Konkurs Strategosa (I edycja)

Konkurs historyczny Strategosa, konkurs filmowy i inne.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10534
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2080 times
Been thanked: 2810 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Andy pisze:Był sobie w czasie pierwszej wojny światowej okręt, którego główna artyleria miała kaliber 305 mm. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że artyleria ta występowała w postaci jednego działa! Podkreślam, że nie chodzi o włoskie, improwizowane monitory (czy może raczej pływające baterie) o takim właśnie uzbrojeniu, wyporności 400-500 ton i długości 20-30 metrów - bo trzy takie cudactwa Włosi zbudowali na kadłubach dźwigów pływających albo innych barek. Pytam o znacznie większą, prawdziwą jednostkę bojową.
Zatem: o jaki okręt chodzi?
Psiakrew, takie pytania są zerezerwowane dla mnie, a tu wyjeżdżają publicznie.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

No to gdzieś się, kurczę, podziewał? :wink: Pytanie wisiało dobę, potem była podpowiedź, i kilka następnych w zanadrzu. Nawet myślałem: Zulu pewnie na wczasach, ale jak wróci... :)
Jednak przyznasz, że Simba spisał się jak należy?
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10534
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2080 times
Been thanked: 2810 times

KS 13

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Andy pisze:No to gdzieś się, kurczę, podziewał? Pytanie wisiało dobę, potem była podpowiedź, i kilka następnych w zanadrzu. Nawet myślałem: Zulu pewnie na wczasach, ale jak wróci... :)
Jednak przyznasz, że Simba spisał się jak należy?
No jak zgadł, to nic nie można powiedziec poza "Bravissimo!!!"
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Raczej wiedział, niż zgadł. Czegoś takiego nie można zgadnąć, to trzeba wiedzieć. Zgadywać możemy tylko, dlaczego Zulu przespał takie pytanie. Ja zgaduję: Zulu był w zanurzeniu.
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Albo trzeba wiedzieć, albo wiedzieć, jak się dowiedzieć, co bywa jeszcze większą sztuką.
Zulu pewnie był w zanurzeniu, bo taki sezon, ale dlaczego tak rzadko wychodzi na peryskopową?
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Darth Simba
Sous-lieutenant
Posty: 373
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:46
Lokalizacja: Przasnysz
Been thanked: 3 times

Post autor: Darth Simba »

Andreas von Breslau pisze:Raczej wiedział, niż zgadł. Czegoś takiego nie można zgadnąć, to trzeba wiedzieć. Zgadywać możemy tylko, dlaczego Zulu przespał takie pytanie. Ja zgaduję: Zulu był w zanurzeniu.
No dobra, przyznaję się bez bicia: wiedziałem :wink: Nawet nie wiem dlaczego, przeczytałem pytanie i wiedziałem.

A teraz nie gadać, czy wiedziałem czy nie, tylko myśleć nad odpowiedzią na pytanie o pana szlachcica :twisted:

Jak mi się uda odpowiedzieć na jakieś następne, to trzasnę pytanie o mieszance spirytusowo-wodnej.. :roll:
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

O! I uczyć się od młodzieży: nawet nie wie, dlaczego wie. Ale wie! :D
Ja tam nie wiem tylko, jaka jest odpowiedź na pytanie. Czy jest na sali jakiś fachowiec?
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Legun
Chef d'escadron
Posty: 1026
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:51
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 4 times
Been thanked: 15 times

Post autor: Legun »

Darth Simba pisze:drugi z nich, niestety, zginął podczas drogi śmiercią dość nietypową jak na owe czasy.
-podanie przyczyny jego śmierci.
Wpadł pod samochód? :wink:
Autorze! Nie zmuszaj gracza do powtarzania historycznych błędów - pozwól mu robić własne.
Awatar użytkownika
Darth Simba
Sous-lieutenant
Posty: 373
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:46
Lokalizacja: Przasnysz
Been thanked: 3 times

Post autor: Darth Simba »

