Karel W.F.M. Doorman pisze: ↑poniedziałek, 1 listopada 2021, 23:03
Widzisz. Sarbinowo, Kunowice, Legnica, Wrocław, Lutynia.
Pierwotnie myślałem o Kunowicach.
W adresie strony był podpis dzieła i bitwy. Zależało mi też na przypomnieniu świetnego płótna Kossakowego, gdzie są też przedstawieni Kałmucy strzelający z łuków. Co do Huzarów Małachowskiego, to bronili oni też w poprzednim roku Prus Wschodnich i Małachowski dostał za tą kampanię Pour le Merite. Opisy wejścia Apraksina w 1757 roku do Prus Wschodnich jako żywo przypominają późniejsze zachowanie się Armii Czerwonej. Propaganda wilhelmińska i III Rzeszy miały na czym się opierać.
Co do pierwszego obrazu tej bitwy przytoczonego przeze mnie pierwotnie, to wydaje się po kolorze mundurów, że tu przeciwnikami gwardii konnej są huzarzy mołdawscy lub nowoserbscy (zwani też huzarami Horvatha). Stąd moja aluzja do tego że są bliscy pod pewnym względem formacji, o którą mi chodzi. Też ciekawa historia i formacja (huzarzy nowoserbscy), bo służyli tam uciekinierzy spod władzy sułtana po zlikwidowaniu przez Turków zalążku odrodzonego państwa serbskiego w 1739 roku. Osiedlili się oni na terenach zwanych Nową Serbią blisko Mołdawii.
W wojnie siedmioletniej pułków pruskich huzarów było 9 i prawie każdy miał swoje przezwisko związane albo z kolorem dolmanu albo pelisy. Jeden z nich nazywano "wilkami w owczych skórach" (był to regiment Puttkamera złożony z przybyszów z Litwy i Korony, pierwotnie ułański), inny "kapucynami" albo "rzeźnikami" (od stroju cechowego)- to huzarzy Wechmara, formowani na świeżo zdobytym Śląsku.
Jeszcze raz przypomnę stronę
www.kronoskaf.com Oprócz wojny siedmioletniej buduje się tam baza danych o Wojnie o sukcesję hiszpańską.
Ostatnio zmieniony wtorek, 2 listopada 2021, 10:11 przez
Leliwa, łącznie zmieniany 3 razy.