Stara gierka, a raczej cała seria, pamiętam jeszcze dobrze jedynkę, gdzie występowało wiele ciekawych rozwiązań, później porzuconych niestety.
W grze kierujemy państwem budując kolejne budynki, tworząc drogi i dzeki temu opanowując obszar. Każdy budynek ma określone znaczenie gospodarcze i pozwala produkowac określone rzeczy. W sumie nic nowego, to samo jest w wielu innych podobnych grach
Cechą charakterystyczną gry jest za to to, że jak to mówią, można w nią grac przy obiedzie tzn. sama chodzi. Nie kierujemy poszczególnymi ludzikami roznoszącymi towary czyli zapewniającymi naszemu państwu transport, tak samo w pierwszych wersjach nie dało się kierowac wojskiem - wyznaczało się mu cel ataku i wojacy atakowali. Podobnie nie da się bezpośrednio kierowac budową budynków czy innymi aspektami działalności państwa. Nie ma ręcznego sterowania - i to jest właśnie najbardziej charakterystyczna cecha tej gry, dzięki której stała się ona znana i zyskała swoją popularnosc.
Settlers
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43393
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3965 times
- Been thanked: 2525 times
- Kontakt:
Settlers
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Cyber Stefan
- Sous-lieutenant
- Posty: 368
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:40
- Lokalizacja: Słobity/Toruń
Ja dodam, że 3 to pierwsza gra komputerowa, którą z rodzeństwem zainstalowaliśmy z rodzeństwem po zakupie komputeraz jakieś 4-5 lat temu. Fajnie się grało, kampanie przeszedłem, ale później gdzieś mi płyty wsiąkły...
Która część Wa, się najbardziej podobała?
Ja grałem w 2,3,4 ichyba to pierwsze była najlepsza jak na mój gust... albo 3... Obie części są bardzo rózne, choćby patrząc na sterowanie wojskiem, wytyczanie dróg, itd...
Która część Wa, się najbardziej podobała?
Ja grałem w 2,3,4 ichyba to pierwsze była najlepsza jak na mój gust... albo 3... Obie części są bardzo rózne, choćby patrząc na sterowanie wojskiem, wytyczanie dróg, itd...
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43393
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3965 times
- Been thanked: 2525 times
- Kontakt:
Z rozwiązań kiczowatych, które pojawiły się potem chyba na pierwszym miejscu są stojące katapulty będące budynkami - pojawiły się z tego co pamiętam w "2" albo w "3". Służyły jedynie do niszczenia strażnic przeciwnika, jeśli ten zbudowałby ją w pobliżu. Kompletny bezsens i brak gustu...
Piątka mi się mimo wszystko podobała, tylko nie opanowałem niestety działań floty, a to mogło byc bardzo ciekawe, flota prezentowała się elegancko.
Piękna muzyczka, ładna grafika, innowacyjne budynki w wieku przypadkach, może razi trochę ta RTSowatosc. Szkoda tylko, że jednak odeszli od pierwotnego klimatu średniowiecza.
Piątka mi się mimo wszystko podobała, tylko nie opanowałem niestety działań floty, a to mogło byc bardzo ciekawe, flota prezentowała się elegancko.
Piękna muzyczka, ładna grafika, innowacyjne budynki w wieku przypadkach, może razi trochę ta RTSowatosc. Szkoda tylko, że jednak odeszli od pierwotnego klimatu średniowiecza.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)