Masz czesciowo racje, jednak szybkostrzelnosc ma ogromna role w spieraniu natarc oraz ogniu zaporowym z tego wzgledu ze jest "ograniczenie czasowe". Tzn. jezeli wrogie jednostki atakuja nasze pozycje to mamy tyle a tyle czasu by dzialac. Np. jezeli piechota wroga potrzebuje powiedzmy 15 minut na pokonanie "ziemi niczyjej" to szybkosztrzelnosc ma ogromna role...Skuteczność szybkostrzelności mocno zmniejsza powiększone zużycie amunicji. Artyleria nie waliła jak z ckm-u - tam liczono się z każdym pociskiem. Nie raz wsparciem natarcia było np. pięć pocisków na lufę.
Nieraz wsparciem natarcia bylo nawet i mniej niz piec pociskow na lufe, nieraz jednak kilkadziesiat jak nie setki.