Ukazała się druga część wschodniofrontowej kobyły z Matrix Games:
K.L.I.K
Niewiele na razie o niej czytałem. W pierwszą odsłonę też niewiele pograłem, więc nie potrafię ocenić skali zmian. Autorzy chwalą się większą mapą, podrasowaną AI, usprawnieniami w interfejsie, jakimś tam urealnieniem pewnych mechanizmów, ale żeby stwierdzić, na ile to nowy produkt a na ile odświeżenie starego, trzeba wejść w temat.
Gary Grigsby's War In The East 2
- Biały Vilk
- Sous-lieutenant
- Posty: 444
- Rejestracja: poniedziałek, 23 marca 2009, 22:28
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 36 times
- Been thanked: 59 times
Gary Grigsby's War In The East 2
"Zjeżdżaj z drogi, ty gnojku!" - adm. Andrew B. Cunningham z pokładu "Warspite" do dowódcy HMS "Griffin", będącego na linii strzału
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Gary Grigsby's War In The East 2
Zagrałbym. Każda gra, która pozwala w lepszym stopniu poznać naturę frontu wschodniego jest warta uwagi.
Re: Gary Grigsby's War In The East 2
Gorąco polecam, gra niemal idealna. Generalnie wojenne gry planszowe są wg mnie lepsze od komputerowych, WITE 2 jest wyraźnym wyjątkiem od tej zasady. Niemal w kompletny sposób mechaniki tej gry odzwierciedlają złożoność frontu wschodniego II W. Św. Idealna gra to wg mnie taka, która odzwierciedla możliwości, problemy, dylematy ówczesnych dowódców. Czym zatem zajmuje się gracz w WITE 2 oprócz przesuwania żetonów, co uwzględniono:
- Lotnictwo: rozpoznanie taktyczne i strategiczne, wsparcie bezpośrednie, izolacja pola walki, przewaga powietrzna na danym obszarze, bombardowanie strategiczne, zrzuty zaopatrzenia dla jednostek izolowanych bądź wysforowanych naprzód, zrzuty jednostek spadochronowych. A także wymiana sprzętu na nowe typy, rotacja zmęczonych załóg. Możliwe jest częściowe zautomatyzowanie tych procesów.
- Logistyka: priorytety zaopatrzenia dla poszczególnych jednostek, stawianie baz zaopatrzenia, naprawa linii kolejowych, zaopatrzenie ciężarówkami, zaopatrzenie drogą morską (np. Leningradu, Odessy czy Krymu)
- Pogoda: wpływ jesiennych i wiosennych roztopów na ruch, walkę i przede wszystkim na zaopatrzenie, wpływ zimy na pole walki (zamarzanie rzek i jezior) i na sprzęt (awaryjność)
- Dowodzenie: budowanie struktury dowodzenia (przyporządkowywanie dywizji do korpusów, korpusów do armii itd.), korpuśne jednostki wsparcia (np. bataliony stugów czy pułki katiusz), zarządzanie kadrą dowódczą (awanse, przeniesienia)
- Wydarzenia: wpływ innych frontów i wydarzeń politycznych na wojnę, przenoszenie jednostek na front zachodni lub z innych teatrów działań na wschodni, bombardowania strategiczne aliantów zachodnich, zmiana sojuszów przez Finlandię i Rumunię
- Przebudowa Armii Czerwonej: jeden z najważniejszych aspektów gry. Armia radziecka typu 1941 zamienia się stopniowo w potężną i miażdżącą siłę poprzez powoływanie armii pancernych, korpusów pancernych, dywizji artylerii, dywizji desantowych, jednostek i armii gwardyjskich itd.
Ponadto mnóstwo innych smaczków, takich jak m.in. doraźna motoryzacja jednostek piechoty, istotna rola tworzenia odwodów dla gracza ZSRR, problemy z sojusznikami Osi (Węgrzy nie chcą wspierać Rumunów), partyzanci. Brak czasu by to wszystko opisać.
Podsumowując: fenomenalne w tej grze jest to, że przeprowadzane operacje na mapie zależą i tworzą całość z logistyką, wywiadem (fog of war, który planszówki nie są w stanie odtworzyć), zarządzaniem kadrami i oddziałami.
