Ostfront 1914 (klon Tannenbergu)

[Karel W.F.M. Doorman]

Jak na razie forum traktuję jak notatnik i pole do dyskusji nad propozycjami. Spiszę wszystko jak będę wiedział co i jak mam spisywać.

[Witold Janik]

Ok. Daj znać co sądzisz o moich wymysłach.

BTW. Ja idę w retro-inżynierię, że tak powiem, bo będę się cofał w czasie. Plan jest taki, żeby uzupełnić system tak, żeby przepisy zaopatrzenia obejmowały czasy, gdzie kolej jeszcze raczkowała i wojsko nie było od niej uzależnione (mam pierwsze pomysły). A o artylerię się pytałem, bo myślę też o artylerii starszych typów np. gładkolufowe, czy ładowane odprzodowo Myślę, że powinny mieć odwrotne statystyki atak/obrona np. 2-4.

[Karel W.F.M. Doorman]

Pytanie czy wtedy używano artylerii gładkiej.Nie wiem. Austriacy używali starych armat 9 cm, ale czy one na 100 % były gładkie?

[Karel W.F.M. Doorman]

Kolejna propozycja, tym razem Michała:

na całej mapie prowadzimy walki co każda aktywację.
Czyli np. aktywacja Austriaków - walczymy na całej mapie. Następna aktywacja rosyjskiego Frontu Południowo-Zachodniego - walki na całej mapie.

Dodatkowo propozycja, by wrócić do zakazu wychodzenia ze stref kontroli w trakcie ruchu.

[Karel W.F.M. Doorman]

Kolejna propozycja modyfikacji zasad:

aktywacja oddziałów i sztabów korpusów niedowodzonych powinna następować na początku aktywacji.
Przypominam, że oddziały niedowodzone nie mogą wchodzić w strefy kontroli wrażych oddziałów.

[Karel W.F.M. Doorman]

Muszę przed nowa gra przerobić tabele pogody, by nie była tak kapryśna. Deszcz max 2 etapy (to będzie 4 dni), potem brak opadów co najmniej przez dwa etapy i znowu rzuty kości. Poza tym prawdopodobieństwo w zimie też muszę zmniejszyć. Tu wyniki mróz i śnieg - śnieżyca/roztopy (te wyniki będą miały ten sam skutek co do zdolności marszowych).

[Witold Janik]

aktywacja oddziałów i sztabów korpusów niedowodzonych powinna następować na początku aktywacji.

A czemu tak? Skąd taki wniosek? Bardzo bym prosił o odpowiedź, bo wydawało mi się, że odwrotnie będzie lepiej.

[Karel W.F.M. Doorman]

A czemu tak? Skąd taki wniosek? Bardzo bym prosił o odpowiedź, bo wydawało mi się, że odwrotnie będzie lepiej.

Po pierwsze na nasze zasady oddział/korpus samodowodzący się nie może wchodzić w strefę kontroli wroga.
Po drugie ruch przed aktywacjami, z zakazem wchodzenia w strefy kontroli powoduje, że oddział niedowodzony nie może zostać wykorzystany jako odwód i włazić w luki zrobione przez oddziały dowodzone.

[Karel W.F.M. Doorman]

Kolejna propozycja:
dowodzenie sprawdzamy przed każdą aktywacją z osobna dla kazdej aktywowanej armii.

[Karel W.F.M. Doorman]

Propozycja: heksy z fortyfikacjami stałymi nie są objęte strefą kontroli przeciwnika.

[Karel W.F.M. Doorman]

Zmieniliśmy zasady:
tyle walk w etapie, ile jest aktywacji, czyli 4.
Czyli po każdej aktywacji walczymy od góry do dołu.

[Karel W.F.M. Doorman]

Nowy tor etapów (etap = 2 dni) i nowe tabele pogody. Przestawiam się z pogodą na kość "10", bo w module to żaden problem. Etapów będzie 69

[Karel W.F.M. Doorman]

Dzięki takiemu układowi gry znacznie łatwiej będzie wszystko przeliczać.

[Karel W.F.M. Doorman]

Kolejne propozycje zmian w zasadach:
- austriackie sztaby armii mają podwojony zasięg do sztabów korpusów na terenie CK monarchii,
- w przypadku sztabu AOK za każdy heks z górami (z lasem czy bez) płaci się 2 heksami zasięgu - mocno to ogranicza zasięg po dojściu Rosjan do podnóża Karpat i powoduje, że rozcięcie austriackiego ugrupowania na pół przez zajęcie którejkolwiek z przełęczy karpackich staje się dodatkowym celem - obok zdobycia terenu punktowanego do zwycięstwa.

[Karel W.F.M. Doorman]

W razie ataku na przepełniony stos to atakujący wybiera, z kim walczy ale tak, by zaatakować 4 oddziały wroga stojące na heksie. Pozostałe oddziały nie walczą, ale podlegają skutkom walki.

W przypadku odwrotu efektywność najlepszego oddziału zmniejszana jest o 1.