowe)
f) miotacze ognia
-
clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Piekło okopów (Alter)
Czyli gra przedstawia zmagania z różnych etapów wojny, czy nie jest to konkretnie sprecyzowane?
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
-
Zaklinacz Kostek
- Staff Sergeant
- Posty: 216
- Rejestracja: piątek, 30 listopada 2012, 15:52
- Lokalizacja: Warszawa/Loos
Re: Piekło okopów (Alter)
Zdjęcia podesłane na PW.Islam Gerej III pisze:Absolutnie nie mam zamiaru się obrażać, co więcej to ja sypię głowę popiołem. Drogi Zaklinaczu, nawet niekulturalnie rozfoliowaliśmy egzemplarz i przejrzeliśmy go przed wysłaniem do Ciebie. Widać coś nam umknęło. Czy mógłbyś nam na pw (lub: lukasz.marek.wrona@gmail.com) wysłać fotkę uszkodzeń - musimy pod tym kątem sprawdzić jeszcze raz pierwszą partię.
"Gassed last night, and gassed the night before
Going to get gassed tonight;
If we never get gassed anymore.
When we're gassed, were sick as we can be
For Phosgene and Mustard Gas is much too much for me."
Going to get gassed tonight;
If we never get gassed anymore.
When we're gassed, were sick as we can be
For Phosgene and Mustard Gas is much too much for me."
Re: Piekło okopów (Alter)
Jestem pod dwóch rozgrywkach w Piekło Okopów i przedstawię na początku opis bitew, a potem krótkie wstępne obserwacje (bo po dwóch grach to raczej bym nie podjął się recenzji).
Obie rozgrywki były z innymi nacjami (przetestowane wszystkie): Francja - Niemcy, Anglia - Niemcy. W pierwszej zwycięstwo Niemiec (było to bardziej statyczne przepychanie, niewielkie zdobycze terenu, w ostatnich dwóch turach Francuzi mogli przedrzeć się dość głęboko, lecz ofensywa została zatrzymana na przedpolu dzięki karcie pozwalającej na atak gazowy), a w drugiej Anglików (tutaj była walka bardziej emocjonująca, nacierający Brytyjczycy roznieśli obronę Niemiec dzięki karcie "Wojna minowa" - pozwala zniszczyć umocnienia i jednostki na danym polu, a tych było łącznie z 7 [na 15]). Pierwsza wygrana w PZ to: 2-0 (dla Francuzów), a druga 7-0 (dla Anglików).
Moje przemyślenia:
+ Punkty dowodzenia - dobrze oddaje problem z dowodzeniem podczas natarcia, wprowadza element zarządzania (czy lepiej przygotować jeden atak, a może ofensywa na całym froncie?)
+ Walka - świetnie zrobiona (według mnie), możemy mocno kalkulować wypchnięcie przeciwnika, ale straty są trudniejsze do przewidzenia (choć są karty, które potrafią trochę na to wpływać - hełmy i km-y)
+ Umocnienia - są po prostu dobrym elementem, każda strona dodaje ich tyle, żeby przetłoku nie było.
+ Karty - także fajny element (każda nacja ma swoje "specjalne" zagrania, a jednocześnie jest wspólny ekwipunek)
+ KLIMAT - coś, dla mnie, baardzo ważnego. Tutaj po prostu wojnę CZUĆ! Rozgrywki często przywodzą na myśl ubojnię, plutony topnieją przy szturmach i obronie czasami w zastraszającym tempie (a odbudowa zajmuje 3 tury z 10)
+ Plansza - dobrze wykonana, oddaje klimat, a przy tym jest prosta
-/- Zasady - Dość jasno wytłumaczone (choć w niektórych wypadkach jest troszkę chaosu, niektóre zasady są porozrzucane)
Wady (a nawet nie wady co po prostu pewne cechy, które mnie zastanawiają):
- Małe zdobycze punktowe (na planszy można zaznaczyć łącznie 49 punktów, a tu nie dość, że zdobywała je jedna strona to jeszcze dość mało) - może to wynikać z naszego nie ogrania. Wydaję mi się, że graliśmy trochę za ostrożnie w niektórych momentach, za wszelką cenę zachowując jedną, równą linię.
-Drugi punkt wynika z pierwszego, a mianowicie trudno czasem w ciągu 10 tur (jak przeciwnik wedrze się na nasze pola) skontrować. Choć druga rozgrywka pokazała, że jest to możliwe (kontratak został powstrzymany przez kartę, która akurat doszła na rękę)
- Z tego wynika czy nie jest ciut za mało tur na grę.
