The British Way: Counterinsurgency at the End of Empire (GMT)

[mk20336]

First look at The British Way: Counterinsurgency at the End of Empire
Dzisiaj prezentuje pierwszy COIN multi-pack - The British Way. Obejrzymy zawartość pudełka i opowiemy sobie trochę o historii i zasadach gry. Zapraszam!

LINK: First look at The British Way: Counterinsurgency at the End of Empire

[mk20336]

Solo Mode for COIN British Way – Palestine

The British Way: Palestine to nie tylko świetna gra wprowadzająca w świat serii COIN (COunter INsurgency), ale także doskonały tytuł do gry solo. W poniższym materiale prezentuję, jak działa tu ten tryb - zapraszam!

LINK: Solo Mode for COIN British Way – Palestine

[mk20336]

Solo Mode for COIN British Way – MalayaWitam w drugim materiale z rozgrywkami solo w COIN The British Way. Tym razem na stół trafia Malaya i konflikt Brytyjczyków z partyzantką komunistyczną. Zapraszam!

LINK: Solo Mode for COIN British Way – Malaya

[mk20336]

How to Play COIN The British Way - Cyprus

Kontynuując serię materiałów o The British Way, przyjrzymy się dzisiaj grze o ruchach wyzwoleńczych na Cyprze. Omówimy zasady i zagramy w ten tytuł. Zapraszam!

LINK: How to Play COIN The British Way - Cyprus

[mk20336]

Solo Mode for COIN British Way – Kenya

Zapraszam do czwartej, ostatniej rozgrywki w The British Way. Dziś gramy solo w Kenya 1952-56 - miłego oglądania!

LINK: Solo Mode for COIN British Way – Kenya

[Lampka]

Trwają prace nad dodatkiem. Oprócz nowych kart dwa dodatkowe scenariusze - Arabskie powstanie w Palestynie 1936-1939 oraz walki Brytyjczyków razem z MCP przeciw Japończykom podczas 2WŚ.
https://www.gmtgames.com/p-1107-the-bri ... enemy.aspx

[Raleen]

Wczoraj miałem okazję zagrać w część poświęconą Palestynie. W ogóle to są części cztery w ramach jednej gry. Taki wielopak w dość przystępnej cenie. Chcąc zarobić autor i wydawnictwo mogli wydać 4 gry, a tak wszystko mamy w jednym pudle za dość przystępną cenę. Takie rzeczy tylko w GMT Games

Po rozgrywce jestem w stanie zrozumieć dlaczego ta gra zdobyła nominacje do tytułu najlepszej gry wojennej roku (w sumie 2). Prosty COIN, ale na dwóch. W porównaniu z typowymi COINami łatwy do opanowania, dość intuicyjny, wydaje mi się, że dający dużo satysfakcji. Ciekawy, niszowy temat, który trudno chyba w ramach gier wojennych sensownie pokazać. Mimo abstrakcyjności typowej dla COINów, nie można jej odmówić pewnego klimatu. Póki co to takie wstępne wrażenia. Jak na tę ilość czasu, której wymaga rozgrywka, chyba warto.

[Raleen]

Udało nam się zagrać wczoraj w trybie kampanijnym w trzy z czterech gier, które składają się na "British Way":
- Palestyna
- Malaje
- Cypr
Nie rozegraliśmy tylko "Kenii", największej i najbardziej złożonej, z różnymi dodatkowymi "atrakcjami".

Na razie to była bardziej szkoleniowa rozgrywka, ale muszę przyznać, że jak na szkoleniową i tak bardzo fajnie wyszła. W grę dość łatwo wejść, mimo nieznajomości mechaniki i tematu (niestety póki co świecę tutaj złym przykładem... ale to też jest dla mnie ciekawe doświadczenie). Mój przeciwnik z przekonania i zaangażowania emocjonalnego grał Brytyjczykami. Rozgrywki były wyrównane, zaś na Malajach udało mi się nawet wygrać. Niżej zdjęcia przedstawiające finał poszczególnych rozgrywek.


Palestyna


Malaje


Cypr

[Raleen]

Zagraliśmy w ostatnią, najbardziej zaawansowaną część "The British Way", czyli "Kenię". Oferuje ona najwięcej atrakcji (wysiedlanie ludności do obozów itp.), cały arsenał środków stosowanych przez kolonialistów wobec tubylców. Obok "Malajów" zdecydowanie najciekawsza. W sumie razem z przeciwnikiem doszliśmy do podobnych wniosków, że gra może nie powala na kolana jeśli chodzi o mechanikę, chociaż na tle COINów ma parę zalet, natomiast niewątpliwie niesie z sobą walor edukacyjny, i kto wie czy to nie jest jej największą zaletą.

Podczas rozgrywki zwyciężyli 1 punktem, czyli o włos miejscowi autochtoni pod moją wodzą (mój przeciwnik nadal z przekonania grał Brytyjczykami). Tym samym cała kampania wypadła remisowo.


Kenia

[Sapieha]

Hej Od niedawna zacząłem grać właśnie w TBW jako przygotowanie do większego COINa. Na razie jestem po kilku partiach w Palestynę i niedawno miałem okazję zagrać w drugi scenariusz, czyli Malaje. Niestety dalej się uczę i część nowych-starych (dla systemu Coin) mechanik nie jest dla mnie do końca zrozumiała. Nie do końca rozumiem, jaki cel przyświeca wioskom (tak w ogóle grałem Brytyjczykami); i jak to tak do końca działa opozycja/neutralność/sprzyjanie. Za wszelkie porady będę wdzięczny

[Raleen]

Fajnie, że jeszcze ktoś w to gra. Musiałbyś dokładniej napisać czego nie rozumiesz, mam nadzieję, że nie chodzi Ci o stronę historyczną, bo tu przyznam, że też nie jestem zbyt biegły . Dla mnie ta gra to też raczej taka ciekawostka, fanem COINów nigdy nie byłem, ale warto sobie czasem zrobić odskocznię. Generalnie w tej mechanice występują różne abstrakcyjne zasady, które czasem wydaje się, że nie mają uzasadnienia, ale ponoć mają jakieś głębsze.