Rome Total War II

[adi2]

Jak pisałem - gratuluje ci posiadania dużej ilości wolnego czasu na siedzenie online przy pośledniej grze.

Nie mam duzo czasu. Ale co za problem zagospodarowac kilka godzin w tygodniu. Poslednio to ona jest jak mlocisz AI i Ci wspolczuje jesli to robisz:). Poza tym z tego co widze , to jestes na tym forum , udzielasz sie w grach jak i ja ale piszesz,ze to ja mam duzo czasu a ty nie;);).

[Telamon]

Poza tym z tego co widze , to jestes na tym forum , udzielasz sie w grach jak i ja ale piszesz,ze to ja mam duzo czasu a ty nie;);).

Napisanie postu to ledwie kilka (5 min?), rzadko zajmuje mi to dłużej (chyba iż muszę objaśnić jakieś szczegóły). Takiego posta dzięki temu iż internet nie jest na korbkę mogę napisać nawet w toalecie, przerwie na papierosa, podczas przejażdżki autobusem, posiłku. Uroki laptopa. Czasami posiedzę dłużej (np. gdy maluję mam otwarte pudło). Ta forma rozrywki pozwala mi zagospodarować nawet niewielkie ilości czasu bez jakiś komplikacji. Czasami zdarza mi się pograć w coś dłużej (obecnie multiplajerowe szutery z racji ich elastyczności).

[Zaklinacz Kostek]

Wspaniała jałowa dyskusja. Proponuje, żebyście zaczęli rozmawiać o wyższości dżemu nad konfiturami albo zachowali się jak rozsądni ludzie i zaczęli przygotowania do apokalipsy zombie.

[adi2]

Wspaniała jałowa dyskusja. Proponuje, żebyście zaczęli rozmawiać o wyższości dżemu nad konfiturami albo zachowali się jak rozsądni ludzie i zaczęli przygotowania do apokalipsy zombie.

I na koniec takiej dyskusji zawsze sie pojawi pan uspakajacz;)

P.S. Lepsza dyskusja od monologu;)

[Telamon]

Wspaniała jałowa dyskusja. Proponuje, żebyście zaczęli rozmawiać o wyższości dżemu nad konfiturami albo zachowali się jak rozsądni ludzie i zaczęli przygotowania do apokalipsy zombie.

Większość ludzi nie odróżnia dżemu od konfitur natomiast my tutaj podejmujemy próbę polemiki w kwestii inteligencji w serii Total War porównując nasze doświadczenia związane z AI i tym prawdziwszym (gdzieś tam wplątał się czynnik wolnego czasu i bynajmniej nikt nikomu nie stara się udowodnić iż single kampania jest lepsza niż multi bo każda ma swe unikalne zalety.)

Choć single ma możliwość bitew wizytacyjnych z różnymi graczami o dowolnej porze dnia... ale to detal.

Poslednio to ona jest jak mlocisz AI i Ci wspolczuje jesli to robisz:)

Tylko iż gra (czysta) ogólnie jest pośrednia jeżeli chodzi zarówno o tryb kampanii jak i o tryb bitwy. Są tytuły lepsze - bardziej rozbudowane i wymagające skupienia. Aczkolwiek być może w kwestii syntezy jest to najlepsza (bo praktycznie jedyna) taka gra i może.

[adi2]

Nie ma lepszej obecnie gry i niestety to nie jest dobrze bo wiadomo jak to jest z monopolami:)
A co do skupienia. To jest podobne jak w szachach. Kazdy ruch analizujesz , szczegolnie gdy dochodzi do wojny z graczem.

[xardas12r]

Nawet najgorszy noob jest lepszy niz Ai. Juz nie robcie jaj. Uderz w stol a zaraz nozyce sie odezwa;)

Nie lubię pojęcia noob'a w sensie gracza gorzej obeznanego z mechaniką gry. Bardzo często w grach komputerowych gracze z większą znajomością mechaniki rozgrywki mają przewagę nad graczami znającymi okres, ówczesną taktykę czy nawet będącego lepszym dowódcą. W grach figurkowych ten efekt jest dużo słabiej odczuwalny.

A propos AI, to ja sie zastanawiam kto dzisiaj gra Sp gdy ma mozliwosci grac MP

Kto gra MP mając możliwość spotkać się z znajomymi przy makiecie, porozmawiać i może przy okazji wypić jakieś piwo?

[Match]

[AWu]

Colbert zawsze dobry


ale tak na marginesie.. czy wszyscy już lajkują profil Portal strategie.net.pl na fejsbuku ??