Podsumowanie: Gra udana, świetna, prosta, krótka, a przede wszystkim KLIMATYCZNA. Ja po tych dwóch rozgrywkach polecam bardzo mocno!
Pytanie: Czy umocnienia zostają zakryte do pierwszego starcia lub do wkroczenia wroga na pole? Bo my tak graliśmy, ale ja nie widziałem żadnego punktu w instrukcji o tym.
Obie rozgrywki były z innymi nacjami (przetestowane wszystkie): Francja - Niemcy, Anglia - Niemcy. W pierwszej zwycięstwo Niemiec (było to bardziej statyczne przepychanie, niewielkie zdobycze terenu, w ostatnich dwóch turach Francuzi mogli przedrzeć się dość głęboko, lecz ofensywa została zatrzymana na przedpolu dzięki karcie pozwalającej na atak gazowy), a w drugiej Anglików (tutaj była walka bardziej emocjonująca, nacierający Brytyjczycy roznieśli obronę Niemiec dzięki karcie "Wojna minowa" - pozwala zniszczyć umocnienia i jednostki na danym polu, a tych było łącznie z 7 [na 15]). Pierwsza wygrana w PZ to: 2-0 (dla Francuzów), a druga 7-0 (dla Anglików).
Moje przemyślenia:
+ Punkty dowodzenia - dobrze oddaje problem z dowodzeniem podczas natarcia, wprowadza element zarządzania (czy lepiej przygotować jeden atak, a może ofensywa na całym froncie?)
+ Walka - świetnie zrobiona (według mnie), możemy mocno kalkulować wypchnięcie przeciwnika, ale straty są trudniejsze do przewidzenia (choć są karty, które potrafią trochę na to wpływać - hełmy i km-y)
+ Umocnienia - są po prostu dobrym elementem, każda strona dodaje ich tyle, żeby przetłoku nie było.
+ Karty - także fajny element (każda nacja ma swoje "specjalne" zagrania, a jednocześnie jest wspólny ekwipunek)
+ KLIMAT - coś, dla mnie, baardzo ważnego. Tutaj po prostu wojnę CZUĆ! Rozgrywki często przywodzą na myśl ubojnię, plutony topnieją przy szturmach i obronie czasami w zastraszającym tempie (a odbudowa zajmuje 3 tury z 10)
+ Plansza - dobrze wykonana, oddaje klimat, a przy tym jest prosta
-/- Zasady - Dość jasno wytłumaczone (choć w niektórych wypadkach jest troszkę chaosu, niektóre zasady są porozrzucane)
Wady (a nawet nie wady co po prostu pewne cechy, które mnie zastanawiają):
- Małe zdobycze punktowe (na planszy można zaznaczyć łącznie 49 punktów, a tu nie dość, że zdobywała je jedna strona to jeszcze dość mało) - może to wynikać z naszego nie ogrania. Wydaję mi się, że graliśmy trochę za ostrożnie w niektórych momentach, za wszelką cenę zachowując jedną, równą linię.
-Drugi punkt wynika z pierwszego, a mianowicie trudno czasem w ciągu 10 tur (jak przeciwnik wedrze się na nasze pola) skontrować. Choć druga rozgrywka pokazała, że jest to możliwe (kontratak został powstrzymany przez kartę, która akurat doszła na rękę)
- Z tego wynika czy nie jest ciut za mało tur na grę.
Podsumowanie: Gra udana, świetna, prosta, krótka, a przede wszystkim KLIMATYCZNA. Ja po tych dwóch rozgrywkach polecam bardzo mocno!
Pytanie: Czy umocnienia zostają zakryte do pierwszego starcia lub do wkroczenia wroga na pole? Bo my tak graliśmy, ale ja nie widziałem żadnego punktu w instrukcji o tym.
-
Islam Gerej III
- Sergent-Major
- Posty: 194
- Rejestracja: środa, 24 maja 2006, 17:02
- Lokalizacja: Kraków - Stare Miasto
- Been thanked: 4 times
Re: Piekło okopów (Alter)
Spieszę z odpowiedzią. Odsłaniamy je już na stałe po pierwszym użyciu (np bunkier lub stanowisko ckm) lub po wkroczeniu na pole z umocnieniem nieprzyjaciela.Pytanie: Czy umocnienia zostają zakryte do pierwszego starcia lub do wkroczenia wroga na pole? Bo my tak graliśmy, ale ja nie widziałem żadnego punktu w instrukcji o tym.
