Konkurs historyczny Strategosa (VII edycja)

[fanir]

Chodziło mi o szpat islandzki http://kopalniawiedzy.pl/szpat-islandzk ... mien,14213 .
Jednak wierząc Wikipedi Lord odpowiedział poprawnie więc zadaje pytanie. Najwidoczniej Wikingowie używali dwóch minerałów o takich samych właściwościach do tego zadania.

[Lord Yves]

Nie mam pomysłu na pytanie, więc je oddaję.

[elahgabal]

To coś prostego: na jaką "fobię" cierpiał Czyngis-Chan ?

[AWu]

Ludzio fobie ? :>

[elahgabal]

AWu - karna runda wokół boiska za kpiny z pytania
Gdyby Temudżyn nie cenił sobie ludzi i ich lojalności, to raczej nie dokonałby zbyt wiele.

[AWu]

No bo litości, doszukiwanie się fobi na koty u wodza Mongołów sprzed 800 lat, o którym wiemy dość niewiele, uważam za śmieszne

[elahgabal]

Trzeba było samemu zadać pytanie, a nie teraz marudzić i w piętkę gonić. Nie wiem skąd na sieci o tych kotach, bo u mnie w książce stoi czarno na białym, że to nie o nie chodzi.
Podasz źródło papierowe, to uznam odpowiedź.

[AWu]

Nie odpowiadam, jeno się nabijam :>

[DT]

jeno się nabijam :>

No to uważaj bo pal jest ostry i jeszcze sobie krzywdę zrobisz

[elahgabal]

Nie odpowiadam, jeno się nabijam :>

Z jednej strony jest to przejaw bardzo dojrzałej postawy, ale z drugiej podejrzewam, że jednak szperałeś w sieci za odpowiedzią, skoro znalazłeś te mruczki

Natomiast faktem jest, że Czyngis obawiał się pewnego gatunku żywych stworzeń.
I to jest pierwsza podpowiedź.

[AWu]

No jasne, właśnie wynik z kotkami skłonił mnie do żartów

Składam samokrytykę..

[elahgabal]

Apology accepted captain AWu.

Problem z temudżynowymi lękami polegał na tym, że nie obawiał się żadnego wydumanego, egzotycznego (dla Mongoła) zwierzaka, którego mógł spotkać raz na sto lat, ale tych zwierząt bez których trudno sobie wyobrazić jakikolwiek - a zatem i mongolski - lud pasterski.

[Leliwa]

Psa?

[elahgabal]

..."Kiedy Temudżyn miał osiem lat, Jesugej zaaranżował jego małżeństwo z krewną Hoelun. [...] By przypieczętować umowę, Jesugej zostawił syna z przyszłymi teściami, może dlatego, żeby upewnili się co do jego charakteru, a może, żeby chłopiec odpracował przyszły posag Borte (jak się okaże, całkiem pokaźny). Na odchodnym powiedział Dejowi, żeby uważał na Temudżyna i trzymał psy na uwięzi, gdyż "mój syn boi się psów. Kuzynie, nie pozwól, by psy straszyły chłopca!"

Rzecz miała być wspomniana w "Tajnej historii Mongołów".

[Leliwa]

No to pójdziemy tym psim tropem.

Pewna organizacja istniejąca już setki lat, a znana szczególnie w pierwszym okresie swego istnienia z elitarności i wysokiego poziomu intelektualnego swych członków zwana była potocznie jako szczególny rodzaj psów. Co to za organizacja, jak ją potocznie nazywano i skąd się wzięła ta nazwa.

Myślę, ze raczej proste.