Legun pisze:
Darth Simba pisze:drugi z nich, niestety, zginął podczas drogi śmiercią dość nietypową jak na owe czasy.
-podanie przyczyny jego śmierci.
Wpadł pod samochód? :wink:
No coś wspólnego z kołami to zdarzenie miało... :wink:
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10534
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2080 times
Been thanked: 2810 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Andreas von Breslau pisze:Raczej wiedział, niż zgadł. Czegoś takiego nie można zgadnąć, to trzeba wiedzieć. Zgadywać możemy tylko, dlaczego Zulu przespał takie pytanie. Ja zgaduję: Zulu był w zanurzeniu.
Do rozwiązywania zagadek (patrz zgadywania) trzeba mieć wiedzę, a ja nie napisałem, że Simbie się trafiło jak ślepej podkomendnej ziarno, tylko że zgadł.
Nic tu obraźliwego.

Zulus przebywał w miłych miejscach (Sandomierz, Góry Świętokrzyskie), stąd też niejako odpoczywał w zanurzeniu.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10534
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2080 times
Been thanked: 2810 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Darth Simba pisze:
Legun pisze:
Darth Simba pisze:drugi z nich, niestety, zginął podczas drogi śmiercią dość nietypową jak na owe czasy.
-podanie przyczyny jego śmierci.
Wpadł pod samochód? :wink:
No coś wspólnego z kołami to zdarzenie miało... :wink:
Gdybyś nie napisał, że chodzi o nietypową na tamte czasy śmierć, pomyślałbym że idzie o łamanie kołem.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Darth Simba
Sous-lieutenant
Posty: 373
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:46
Lokalizacja: Przasnysz
Been thanked: 3 times

Post autor: Darth Simba »

Jenerał von Auffenberg pisze:
Andreas von Breslau pisze:Raczej wiedział, niż zgadł. Czegoś takiego nie można zgadnąć, to trzeba wiedzieć. Zgadywać możemy tylko, dlaczego Zulu przespał takie pytanie. Ja zgaduję: Zulu był w zanurzeniu.
Do rozwiązywania zagadek (patrz zgadywania) trzeba mieć wiedzę, a ja nie napisałem, że Simbie się trafiło jak ślepej podkomendnej ziarno, tylko że zgadł.
Nic tu obraźliwego.

Zulus przebywał w miłych miejscach (Sandomierz, Góry Świętokrzyskie), stąd też niejako odpoczywał w zanurzeniu.
No pobiją się jeszcze o to, czy wiedziałem, czy zgadłem :)

Wiedziałem, bo kiedyś, dawno dawno temu w ,,Morzu'', ( chyba, tego nie pamiętam :wink: ) był artykuł o tym, jak to okręty podwodne typu ,,K'' z uporem namiaka wpadały na siebie albo pod inne okręty :lol: Na końcu coś było o tych ,,M'' :wink:
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10534
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2080 times
Been thanked: 2810 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

MSiO z maja/czerwca tego roku - artykuł Tadeusza Klimczyka o okretach t. K napędzanych parą (i elektrycznością).
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Owszem, K na powierzchni używały turbin parowych, ale już M chodziły klasycznie, na dieselkach. I to jakich: 2400 KM! :shock: Ale co się dziwić - ponad 1500 ton wyporności na powierzchni (i 16 węzłów), prawie 2000 w zanurzeniu (i 10 węzłów), ponad 90 metrów długości, 60 osób załogi.
K były jeszcze większe: w zanurzeniu 2565 ton, 103 metry długości, dwa działa 102 mm, jedno 76 mm pl, 10 wyrzutni torped, a to wszystko na powierzchni, na wspomnianej turbinie parowej, zasuwało 24 węzły!
Przypominam: to pierwsza wojna światowa!
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Darth Simba
Sous-lieutenant
Posty: 373
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:46
Lokalizacja: Przasnysz
Been thanked: 3 times

Post autor: Darth Simba »

Mała podpowiedź:
ten pan szlachcic to sądząc z nazwiska to Polak, funkcję pełnił ,,litewską'', a zmarł bardzo podobnie, jak pewna znana pani z czasów dwudziestolecia międzywojennego :wink:

Można poszukać w ,,Dyariuszu wojny moskiewskiej'', Dołęgą się ten pan herbował :wink:
Zablokowany

Wróć do „Konkursy historyczne”