Co do tur to testowaliśmy wariant na 20, 16, 12 a nawet 8 tur. Najwięcej frajdy testerom - i również nam - dawał wariant na 10 tur. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by grę wydłużyć, technicznie jest to zupełnie możliwe. Myślę, że po kilku kolejnych rozgrywkach kontrataki czy nawet szturmy symultaniczne pozwolą uzyskiwać więcej punktów. Choć niczym dziwnym nie będzie również wynik 2:0 czy nawet 0:0! Myślę, że po 10 turach, wyrównanej rzeźni na ziemi niczyjej, remis usatysfakcjonuje obie strony
Re: Piekło okopów (Alter)
Czyli z umocnieniami postępowaliśmy dobrze To dobrze!
Spróbuję rozegrać w przyszłości kilka gier z przedłużonym czasem gry Zobaczę jakie to wyniki będzie dawało.
Jednak tak jak mówiłem gra jest świetna i BARDZO polecam! Jeszcze raz powtórzę, że KLIMAT jest tu niesamowity i wręcz czułem tę rzeźnię jaka następowała po naszych ruchach!
To dobrze! Spróbuję rozegrać w przyszłości kilka gier z przedłużonym czasem gry
Zobaczę jakie to wyniki będzie dawało. Jednak tak jak mówiłem gra jest świetna i BARDZO polecam! Jeszcze raz powtórzę, że KLIMAT jest tu niesamowity i wręcz czułem tę rzeźnię jaka następowała po naszych ruchach!
-
Islam Gerej III
- Sergent-Major
- Posty: 194
- Rejestracja: środa, 24 maja 2006, 17:02
- Lokalizacja: Kraków - Stare Miasto
- Been thanked: 4 times
Re: Piekło okopów (Alter)
Pewnie, jeśli tylko kompanion będzie chciał przedłużyć jatkę to śmiało.
Mamy jeszcze kilka zasad alternatywnych, które pewnie po pierwszych recenzjach gry opublikujemy.
Mamy jeszcze kilka zasad alternatywnych, które pewnie po pierwszych recenzjach gry opublikujemy.
-
Islam Gerej III
- Sergent-Major
- Posty: 194
- Rejestracja: środa, 24 maja 2006, 17:02
- Lokalizacja: Kraków - Stare Miasto
- Been thanked: 4 times
Re: Piekło okopów (Alter)
http://issuu.com/pkrzyst/docs/instrukcj ... dium=email
Wybaczcie post pod postem. Pod powyższym linkiem znajdziecie opublikowaną online instrukcję do gry Piekło okopów. Przypominam, że do gry dołączona jest identycznej objętości książeczka 'Poradnik taktyka".
Aby ściągnąć, trzeba kliknąć przycisk share i wybrać następnie download. Powinno się udać.
Wybaczcie post pod postem. Pod powyższym linkiem znajdziecie opublikowaną online instrukcję do gry Piekło okopów. Przypominam, że do gry dołączona jest identycznej objętości książeczka 'Poradnik taktyka".
Aby ściągnąć, trzeba kliknąć przycisk share i wybrać następnie download. Powinno się udać.
-
Islam Gerej III
- Sergent-Major
- Posty: 194
- Rejestracja: środa, 24 maja 2006, 17:02
- Lokalizacja: Kraków - Stare Miasto
- Been thanked: 4 times
-
Islam Gerej III
- Sergent-Major
- Posty: 194
- Rejestracja: środa, 24 maja 2006, 17:02
- Lokalizacja: Kraków - Stare Miasto
- Been thanked: 4 times
Re: Piekło okopów (Alter)
http://przystanekplanszowka.pl/2015/01/ ... zatek.html
Na stronie naszego patrona - Przystanek Planszówka - pojawił się pierwszy, z serii wpisów o grze, artykuł. Oprócz ogólnego opisu i spisu zawartości pudła można zobaczyć tam sporo niepublikowanych wcześniej zdjęć. Wkrótce również un-boxing, recenzja i cykl tekstów o grze poszczególnymi trzema nacjami.
Na stronie naszego patrona - Przystanek Planszówka - pojawił się pierwszy, z serii wpisów o grze, artykuł. Oprócz ogólnego opisu i spisu zawartości pudła można zobaczyć tam sporo niepublikowanych wcześniej zdjęć. Wkrótce również un-boxing, recenzja i cykl tekstów o grze poszczególnymi trzema nacjami.
-
Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Re: Piekło okopów (Alter)
Jak wrażenia z rozgrywek, bo coś temat ucichł?
W końcu ciekawy tytuł, autorzy raczej się przyłożyli i byli (i są) mocno przekonani co do swego dzieła.
W końcu ciekawy tytuł, autorzy raczej się przyłożyli i byli (i są) mocno przekonani co do swego dzieła.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)