Strona 1 z 1

Nights of Fire: Battle for Budapest (Mighty Boards)

: niedziela, 4 sierpnia 2019, 16:17
autor: Bambrough
W piątek z Bergerem mieliśmy okazję rozpracować Nights of Fire, drugą po Days of Ire część serii, opowiadającej o Rewolucji Węgierskiej. Gra ma chaotycznie napisaną instrukcję, która puszcza w ruch wyobraźnię. Wykonanie to lekki ukłon w stronę eurograczy, zwłaszcza jeśli popatrzymy na talię kart sowieckich. Na planszy jednak widać przebłysk rasowej, asymetrycznej walki o każdy fragment Budapesztu. Duet Train-Turczi zaoferowali pełen wachlarz różnorodnych akcji, za pomocą których można gnębić przeciwnika. Co więcej nie ma co tu utyskiwać na szczęście bo w 95% jest to gra trudnych decyzji i co za tym idzie świadomych wyborów. Inspiracje COIN-ami subtelne, ale odczuwalne. Niezaprzeczalna moc radzieckich pancerniaków, rozjeżdżających biednych Madziarów. W przeciwwadze ofiarny stos przeciwstawiających się im samobójców z butelkami z benzyną. Nieszablonowa i dynamiczna rozgrywka to spory atut tej gry. Podział na dzień i noc fajnie zmuszają Sowietów do zmiany strategi działania. Co najważniejsze czas rozgrywki na poziomie 60-90 minut jest jak najbardziej prawdziwy. NoF nie jest skomplikowanym tytułem, ale trzeba pamiętać o wszystkich niuansach bo w nich tkwi cały szkopuł. Jak to bywa przy pierwszym razie, nie ustrzegliśmy się drobnych odstępstw co ostatecznie pomogło Ruskim odnieść zwycięstwo. Podsumowując bardzo fajna gra, ze sporym potencjałem.