[J.Mad]

Po co tak wyśmiewać od razu graczy singleplayer? Grając przeciwko AI gramy jakby w inną grę, bardziej przypominającą zwykłą łamigłówkę niż strategię, trzeba po prostu znaleźć dobre rozwiązanie danego scenariusza i już. Czy wymaga to mniej myślenia? Szczerze mówiąc, tak. I nie ma co się kłócić z faktami. Tyle że ktoś taką rozrywkę może akurat lubić.

Co do organizacji czasu, to gry single player pozwalają na wydajniejsze zarządzanie swoim czasem i nie jest to wymówka, jest to fakt. Jest to widoczne zwłaszcza w grach, gdzie trzeba przysiąść na dłużej, tak jak kampanie w Total War, Europa Universalis albo nawet wiele turówek, np. Battle for Wesnoth.
Jeśli mamy tryb PBEM jest już lepiej, ale i tak tryb MP jest mniej wydajny, bo czasem będziemy mieć czas, a przeciwnik tury nie zrobi, bo jest zajęty, albo przeciwnik nas będzie poganiał i zrobimy turę bez zbytniego przygotowania albo kosztem czegoś z życia.

I gracz singleplayer może albo lubić grę przeciwko AI (bo chce się tylko zabawić bez zbytniego myślenia), albo może wolałby grać MP, ale nie aż na tyle, by tracić przez to czas. I to chyba wszystko w tym temacie, bez podejścia emocjonalnego i bez wdawania się w większe szczegóły.

[adi2]

Kazdy robi, to co lubi. Jak nie masz czasu grac, to nie graj. Na SP przeznaczasz podobna ilosc czasu ile na MP. Owszem na SP mozesz skonczyc gre kiedy chcesz ale dla mnie nie ma problemu ustalenie sobie stalego terminu gry. Zreszta mysle,ze to juz osobista sprawa graczy, Jedni nie potrafia po prostu dotrzymywac terminow i planowac z wyprzedzeniem swojego dnia. Tez oczywiscie nalezaloby podzielic graczy bo sa rozne typy graczy SP jak i MP;). A co do wysmiewania graczy SP, to bez przesady. Po prostu nie sa dla mnie zbyt logiczne pretensje, ze AI w tej grze jest kiepskie. No jak Ci poziom Ai nie odpowiada, to zagraj MP. AI nigdy nie bedzie takie jak zywy przeciwnik. Mi poziom Ai przeszkadza i gram w MP. Gdy gralem SP, to tez narzekalem na AI i jak tylko mialem mozliwosc, to sie przesiadalem na MP. Obecnie nie narzekam na AI bo zastapilem je HI

Takze niech tworcy Rome2 nie skupiaja sie na nie mozliwym czyli zrobienia z AI, HI a po prostu skupia sie na innych aspektach gry. Szczegolnie uciazliwe sa podstawowe bugi. Poruszanie sie jednostek na mapie itp.Bez bugow. Zeby symulacje militarne i nie tlyko byly maksymalnie zblizone do pierwowzoru. Np. w Szogunie 2 zamki sa ciezkie do obrony. Nie wiem kto je planowal ale nie znal sie na rzeczy.Kazdy kto gral Szoguna wie o czym mowie. Lucznicy oblegajacego potrafia wystrzelac obroncow a przeciez od malego wiemy,ze ci z gory zadaja wieksze obrazenia. Wspinanie sie po murach bez uzywania jakichs drabin chociaz itp.

[AWu]

I powodzenia.. Nikt cie nie przekonuje, że gra MP jest be..

Tylko pokazujemy, że tkwisz w głębokim błędzie przekonany, że nikt dziś nie gra w SP..
Myślę, że znacznie więcej użytkowników tego typu gier gra Sp niz Mp

[adi2]

I powodzenia.. Nikt cie nie przekonuje, że gra MP jest be..

Tylko pokazujemy, że tkwisz w głębokim błędzie przekonany, że nikt dziś nie gra w SP..
Myślę, że znacznie więcej użytkowników tego typu gier gra Sp niz Mp

No ale po co. Przeciez moje posty sa o czyms innym. Uderz w stol a nozyce sie odezwa.
No to sobie niech i bedzie wiecej. Szczesc Boze:)

[AWu]

Jakby było o czym innym nie byłoby tej rozmowy..

Postanowiłeś by nagonić rekrutów na fałszywa tezę, z którą my polemizujemy, i jak widać jesteśmy w przewadze :>

[adi2]

Jakby było o czym innym nie byłoby tej rozmowy..

Postanowiłeś by nagonić rekrutów na fałszywa tezę, z którą my polemizujemy, i jak widać jesteśmy w przewadze :>

Gratuluje Wam