Strona 90 z 170

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:04
autor: Strategos
Andy pisze:O, nie. Stirlingi pierwsze akcje bojowe wykonały w lutym 1941, czyli jeszcze później niż debiutancki nalot Wellingtonów, Hampdenów i Whitley'ów na Berlin w nocy z 25 na 26 sierpnia 1940.
Bristol Blenheim ?

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:08
autor: Andy
A więc, żeby popchnąć sprawę zdecydowanie do przodu: to NIE był samolot RAF-u. Był za to czterosilnikowym górnopłatem!

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:08
autor: Strategos
Jedyne ( bardzo dziwne) skojarzenie to francuski Potez 141 Antores - "latająca łódź" Gornopłat , cztery silniki, samolot dalekiego zasiegu... :)

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:09
autor: Andy
Nie Potez, nie łódź latająca, choć związek z lataniem nad morzem ten samolot miał ogromny. W ogóle był ogromny, a cztery silniki nie były umieszczone w skrzydłach! No, i państwo też już mamy ustalone. :)
Nie myślałem, że pytanie sprawi aż tyle kłopotu. :( Informację na ten temat mam w dwóch, raczej popularnych opracowaniach. Ale ponieważ wyczerpuje się Wam powoli lista znanych typów samolotów :wink: , poczekam do wieczora i opiszę tę historię.

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:09
autor: Darth Simba
To i ja się dołączę do ostrzału:

Farman F-222?

Nie wiem która wersja, ale stawiam na F-222/2 :wink:

Czterosilnikowy, silniki w układzie tandem w gondolach podskrzydłowych, górnopłat :wink:

Chyba tylko 24 sztuki były na wyposażeniu l'Armée de l'Air :twisted:

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:10
autor: Legun
Och, cóż to za straszne monstrum... :roll:

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:10
autor: Darth Stalin
Okaz wyjątkowej brzydoty, zaiste...

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:10
autor: Andy
Brawo, jednak! :D Tak, chodzi o Farmana z rodziny F.221/222/223. Był to ciężki bombowiec wielkości B-17, w układzie pięknie opisanym przez Simbę, od F.222 z chowanym podwoziem. Służyły nie tylko w Armee de l'Air: wersja 223.4 latała jako transatlantycki samolot pocztowy, a w czasie wojny została zmobilizowana do Aeronavale jako ciężki bombowiec i uzbrojona w jeden karabin maszynowy. Jeden z egzemplarzy F.223.4 dokonał samotnego nalotu na Berlin w nocy z 7 na 8 czerwca 1940. Miało to ogólnie wymiar symboliczny, ale już ładunek dostarczony na miejce (jak na jeden samolot z okresu międzywojennego) - nie: dwie tony, 8 bomb po 250 kg! Prędkość maksymalna F.223.4 wynosiła niebagatelne 385 km/h, masa załadowanego to 24 tony (wtedy wspinał się na 4000 m), zasięg z pełnym ładunkiem bomb - uwaga! - 5000km!
Zaliczam odpowiedź Simby, bo rzeczywiście podstawową wersją bombową był F.222/2. Wg danych, które mam, służyło ich 36 w dwóch dywizjonach. W maju-czerwcu 1940 bombardowały w nocy Niemcy i Włochy, potem jako transportowce latały w Północnej Afryce do 1944.
Dzięks, Simba, dzięki Twojej odpowiedzi nie mam dwudobowej kwarantanny jako autor pytania, na które nikt nie odpowiedział! :wink: Pytaj!

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:10
autor: Darth Simba
Ku chwale Forum!!! :D

Jacyś odważni byli ci Francuzi, ze polecieli samotnie nad Berlin...
Cześć im i chwała!!!

Przy okazji, co to była za skrót: S.N.C.A.C?

Bo spotkałem się z czymś takim, przy okazji grzebania się za Farmanem? Ze zdjęć niektóre typy samolotów tego czegoś i Farmana są bardzo podobne, a ja niestety nie kumam po francusku :wink:

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:11
autor: Darth Simba
Na samolotach rodziny MiG-25/31 do chłodzenia oszklenia kabiny przy lotach naddźwiękowych stosowany jest płyn o nazwie Massandra.

Proszę podać skład tego płynu :P i podać, jak nazwę Massandra rozszyfrowali ,,ludzie radzieccy'' :wink:

:twisted:

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:11
autor: Strategos
Przy okazji, co to była za skrót: S.N.C.A.C?

Societe Nationale de Constructiones Aeronautiques de Centre .
Paryski Koncern lotniczy przejął Farmana i Compagnie des Avions Hanriot.

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:12
autor: Darth Stalin
Darth Simba pisze:Na samolotach rodziny MiG-25/31 do chłodzenia oszklenia kabiny przy lotach naddźwiękowych stosowany jest płyn o nazwie Massandra.

Proszę podać skład tego płynu :P i podać, jak nazwę Massandra rozszyfrowali ,,ludzie radzieccy'' :wink:

:twisted:
mieszanka spirytusu i wody destylowanej w proporcjach pół na pół.
Massandra to gruzińskie wino :) natomiast jako skrót byla rozpisywana tak:

"Mikojan Artiom, sławnyj syn armianskowo naroda, dał radost' awiatoram" :lol:

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:13
autor: Andy
Darth Stalin pisze:"Mikojan Artiom, sławnyj syn armianskowo naroda, dał radost' awiatoram" :lol:
I teraz wiem, skąd się wziął powyższy tekst, użyty jako podpis przez jednego z uczestników forum miłośników symulatorów lotniczych! :lol:

Jeszcze wracając na moment do poprzedniej kwestii: owszem, Simba, odwaga tych francuskich lotników jest godna podziwu. Właśnie sobie uświadomiłem, że skoro lot odbył się w czerwcu, a trwał 13 i pół godziny, to spore fragmenty trasy na jej początku i końcu tych pięciu ludzi pokonywało za dnia!
I druga rzecz: Stalin swoim "strzałem" spowodował, że sprawdziłem i okazało się, że Wellesley (choć jednosilnikowy) miał zasięg podobny jak Hampden (a rozpiętość skrzydeł nawet nieco większą!), czyli teoretycznie mógł bombardować Berlin! Co prawda nie wiem, czy mógłby w taki lot zabrać swój maksymalny ładunek bomb, czyli 900 kg - raczej wątpię. Na marginesie: Wellesley przenosił bomby w opływowych zasobnikach pod skrzydłami!

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:14
autor: Darth Simba
Darth Stalin pisze:
Darth Simba pisze:Na samolotach rodziny MiG-25/31 do chłodzenia oszklenia kabiny przy lotach naddźwiękowych stosowany jest płyn o nazwie Massandra.

Proszę podać skład tego płynu :P i podać, jak nazwę Massandra rozszyfrowali ,,ludzie radzieccy'' :wink:

:twisted:
mieszanka spirytusu i wody destylowanej w proporcjach pół na pół.
Massandra to gruzińskie wino :) natomiast jako skrót byla rozpisywana tak:

"Mikojan Artiom, sławnyj syn armianskowo naroda, dał radost' awiatoram" :lol:
Chyba mamy obaj tą samą książkę :D

Odpowiedź jak najbardziej prawidłowa.
Kur de balans, myślałem, że wolniej pójdzie :wink:

: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 17:14
autor: Andy
Tak jak ja wcześniej myślałem, że pójdzie szybciej. :wink: