Konkurs historyczny Strategosa (IV edycja)
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
To ja pomyślę nad pytaniem do jutra rana (literaturę muszę sprawdzić ), a może ktoś w międzyczasie zada pytanie ok
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Historia kołem się toczy jak mawiają nasi dziadkowie czy rodzice i wiele w tych słowach jest prawdy. Technika militarna i wojskowa opiera się na zdobyczach wypracowanych w czasach nierzadko zamierzchłych i tejże "zdobyczy" pytanie będzie tyczyć.
Współczesna taktyka działań piechoty opiera się (między innymi) o działających w parze dwóch ludzi (strzelec wyborowy - obserwator, cekaemista - pomocnik, dwaj żołnierze piechoty), którzy współpracują ze sobą na polu walki, osłaniając jeden drugiego, albo w ten czy inny sposób sobie pomagając.
Pytania moi drodzy Forumowicze są proste:
- jak nazywa się obecnie ten system
- skąd wzięła się koncepcja tegoż systemu
Znane są dwie wersje tejże koncepcji i dlatego aby odpowiedź była pełna proszę o podanie obydwu.
Współczesna taktyka działań piechoty opiera się (między innymi) o działających w parze dwóch ludzi (strzelec wyborowy - obserwator, cekaemista - pomocnik, dwaj żołnierze piechoty), którzy współpracują ze sobą na polu walki, osłaniając jeden drugiego, albo w ten czy inny sposób sobie pomagając.
Pytania moi drodzy Forumowicze są proste:
- jak nazywa się obecnie ten system
- skąd wzięła się koncepcja tegoż systemu
Znane są dwie wersje tejże koncepcji i dlatego aby odpowiedź była pełna proszę o podanie obydwu.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Przepraszam za brak odzewu, ale padł mi komp i pozostaje mi tylko ten w pracy podpowiedź - z angielskiego ten system oznacza system "kolegów". Myślę, że teraz będzie łatwiej
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
ostatnia podpowiedź - oba wzorce są z czasów starożytnych i dotyczą w części ekhm :)pewnej obecnie lansowanej modzie na marsze wolności pewnej grupy dyskryminowanych (ich zdaniem) osób.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Podam prawidłowe odpowiedzi, bo chyba przesadziłem z pytaniem
- buddy system:
http://en.wikipedia.org/wiki/Buddy_system
Natomiast wzorce pochodzą z armii rzymskiej, (źródło: "Legiony Cezara" Stephen Dando - Collins) gdzie tolerowano homoseksualizm pomiędzy żołnierzami w przeświadczeniu, że kochankowie będą walczyli z większym zaangażowaniem mając obok siebie "umiłowaną" istotę.
Drugi wzorzec nasunął mi się w czasie poszukiwania informacji o Świętym Zastępie z Kartaginy, gdzie znalazłem Święty Zastęp tebański, który tworzyło podobno 150 par kochanków, którzy mieli niejako walczyć bardziej zaciekle. I informacja o tymże "oddziale":
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C ... ast%C4%99p
pisał też o nim Plutarch
To ja już może więcej pytań nie zadam
- buddy system:
http://en.wikipedia.org/wiki/Buddy_system
Natomiast wzorce pochodzą z armii rzymskiej, (źródło: "Legiony Cezara" Stephen Dando - Collins) gdzie tolerowano homoseksualizm pomiędzy żołnierzami w przeświadczeniu, że kochankowie będą walczyli z większym zaangażowaniem mając obok siebie "umiłowaną" istotę.
Drugi wzorzec nasunął mi się w czasie poszukiwania informacji o Świętym Zastępie z Kartaginy, gdzie znalazłem Święty Zastęp tebański, który tworzyło podobno 150 par kochanków, którzy mieli niejako walczyć bardziej zaciekle. I informacja o tymże "oddziale":
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C ... ast%C4%99p
pisał też o nim Plutarch
To ja już może więcej pytań nie zadam
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3920 times
- Been thanked: 2491 times
- Kontakt:
No co do tych par kochanków to rzeczywiście po ostatniej podpowiedzi można było zgadnąć bez kłopotu.
Cóż, skoro odpowiedź nie padła, niech nowa osoba zada pytanie.
Cóż, skoro odpowiedź nie padła, niech nowa osoba zada pytanie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Futrzaty
- Sergent-Major
- Posty: 159
- Rejestracja: poniedziałek, 2 października 2006, 20:36
- Lokalizacja: Varsowia
- Kontakt:
No to może ja.
Pewien układ międzypaństwowy - a własciwie to podział stref wpływów - negocjowano przez kilkanaście dni , ale pewni autorzy na skutek pewnej pomyłki pisali , że rozmowy trwały tylko dzień. Wszytko to odbywało się w dosc specyficznych okolicznościach .
A wiec pytanie - co to za układ , kto negocjował , gdzie , co to za okolicznośći , z czego wynikała pomyłka ??
Ps:Pierwsze 4 pytania sa wręcz banalne . Gdy tylko złapie sie którykolwiek element pozostaółe stają się oczywiste- wiec decydująca bedzie odpowiedz na pytanie o przyczyny pomyłki.
Pewien układ międzypaństwowy - a własciwie to podział stref wpływów - negocjowano przez kilkanaście dni , ale pewni autorzy na skutek pewnej pomyłki pisali , że rozmowy trwały tylko dzień. Wszytko to odbywało się w dosc specyficznych okolicznościach .
A wiec pytanie - co to za układ , kto negocjował , gdzie , co to za okolicznośći , z czego wynikała pomyłka ??
Ps:Pierwsze 4 pytania sa wręcz banalne . Gdy tylko złapie sie którykolwiek element pozostaółe stają się oczywiste- wiec decydująca bedzie odpowiedz na pytanie o przyczyny pomyłki.
Czesanie futra jest fajne i ciekawe, bo jest ciekawe i fajne.
- Futrzaty
- Sergent-Major
- Posty: 159
- Rejestracja: poniedziałek, 2 października 2006, 20:36
- Lokalizacja: Varsowia
- Kontakt:
Podpowiadamy:
w wyniku układu kosztem jednego państwa powstał inny półsuwerenny byt, który kontynuował tradycje innej potęgi w tym rejonie a która kikadziesiąt lat wcześniej straciła na znaczeniu m.in przez działania jednej z układajacych się stron. Jak sie twierdzi fakt okrojenia pierwszego państwa uratował je od "całkowietego" unicestwienia. Oba te państwa pozostały w strefie wpływów aktualnie silniejszego , zaś rozmowy odbywały się na granicy nowoustanowionych stref wpływów - granicy okrojonego państwa i tego aktualnie słabszego .
w wyniku układu kosztem jednego państwa powstał inny półsuwerenny byt, który kontynuował tradycje innej potęgi w tym rejonie a która kikadziesiąt lat wcześniej straciła na znaczeniu m.in przez działania jednej z układajacych się stron. Jak sie twierdzi fakt okrojenia pierwszego państwa uratował je od "całkowietego" unicestwienia. Oba te państwa pozostały w strefie wpływów aktualnie silniejszego , zaś rozmowy odbywały się na granicy nowoustanowionych stref wpływów - granicy okrojonego państwa i tego aktualnie słabszego .
Czesanie futra jest fajne i ciekawe, bo jest ciekawe i fajne.
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Myślę że pomyłka wynikała z różnic kalendarzowych. W Rosji używano kalendarza juliańskiego, a we Francji i innych państwach nieprawosławnych kalendarza gregoriańskiego.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."