Konkurs Strategosa (I edycja)

Konkurs historyczny Strategosa, konkurs filmowy i inne.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

To nie to ale ponieważ pewne wątki sa podobne :wink:
Pragnę zauważyć ,że niemiecki krążownik pomocniczy "Kormoran" swój rajd z Gdyni przez Stavanger na Atlantyk w pierwszym etapie odbył ucharakteryzowany na sowiecki statek o symptycznej nazwie Wiaczesław Mołotow ( rok 1940). Takie skojarzenie luźne.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

KS 15

Post autor: Anomander Rake »

No, to przepraszam. Losem Kormorana zwróciłeś moja uwagę, że cos pomyliłem. W podpowiedziach, ale jednak. To nie chodzi o zwierzaka - nazwa jednak na "K". :(
Czyli wracamy do pytania, które było prawidłowe.
Podpowiedzi ok, z wyjątkiem tego zwierzaka i ptaszyka (wstyd mi). czyli rzeczywiście wszystko układa się w logiczną całość i jak się postawi hipotezę przy jednej części pytania, łatwo dochodzi się do odpowiedzi na dalsze.
Jeszcze raz przepraszam za zwierzaka, ale pisałem to w subtropikalnych warunkach, z głowy czyli z niczego i jakoś tak wyszło.
Nie wiem czy w związku z udzieleniem błednej podpowiedzi jestem zdyskwalifikowany, mam udzielić odpowiedzi, dalszych podpowiedzi czy coś takiego.
:(
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Spoko. Errare humanum est.O żadnej dyskwalifikacji nie może być mowy :)
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Nie przejmuj się aż tak bardzo! Nad kwestią Twego rozstrzelania zastanowimy się jeszcze z towarzyszem Stalinem i jeśli zapadnie decyzja na tak, to na pewno będzie głęboko przemyślana. :wink:
Kombinowałem już z torpedowcem Kormoran, ale skoro to nie czarne ptaszysko, to może któryś z krążowników typu K: Karlsruhe, Koeln, Koenigsberg? Poza tym znalazłem tylko dozorowiec Krebs, zdobyty na Francuzach w Tulonie (eks "Granit"), ale w 1942 to już się dawni sojusznicy tak nie kochali, żeby się eskortować.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Strategos był bliżej. Pozatym po co tamtym Niemcom przydałaby się ruska pomoc?? Dodam, że nie chodzi o akcję ratownicżą, a asysta i pomoc dawała wymierne korzyści.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10570
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2827 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

To czarne ptaszysko to kruk
Teraz tylko trzeba zgadnąć, który okręty podwodny miał taki symbol.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Zakładam, ze żartujesz z mojej wpadki.
Natomiast tak przy okazji to podpowiem - nie okręt podwodny.
Zamiast się zbliżać oddalacie się :wink:
Radziłbym by próbować zgadywać od drugiej strony.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

Był to HSK Komet, który wypłynął z Gdyni i via Bergen, wokół Przylądka Północnego przez Ocean Lodowaty ( => Północna Droga Morska; 4 sierpnia - 15 września 1940) przeszedł na Pacyfik.

Typ okrętów sowieckich - w tym momencie moge podać klasę => lodołamacze; bo zbliżał sie już koniec sezonu żeglugowego na Siewmorputi.
Korzyści były jak najbardziej wymierne - przede wszystkim w drodze do docelowego akwenu działania unikał przechwycenia i mógł działać z zaskoczenia :twisted:

Zulu - to ptaszysko to był błąd Gościa i wyszła podpucha...w pytaniu słowa nie było o zwierzaku :wink: najwyraźniej autorowi pomylił się Kormoran z Kometem (też na "K")
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Pomylił się, ale dopiero przy jednej podpowiedzi (a potem już poszło). Muszą mi założyć klime w pracy.
To, że krążownik pomocniczy Komet to pewnie wiesz. Czyli wawrzyn na głowę i pytaj.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

To, że krążownik pomocniczy Komet to pewnie wiesz. Czyli wawrzyn na głowę i pytaj.
To było do mnie??
O rany... muszę pomyśleć...
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Gościu, sam widzisz: z egzekucji nici! :wink:
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Ale tak przy okazji wyjaśniam dlaczego sądziłem, że łatwo zgadnąć.
1. po co Niemcom pomoc okrętów sowieckich
2. tym bardziej skoro trasa ma znaczenie

Wydawało mi się jasne, że lodołamacze, raczej też nie koło Islandii. No więc okręt to musi być krążownik pomocniczy. Płynał tak chyba tylko jeden.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

Andy pisze:Gościu, sam widzisz: z egzekucji nici! :wink:
Co się odwlecze to nie uciecze: co ma wisieć, nie utonie :lol:

No dobrze - pytanie z rzędu zakręconych i wielopunktowych:

Latem 1941 roku sowieckie lotnictwo przeprowadziło serię nalotów na Berlin. Naloty wykonywały samoloty dwu różnych rodzajów wojsk.

:arrow: skąd startowały samoloty i do jakich rodzajów wojsk należały?
:arrow: jakich typów samolotów użyto?
:arrow: czym charakteryzował się jeden z typów użytych w nalotach? (=> dla ułatwienia: była to cecha bardzo charakterystyczna, wyróżniająca ten samolot spośród innych bombowców tego okresu, a nawet w ogóle :wink: )
:arrow: acha, i jeszcze dla pełności obrazu, proszę o podanie dowódców obu zgrupowań loptniczych
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

Anomander Rake pisze:Ale tak przy okazji wyjaśniam dlaczego sądziłem, że łatwo zgadnąć.
1. po co Niemcom pomoc okrętów sowieckich
2. tym bardziej skoro trasa ma znaczenie

Wydawało mi się jasne, że lodołamacze, raczej też nie koło Islandii. No więc okręt to musi być krążownik pomocniczy. Płynał tak chyba tylko jeden.
Musiałem tylko poszperać, który to był :) Bo to była w sumie dość głośna sprawa z Kometem, chociaż u nas przez wiele lat było o tym cicho - z wiadomych względów :wink:
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

W nalotach tych uczestniczyły DB-3 (Ił-4) 1 pułku minowo-torpedowego lotnictwa Floty Bałtyckiej (dowódca Jewgienij Prieobrażenskij) z estońskiej wyspy Sarema, a potem Pe-8 (TB-7) z lotnictwa dalekiego zasięgu Naczelnego Dowództwa (dowódca generał major Gołowanow), a konkretnie z 412/432/746 pułku bombowców dalekiego zasięgu pułkownika Lebiediewa. Startowały z lotniska Puszkin pod Leningradem.
Charakterystyczne w TB-7 (bo później, w Pe-8, chyba z tego zrezygnowano), było to, że bombowiec czterosilnikowy wyposażono w pięć silników! Piąty, wspomagający cztery podstawowe w lotach na dużym pułapie, umieszczono w kadłubie.
Berlin bombardowały także na początku wojny, o ile dobrze pamiętam, Jermołajewy Jer-2.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Zablokowany

Wróć do „Konkursy historyczne”