Wielkie bitwy 1939-1945 (WB-95) - Gwiazdki

KG Grau · Post autor: **KG Grau** » wtorek, 10 stycznia 2006, 16:05

ha - a co Panowie sadza o pancernych "gwiazdkach"?

Post autor: **Itagaki** » wtorek, 10 stycznia 2006, 16:05

Szczerze mówiąc (pisząc) to nie mam wyrobionego zdania na ten temat bo jeszcze nie pograłem. Coś podobnego było już w 'Budapeszcie' przy atakch na jednostki rumuńskie i węgierskie zmechanizowane i pancerne jednostki miały +1 lub +2.
W sumie na pierwszy rzut oka to dla mnie na plus bo azwsze mnie denerwowały gry w których 'przerzucałem' jednynie PS bez różnicy czy piechota czy pancerniak...

Silvershoot

Są jak najbardziej użyteczne i potrzebne. Nie wyobrażam sobie bez nich gry. Tyle chyba wystarczy.

A tak na poważnie to oddają prawdziwe zależności. Z reguły czołgi miały "małą" przewagę nad piechotą przynajmniej w terenie czystym.

Grohmann · Post autor: **Grohmann** » wtorek, 10 stycznia 2006, 16:05

Gwiazdki faktycznie zwiększają przewagę czołgów nad innymi typami jednostek, i to jest dobre w moim mniemaniu.
Choć ja sobie wyobrażam grę bez nich, gdyż czołgi mają jedna olbrzymią zaletę - swoją szybkość!

Post autor: **Raleen** » wtorek, 10 stycznia 2006, 16:05

To by byli wtedy tacy pancerni motocykliści

Grohmann · Post autor: **Grohmann** » wtorek, 10 stycznia 2006, 16:06

W starych Ardenach, Charkowie i Bagrationie nie było gwiazdek, a w Budapeszcie były pół-gwiazdki.
I jak pamiętam czołgi w każdej z tych gier odgrywały główną rolę, właśnie z uwagi na swoją manewrowość i możliwość szybkiego przerzutu na inne odcinki.