Jest to dość trudna gra (instrukcja ma ok 500 stron) i bardzo, bardzo czasochłonna. Skala dywizji mówi sama za siebie. Grałem w WITE 1, która jest podobna do WITE 2, jednakże w drugiej części ulepszono i dodano wiele mechanik. AI podobno dobrze się spisuje, ale i tak najlepiej grać przeciwko człowiekowi (na forum gry są zawsze chętni do rozgrywki). Można grać poprzez email (wysyłamy save’y), a także można grać na serwerze. Granie na serwerze uniemożliwia oszukiwanie typu save and load – świetne rozwiązanie. Dla absolutnych maniaków jest edytor – można modyfikować i tworzyć własne scenariusze oraz edytować większość elementów gry.
- Lotnictwo: rozpoznanie taktyczne i strategiczne, wsparcie bezpośrednie, izolacja pola walki, przewaga powietrzna na danym obszarze, bombardowanie strategiczne, zrzuty zaopatrzenia dla jednostek izolowanych bądź wysforowanych naprzód, zrzuty jednostek spadochronowych. A także wymiana sprzętu na nowe typy, rotacja zmęczonych załóg. Możliwe jest częściowe zautomatyzowanie tych procesów.
- Logistyka: priorytety zaopatrzenia dla poszczególnych jednostek, stawianie baz zaopatrzenia, naprawa linii kolejowych, zaopatrzenie ciężarówkami, zaopatrzenie drogą morską (np. Leningradu, Odessy czy Krymu)
- Pogoda: wpływ jesiennych i wiosennych roztopów na ruch, walkę i przede wszystkim na zaopatrzenie, wpływ zimy na pole walki (zamarzanie rzek i jezior) i na sprzęt (awaryjność)
- Dowodzenie: budowanie struktury dowodzenia (przyporządkowywanie dywizji do korpusów, korpusów do armii itd.), korpuśne jednostki wsparcia (np. bataliony stugów czy pułki katiusz), zarządzanie kadrą dowódczą (awanse, przeniesienia)
- Wydarzenia: wpływ innych frontów i wydarzeń politycznych na wojnę, przenoszenie jednostek na front zachodni lub z innych teatrów działań na wschodni, bombardowania strategiczne aliantów zachodnich, zmiana sojuszów przez Finlandię i Rumunię
- Przebudowa Armii Czerwonej: jeden z najważniejszych aspektów gry. Armia radziecka typu 1941 zamienia się stopniowo w potężną i miażdżącą siłę poprzez powoływanie armii pancernych, korpusów pancernych, dywizji artylerii, dywizji desantowych, jednostek i armii gwardyjskich itd.
Ponadto mnóstwo innych smaczków, takich jak m.in. doraźna motoryzacja jednostek piechoty, istotna rola tworzenia odwodów dla gracza ZSRR, problemy z sojusznikami Osi (Węgrzy nie chcą wspierać Rumunów), partyzanci. Brak czasu by to wszystko opisać.
Podsumowując: fenomenalne w tej grze jest to, że przeprowadzane operacje na mapie zależą i tworzą całość z logistyką, wywiadem (fog of war, który planszówki nie są w stanie odtworzyć), zarządzaniem kadrami i oddziałami.
Jest to dość trudna gra (instrukcja ma ok 500 stron) i bardzo, bardzo czasochłonna. Skala dywizji mówi sama za siebie. Grałem w WITE 1, która jest podobna do WITE 2, jednakże w drugiej części ulepszono i dodano wiele mechanik. AI podobno dobrze się spisuje, ale i tak najlepiej grać przeciwko człowiekowi (na forum gry są zawsze chętni do rozgrywki). Można grać poprzez email (wysyłamy save’y), a także można grać na serwerze. Granie na serwerze uniemożliwia oszukiwanie typu save and load – świetne rozwiązanie. Dla absolutnych maniaków jest edytor – można modyfikować i tworzyć własne scenariusze oraz edytować większość elementów gry.
-
- Caporal
- Posty: 73
- Rejestracja: sobota, 5 marca 2016, 20:20
- Lokalizacja: Rybnik, Dąbrowa Górnicza
- Has thanked: 5 times
Re: Gary Grigsby's War In The East 2
No brzmi to przekozacko!
Dzięki za świetny opis i do zobaczenia na froncie...
Dzięki za świetny opis i do zobaczenia na froncie...