Gra o Powstaniu Warszawskim

Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Czy masz jakieś bliższe informacje na ten temat? Można gdzieś coś o tej grze przeczytać? Tego że za oceanem wyszła gra o Powstaniu to się nie spodziewałem.
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
Spooky:)
Lieutenant-Adjudant-Major
Posty: 674
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Spooky:) »

Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Kiedyś w Polsce miała powstać gra o tej tematyce. Nie jestem pewien czy to nie jest ten sam pomysł sprzedany na Zachód.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Post autor: Darth Stalin »

Trudno wyczuć. Inna sprawa, że jest to gra jako wkładka do magazynu historyczno-growego a nie gra samodzielna. Niemniej jest.
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Część opracowań o Powstaniu, a szczególnie o systuacji w Warszawie pod koniec lipca, wspomina o zupełnym chaosie po stronie niemieckiej 25, 26 lipca. Ewakuowano urzędy, oddziały policji i SS. Przez miasto szły kolumny rannych i wojsk wycofujących się przez Rosjanami, których morale było niskie. To był idealny czas na Powstanie. Problemem jest oczywiście odległość frontu od Rosjan, bez konkretnych informacji o zbliżaniu się Rosjan do Warszawy nie bylo mowy o walce. Ale przecież tabory rozbitej armii cofające się na zachód były takim sygnałem. 27 lipca Niemcy się otrząsnęli i opanowali sytuację.

Przypuśćmy, że Bór stanął na wysokości zadania, stał się osobą decyzyjną i chciał powstania, albo też wpływ Okulickiego był tak silny, że zdecydowano się na walkę kilka dni wcześniej. Właśnie - co wtedy?

Można założyć, że osiągnięcia Powstania byłyby znacznie większe, zarówno pod względem zdobytej broni, jak i zdobytego terenu (w tym istotnych budynków będących celami ataków), jak i strat zadanych Niemcom. Wobec mniejszego oporu, który bez wątpienia byłby słabszy niż 1 sierpnia, straty powstańców także byłyby mniejsze. Sytuacja taktyczna po pierwszym dniu - lub nocy - ataku byłaby o wiele lepsza.

Co prawda walki na Woli pokazały, że niemiecka przewaga ogniowa uniemożliwiała długotrwały opór w terenach o luźniejszej zabudowie, ale w rozważanej sytuacji przy zdobyciu mocnych budynków i zdobyciu większej ilości broni obrony i takich terenów byłaby możliwa.

Klimatu politycznego pewnie i tak nie udało by się polepszyć, co powoduje, że Powstanie i tak było skazane na klęskę. Ale chodzi mi o rozważania z punktu widzenia sztabu AK. Czy przegapili idealną okazję do Powstania?
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Sztab AK nic nie przegapil poza tym, ze skazal 200 tys cywili na smierc, (orginalny cytat mego pradziadka, powstanca ze starowki) - "paru glupkow nie mialo co robic i zrobilo powstanie".

Narwany Okulicki wpadl z informacja o czolgach na Pradze i wymusil na Borze rozkaz wydania powstania bez konsultacji z innymi. To byl burdel, a nie sztab AK. Gdzie wydaje sie rozkazy bez potwierdzania, oparte jedynie na pogloskach i hukach dzial.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

To chyba nie na temat.
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Oczywiscie ze nie na temat ale chcialbym wskazac na jedno :
Nico napisal:
Gdzie wydaje sie rozkazy bez potwierdzania, oparte jedynie na pogloskach i hukach dzial.
Ciekawe, a pamietasz raz decyzje pewnego wodza francuskiego ktory jako ze nie decydowal w wyniku huku dzial ponosi podobno wine za przegrana Napoleona :twisted:
urodzony 13. grudnia 1981....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum”