Symbole czy ikonki?
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Symbole czy ikonki?
Co wolicie żeby było na żetonach: symbole taktyczne tzw. natowskie czy ikonki żołnierzy, sprzętu
-
- Adjudant
- Posty: 202
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10548
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2089 times
- Been thanked: 2820 times
Jakby to był kurs sztabowy dla wyższych łoficyjerów to prosze bardzo - symbole z pruskiego kriegspiela. My tu, z całym szacunkiem ale jednak gramy w gry planszowe. Ikonka ma swój klimat i nie wymaga, zwłaszcza wśród młodzieży - dodatkowej nauki która kopertka to kawaleria, piechota a która moździerze. Główna wadą roku 1920 jest dla mnie własnie system symboli ( no i jeszcze grafika mapy, tak swoja droga a sama gra pozatym jest spoko)
Za młodu byłem "zakochany" w ikonkach.
Kumpla "Rok 1920" wydawał mi się jakiś "drewniany" i bezwyrazowy.
Teraz, mimo iż ikonki dalej trzymają poziom, a czasem poszły nawet do przodu, jestem zdecydowanym zwolennikiem syboli "natowskich".
Polubiłem te symbole zwłaszcza przy pracy nad gameboxami do Arden i Charkowa
I wcale bym się nie obraził jakby jakaś gra wyszła właśnie z symbolami , ale na pewno nie liczyłbym na B-35. Tutaj dużą rolę odgrywa sprzęt, który dodaje grze uroku.
Co innego na przykład WB-95. Ech tak poczuć się jak w prawdziwym sztabie ... Się rozmarzyłem
Kumpla "Rok 1920" wydawał mi się jakiś "drewniany" i bezwyrazowy.
Teraz, mimo iż ikonki dalej trzymają poziom, a czasem poszły nawet do przodu, jestem zdecydowanym zwolennikiem syboli "natowskich".
Polubiłem te symbole zwłaszcza przy pracy nad gameboxami do Arden i Charkowa
I wcale bym się nie obraził jakby jakaś gra wyszła właśnie z symbolami , ale na pewno nie liczyłbym na B-35. Tutaj dużą rolę odgrywa sprzęt, który dodaje grze uroku.
Co innego na przykład WB-95. Ech tak poczuć się jak w prawdziwym sztabie ... Się rozmarzyłem