Solar Marine (Fiery Dragon)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące okresu po II wojnie światowej.
Awatar użytkownika
RyTo
Major
Posty: 1165
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 22:14
Lokalizacja: Kraków

Solar Marine (Fiery Dragon)

Post autor: RyTo »

„Solar Marine” to taktyczna gra s-f, dzięki której możemy stosunkowo szybko rozgrywać bitwy na rozmaitych księżycach i planetoidach Układu Słonecznego. Pod żadnym względem nie jest to gra-majstersztyk, ale ma u mnie duży plus za możliwość przeprowadzania desantu z orbity w wykonaniu kosmicznej piechoty. Lasery, plazma, ręczne wyrzutnie broni nuklearnej – za dużo książek s-f czytałem, aby nie dać się temu oczarować. Siły wroga odróżnia się po czerwonych lub niebieskich wartościach liczbowych... poza tym właściwie obie strony mogą dysponować identycznym sprzętem.

Poniżej relacja z „pierwszego w historii” desantu orbitalnego przeprowadzanego na Mare Imbrium podczas Pierwszej Wojny Księżycowej (2035).

„Abecadło z pieca spadło,
o ziemię się hukło,
rozsypało się po kątach,
mocno się potłukło...”

Nasz dowódca z właściwym sobie poczuciem humoru podzielił nas na dwie grupy uderzeniowe, po sześć drużyn każda. Grupa „A” miała wyskoczyć z niszczyciela ochrzczonego „Piec 1”, „B” z „Pieca 2”. Nie wiem, czy dawne dziecięce wierszyki miały nam przynieść szczęście, czy też raczej był to przejaw złośliwości dowódcy?
Celem była wrogi kompleks obronny na Mare Imbrium – silosy głowic nuklearnych, wieżyczki plazmowe, budynek sztabu i kilka drużyn piechoty wroga jako garnizon.
https://lh4.googleusercontent.com/-X8x_ ... 170352.JPG

Desant z orbity nigdy nie jest prosty – dopóki wisimy sobie w przestrzeni, wróg może wystrzelać nas jak kaczki. Dlatego mieliśmy za zadanie działać błyskawicznie. Grupa „B” ląduje na obrzeżu kompleksu, zdobywa port i niszczy najbliższe instalacje obronne. Grupa „A” ma natomiast zniszczyć resztę wieżyczek i silosów oraz zniszczyć budynek sztabu, położony w samym środku całego kompleksu.
„Piec 1” i „Piec 2” zapewni potrzebne wsparcie ogniowe pokładowymi pociskami nuklearnymi i działami plazmowymi. Po zniszczeniu wyznaczonych celów żołnierze mają się zgromadzić w zdobycznym porcie i wezwać transportowiec, który zapewni powrót do bazy. Wykonać...
https://lh6.googleusercontent.com/-Tc3A ... 170353.JPG

W kosmosie nikt nie usłyszy żadnych okrzyków, tym bardziej na Księżycu. Jedyne co słychać, to komunikaty nadawane przez radio. Wyskakujemy z niszczycieli, pod nami rozpościera się szara powierzchnia, widać budynki – nie spodziewają się nas, za chwilę otworzymy ogień...

„Grupa „B”, zdjąć mi tych pawianów!”...
„Melduję: silos zniszczony, port zdobyty”
https://lh4.googleusercontent.com/-pQXA ... 170354.JPG

„Atakują nas! Uruchomcie działa, pocisk w najbliższy niszczyciel – zanim nas ostrzela!”
Przestrzeń wokół rozbłyska barwami – to eksplozja nuklearna ogarnia „Piec 2”. Boję się, ale po chwili okazuje się, że niszczyciel wyszedł z tego obronną ręką. Działa plazmowe i wroga piechota otwiera ogień. Pomimo tego, że wisimy nad nimi jak na strzelnicy – straciliśmy tylko jeden oddział.

„Piec 1, przesyłka leci do sztabu”
Pocisk nuklearny mknie w kierunku centralnego budynku, który niknie w rozbłysku. Po chwili widać, że budynek nadal stoi.
„Grupa „A”, lądujcie zanim was rozstrzelają!”
https://lh5.googleusercontent.com/-5iMz ... 170357.JPG

„Grupa „A” - zaatakować pozostałe instalacje obronne. Trzy drużyny – atakują sztab”. Grupa „B”, zapewnić wsparcie.”
https://lh4.googleusercontent.com/-Fg3M ... 170358.JPG

„Grupa „A” melduje: instalacje zniszczone”
„Świetnie, rozpocznijcie wycofywanie się do portu. I zniszczyć ten przeklęty sztab!”

„Wróg przegrupowuje się”
„Spokojnie, już kończymy”
https://lh4.googleusercontent.com/-4UcI ... 170360.JPG

„Grupa „A” i „B”, przygotować się do zniszczenia sztabu”
https://lh4.googleusercontent.com/-_gCx ... 170362.JPG

„Transportowiec „Titanic” melduje się na służbie. Podchodzę do lądowania”
„Zniszczyć transportowiec za wszelką arghhh...”
https://lh3.googleusercontent.com/-UOM4 ... 170364.JPG

„Wracamy do domu, zadanie wykonane”
„Odmawiam, pozostał jeszcze jeden oddział wroga”
https://lh6.googleusercontent.com/-ab6v ... 170365.JPG

„Potwierdzam, zadanie wykonane, wracamy do domu”
https://lh5.googleusercontent.com/-ofQS ... 170366.JPG



Rozgrywka nie zajęła więcej niż godzinę. Jeden etap czasu gry to minuta, biorąc więc pod uwagę tempo postępów oddziałów desantowych, cała akcja zakończyła się się w krócej niż pięć minut. Gra preferuje asymetryczne scenariusze – tutaj piechota z bronią laserową może sobie latać po planszy. Wróg dysponuje może instalacjami obronnymi, ale jego piechota z gorszą bronią musi chodzić na piechotę (większe koszty w punktach ruchu).

Wyjaśnienie: ukierunkowanie żetonów ma niecodzienne zastosowanie. Literka w górnym lewym rogu wskazuje poziom, na którym znajduje się jednostka: G(round), N(ear ground), A(irborne), E(xtreme). Im wyżej, tym szybciej się porusza, ale łatwiej jest przeciwnikowi uszkodzić takiego latacza.
As-tu le cauchemar, Hoffmann?
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: Solar Marine (Fiery Dragon)

Post autor: Raleen »

Ciekawe rozwiązanie z tymi literkami na żetonach. Widziałem tego rodzaju pomysły w grach z XIX wieku stosowane do oddawania szyków, ale problem jest zawsze tego rodzaju, że jak plansza minimalnie się przesunie to wszystko może się poprzestawiać.

Gra wygląda ciekawie jak na lajcik. Widzę, że powoli zaczynasz się specjalizować w tego typu grach :) .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
RyTo
Major
Posty: 1165
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 22:14
Lokalizacja: Kraków

Re: Solar Marine (Fiery Dragon)

Post autor: RyTo »

Myślę raczej, że interesuję się grami, które niewielu interesują, czy to w ogóle w kraju naszym, czy w moim najbliższym środowisku. Kolekcja po trosze kuriozów.

Od czasu zapoznania się z Combat Commanderem jednak rzeczywiście zacząłem patrzeć inaczej na "prostsze", szybsze gry. Z mojego punktu widzenia to może być zwykła ewolucja zainteresowań heksowymi grami taktycznymi połączona z malejącym czasem wolnym na pojedynczą rozgrywkę. Do specjalizacji to mi jeszcze daleko.
As-tu le cauchemar, Hoffmann?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po II wojnie światowej”